reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2008

Hej Kobitki!
Brakuje mi Was :tak:
Pracy miałam ostatnio tyle, że nawet na czytanie brakowało sił. Z jednej strony wiosna i zdecydowanie dłuższy pobyt na powietrzu, z drugiej dopracowywanie stronki biura (kiedy to się wreszcie skończy?), z trzeciej porządki... Nastroje byle jakie, więc i wena żadna.

Ale z racji tych pięknych wiosennych świąt chciałam Wam życzyć, by te pierwsze święta z naszymi maluszkami "w realu" były niezapomniane, wyjątkowe, ciepłe, by było w nich miejsce na zadumę, na radość, na spotkania z bliskimi... Spokojnych Świąt!

563.jpeg



Heksa, nie znam dokładnie Waszej historii, ale życzę szybkiego powrotu do domku! W zdrowiu rzecz jasna.

My byliśmy dzisiaj z Julinką u doktora, bo od wczoraj ma chrypkę. No i osłuchowo czysto, gardło ok, może się z tego wykluć katar, a może się okazać, że to alergiczne. W każdym razie mamy kilka dni przytrzymać ją w domu :-:)-:)-( Jakoś trudno mi sobie wyobrazić to, że nawet w święta nie pójdziemy razem do kościoła, że do święcenia też nie pójdziemy jutro wszyscy. Oczywiście Michał uważa, że nic jej nie jest i siedzenie w domu przy takiej pogodzie nie ma sensu. Ech... Skąd Wy bierzecie takich lekarzy, którzy pozwalają na spacery przy katarze? Moja pediatra tydzień po zakończeniu kataru zaleca siedzenie w domu...
 
reklama
Tosika na bank będziesz miała większy rozmiar ja przed ciąża nosiłam 80D a dzisiaj kupiłam stanik 70G:szok::szok:dodam że byłam w sklepe 6zmysł (ten co Haszi polecała)ale w innym miejscu i poprostu obsługa mnie powaliła na kolana w pozytywnym sensie:tak:Pani mnie zasypała (dosłownie:-p)staniczkami ale kupiłam tylko jeden (bo kasy brak:crazy:)
no i wcześniej nie świadoma kupiłam w innym sklepie 75F i jest za mały:wściekła/y:jak by któraś z was chciała odkupić to proszę o kontakt:zawstydzona/y::tak::tak::tak::tak:
A kupiłam jeszcze 5bluzeczek i 1sweterek:tak:
Heksa dużo zdrówka dla Szymka, oby choroba poszła precz:tak:
Mondzi szkoda że nie możecie wychodzić na dwór:eek:moja dr twierdzi że przy katakrku mozna:baffled:
Wszystkim życzymy dużo szczęśliwych chwil z rodziną, spokojnych Świąt i Mokrego Dyngusa. :-)
 
Ehh 5 razy dzisiaj kompa odpalałam żeby poczytać ale zawsze coś wyskakiwało a teraz muszę szybko pisać bo z małżem mamy Husika oglądać.:-p
Heksa bardzo, bardzo, bardzo dużo zdrówka dl Szymusia i oby się te problemy zdrowotne jak najszybciej skończyły. Jesteś bardzo dzielną i dobrą mama że sobie z tym radzisz.
Maciuś i Radzio rośnijcie zdrowo!
magdzik miło, że jesteś w stanie tak przyjaciołom pomóc:tak:

Ogromne brawo dla pracowitych kucharek od kulinarnego lenia .
Dla mojej mamy i tak wszystko co ja gotuje jest dziwnie i do jedzenia się nie nadaje więc nie mam co się wysilać.

tosika
dawaj wymiary. 75 b to w naturze wystepuje głównie u pływaczek, kajakarek i siatkarek :-p. Fajne wiatry u was koło H&M wieją.

Roni
no ja bym bez mężą rady nie dała rady ale u nas w wojewódzkim szitalu też odwiedzin nie ma. Na ale z ordynatorem można pogadać. Mam nadzieje że już wszystko dobrze.

Lece bo małż już dziwnie patrzy zwłaszcza, że dzisiaj pojechałam po bandzie :-p Jak to przed @ wkurzyłam sie o jakąś głupotę, zwinęłam rolki i sobie pojechałam :-D a jak wróciłam po 20 min to małż tyle lęku w oczętach miał.... ;-) Sam z 2 bez przygotowania tsa tsa tsa Odrobina łagodności mu się teraz należy.
 
Ostatnia edycja:
Od małżonka się nie opędzisz:-) a spojrzenia zazdrosnych panów.....bezcenne;-):tak:
och....już się rozmarzyłam:-D:-D:-D:-D

aaa dziękować za usparwiedliwienie szefowa:rofl2:

Tosika musisz się koniecznie uśmiechnąć do naszego eksperta stanikowego,bo ja też zwykle nosiłam to nieszczęsne 75 B lub C,a sie okazało,że mam 70 DD:-)

Ja już jajca nafaszerowałam w dwojaki sposób,sałątkę jutro machnę,mazurek się robi.Zaraz jeszcze koszyczek ubiorę,a K ma za zadanie zrobić pisanki:laugh2:ale jaja:-Dzobaczymy co mu wyjdzie.

ta nasza Haszi to jakiś cudotwórca:szok::szok::szok::-):-):-)

a ja od jutra wpadam w wir maszyny:-D i planuje ugotować żurek, białą kiełbasę (odmrozić:-p) schab z sosem tatarskim, awokado z tuńczykiem, sałatkę jarzynową, przekąskę na zimno -szynka zawijana a w środku śmieci z lodowki;-) a M się uparł, ze na stole wielkanocnym musi też być sushi (to jego specjał):-D:-D:-D:-D:-D - juz oczyma wyobraźni widzę jak moja teściowa wcina pałeczkami święconkę (a szczegolnie jajko:rofl2:):-D:-D:-D:-D Ciasta to teściówka ma zrobić, oprócz tego zastanawiam się czy i tak nie za dużo, bo i tak w południe wyjeżdżamy do rodziców i tam balujemy do środy:-)

Kamu zdrówka życzę!!!! Inhalacja z soli najlepsza:tak: aczkolwiek słyszałam że katar nie leczony trwa 7 dni, a leczony tydzień:-p

Heksa trzymajcie się i bądźcie silni!! Napewno wszystko będzie dobrze, już raz pokonaliście choróbsko, tak??(nie znam historii niestety) To i teraz mały da sobie radę . Kciuki trzymam :tak:


Mondzi mój Kornelek chodził do takiej pediatry, dodam, ze bardzo wiekowej i może ta sama szkola??;-)

Tosika na bank będziesz miała większy rozmiar ja przed ciąża nosiłam 80D a dzisiaj kupiłam stanik 70G:szok::szok:dodam że byłam w sklepe 6zmysł (ten co Haszi polecała)ale w innym miejscu i poprostu obsługa mnie powaliła na kolana w pozytywnym sensie:tak:Pani mnie zasypała (dosłownie:-p)staniczkami ale kupiłam tylko jeden (bo kasy brak:crazy:)
no i wcześniej nie świadoma kupiłam w innym sklepie 75F i jest za mały:wściekła/y:jak by któraś z was chciała odkupić to proszę o kontakt:zawstydzona/y::tak::tak::tak::tak:
A kupiłam jeszcze 5bluzeczek i 1sweterek:tak:
nie no Haszi nie daruje Ci:-p
a ja z chęcią bym kupiła ten 75F ale pewnie więcej bym wpakowałbym w niego poduszeczek i w sumie mojej cyca byłyby hen hen gdzieś tam:-D:-D:-D:-D

No i fajne zakupy:tak:

tosika dawaj wymiary. 75 b to w naturze wystepuje głównie u pływaczek, kajakarek i siatkarek :-p. Fajne wiatry u was koło H&M wieją.
Kochana powiedz mi tylko co i jak i gdzie mierzyć to ja z miareczką polatam:-D:-D:-D:-D
 
Moja jak najbardziej każe wychodzić na dwór też jest wiekową p.Doktor,nawet jej nie pytałam czy moge tylko sama powiedziała "Masz wychodzić na dwór,czasem nie siedź w domu!!!" Twierdzi że kiedy dziecko jest dotlenione szybciej przechodzi przeziębienie.Ale może twoja lekerka poprostu się boi bo jak by coś nie tak było to by potemmogło być na nią ze kazała wychodzić na spacery a się pogorszyło. Jak jest piękna pogoda to ja bym Mondzi na Twoim miejscu wyszła,lekarze nie zawsze maja rację musimy też sie kieowac naszą intuicją.
Dziewczyny jak bym już nie zajżała to:
ŻYCZĘ WAM SPOKOJNYCH,POGODNYCH ŚWIĄT,ODPOCZYWAJCIE ILE MOŻECIE
 
Mondzi, ja bym też z małą wychodziła - żal takiej cudnej pogody, a o ile jej nigdzie nie przewieje, to świeże powietrze na pewno nie zaszkodzi. Twoja lekarka,jak dziewczyny piszą, jest chyba z tej starej szkoły, która nakazywała dziecko w pierzynie trzymać i nei dopuszczać, żeby temp. w okół niego poniżej 30 stopni spadła:-)

Kicrym, a pochwalisz się na zamkniętym nabytkami? Bardzo zazdroszczę zakupów:tak:

Madzia, to zaszalałaś kulinarnie! W wolnej chwili wklej przepisy na te jajka nadzieane - przydadzą się nei tylko na Święta:tak:

Tosika, a Ty podobno miałaś nic nie gotować?:-p Jak to jest nic, to ja nei chcę zastanawiać się, jak u Ciebie wystawne przyjęcia wyglądają:-)

Trochę w biegu jestem, bo teoretycznie za 3 godziny powinniśmy być u mamy, a z pakowaniem lekki rozpirz:baffled: Antybiotyk mnie z nóg ścina, Młoda jęczy w łóżeczku bo chce wstawać, a mama nie przebiera z piżamki (bo mi kieckę wyjściową zaraz upaskudzi:-p), mąż zapadł na typowy syndrom świąteczny, czyli coś się źle od wczoraj czuje:-p Owszem wczoraj jeszcze chałupę nieco ogarnął, ale teraz leży bez życia na niezidentyfikowane objawy i zapewne postara się tak przetrwać aż do wtorku:-p:-p Nic to, będzie sobie u teściowej na pięterku umierał, a my posiedzimy w ogrodzie nałapać na zapas świeżego powietrza w płuca:-)

Zatem wszystkim Wam życzę słonecznych i spokojnych Świąt! Odpoczywajcie ile się da i cieszcie się wolnym:tak:
 
Ja się kawkuje ^^ młody śpi. Miałam nie gotować no ale murzin się nie liczy. To chyba jedyna potrawa mięsna którą robię i to tylko dlatego że raz do roku ^^
A po generalny sprzątaniu u mnie pozostały wspomnienia. Okna upaćkane paluchami, stolik i telewizor to samo, ptaki mi naaskudziły na balkon a ja chodze na okrągło i zbieram zabawki.

tosika
instrukcja mierzenia w odpowiednim ^^ watku:-D

Zdrowych, pięknych radosnych Świąt. Dużo odpoczynku, mnóstwa pochwał dla maluchów i ich pięknych mam i kupy radochy w Dyngusa! :-D
 
witam:)
wrocilismy z Kosciola-jaja poswiecone; babka wyszla z masakrycznym zakalcem :happy: ale co sie chce jak sie wcale nie piecze :laugh2: ale poswicilam :-p mąż pojechal pomoc kumplowi na budowie-w Wielka sobote :baffled: podobno ok 12 ma byc hmmm mala chwilowo zajeta w lozeczku,spala pol godz bedzie jazda :confused2:
Heksa zdrowka dla maluszka, oby jak najszybciej wyzdrowial i juz sie odczepily od niego te chorobskka!!!
Surv Tobie tez zdrowka!

nie wiem czy jeszcze bede miala czas do was zajrzec, bo jak sie pieklo rozpeta z maluchami to sie zabunkruje, tylko musze bunkier wykpac :eek:

Życzymy Wam pięknych ,radosnych Pierwszych z maluszkami Świąt Wielkanocnych; chętnie bym się z Wami jajkiem stuknęła :tak::-D
i oczywiście zdrowia,zdrowia,zdrowia, bo bez tego smutno
Wesolego Alleluja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Tosika, a Ty podobno miałaś nic nie gotować?:-p Jak to jest nic, to ja nei chcę zastanawiać się, jak u Ciebie wystawne przyjęcia wyglądają:-)

Surv zdrówka, i jeszcze raz zdrówka życzę:tak:
Tak, tak tu masz rację, ja zawsze niby nic nie gotuję, a później to wychodzi jak na 30osób:-D:-D:-D Zresztą żałuję, że nie mieszkacie bliżej, bo ja uwielbiam robić u nas spotkanka, ale takie na 20osób i coś wymyślac do jedzonka (tzn zżynać od kogoś i jako swoje pomysly sprzedawać:-p:rofl2:) Jak będę miała już swój upragniony dom to Was zaproszę, oki? :tak: ale będzie wesolo:-D:-D:-D

Haszi już się pomierzyłam i dane napisałam wg instrukcji;-):tak:

Izabelka ja bunkruje się jak coś w łazience:-p

a ja gotuję żurek teraz, pije kawku i pod nieuwagę męża plotkuję z Wami:-D:-D:-D Bo mój szanowny wpadł w popłoch czy ja się wyrobię:baffled: kurcze nie takie rzeczy się robiło, nie?? och te chlopy:eek:
Jaka u Was dzisiaj pogoda?? Bo u nas jest pochmurnie i smutno:-(

Ja sie jeszcze nie życzeniuje, bo napewno jeszcze zajrzę, a co robota nie zając nie ucieknie:-D:-D:-D:-D
 
Do góry