reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2008

u nas na planowane cc idzie sie do szpitala dzien wczesniej i oni robiom tam własnie morfologie i mocz przy przyjeciu Cie na oddział. i jak wszystko jest ok. to na drugi dzien idzie planowane cc
 
reklama
Roni trzymamy za ciebie kciuki,bądź dobrej myśli.Będziemy zdawac relacje smsami.
A mnie od wczoraj dopada jakaś mała panika,tak byłam cały czas spokojna a od wczoraj..... :szok: już tak mało czasu zostało a tu nie ma żadnego odwrotu,już nie mogę się wycofać i powiedzieć nie rodzę,zaczynam się trochę bać,porodu trochę ale przede wszystkim żeby wszystko było bez komplikacji i żebym sobie jakoś z tym wszystkim dała radę
 
Czesc dziewczyny.
Bylam wczoraj u lekarza szyjka zamknieta, morfologia i mocz ok. Pisalam wczesniej ze strasznie swedzialy mnie stopy, lekarz powiedzial ze to moze byc od watroby(zly przeplyw zolci) i mam zrobic badania. Jak wskazniki beda za wysokie to mam isc do szpitala albo mnie poloza na patologie albo zrobia cesarke.
Heksa sliczne masz dzieciaczki. Pokarmem sie nie martw bedzie dobrze:-)
My z mezem bedziemy mieli za 3 miesiace rocznice pierwsza slubu. Dzis sprzedalismy samochod:-(Troche mi smutno bo jest bardzo fajny, ale niestety malej wozek by sie nie zmiescil.
 
Hej Dziewczyny
Ja wlasnie dotarlam do domku z kursu angielskiego. Na dworze znow pochmurno, deszczowo i burzowo- juz 2 dzien z rzedu. Teraz juz sama nie wiem czy wole te chmury czy upal. W zasadzie to temperaurka jest calkiem przyjemna, najgorsze jest tylko to,ze ciezko wyczuc kiedy zacznie lac... i siedzi tak czlowiek w domu, nie wiedzac czy ma wyjsc na dwor czy nie...
Ja czuje sie juz zdecydowanie lepiej. Kupilam w aptece syrop prawoslazowy i mysle ze duza jego zasluga w tym ze zdrowieje :-)
Roni pisalam to juz, ale napisze jeszcze raz: Badz dzielna! Na pewno wszystko bedzie dobrze!!! Trzymamy mocno kciuki !
 
Ja właśnie wróciłam od ginka. Badania mam ok. Przeciwciała i reszta spoko, ale za to pan doktor miał dla mnie inną niespodziankę. Okazuje się że od 1 lipca zamykają w moim szpitalu ginekologię i położnictwo :szok::szok::szok: Bardzo fajne wieści poprostu:baffled: A do tego on nie jest jeszcze pewien na 100% do którego szpitala się przeniesie, bo ma 2 do wyboru. Od jutra idzie na urlop i będzie coś wiedział jak wróci..... a do tego czasu jakby się coś działo to... mam sobie wylosować jakiś szpital :crazy::crazy::crazy: ŚWIETNIE co?!

No, a do porodu to właściwie mam 3 w okolicy do wyboru:confused: i bądź tu człowieku mądry!
Byłam pewna że urodzę spokojnie u siebie (tam gdzie pracuję) a tu niespodziewanie taki klops :angry:
 
W zasadzie to temperaurka jest calkiem przyjemna, najgorsze jest tylko to,ze ciezko wyczuc kiedy zacznie lac... i siedzi tak czlowiek w domu, nie wiedzac czy ma wyjsc na dwor czy nie...
Andziaa a tutaj to standard i do tego cisninie non stop niskie,az sie zyc nie chce,ale sie czlowiek musi przyzwyczaic:baffled:
Ja sie wlasnie zbieram do poloznej,moze wysepie od niej skierowanie na usg,bo by sie przydalo,przy moim rozmiarze brzucha,skoro maja tutaj taki system.Tak mi przynajmniej kiedys powiedziano,ze jak dwa razy brzuch wiekszy od sredniej to zrobia jeszcze dodatkowe usg i moze wysla na cc i juz sama nie wiem czy nalegac na cesarke czy nie:baffled: Jednak to jakby nie bylo operacja,a naturalnie to naturalnie,chyba sie szybciej do siebie dochodzi,chociaz to u kazdego inaczej.A z drugiej strony nie chcialabym sie tak meczyc przy sn(chyba popekam wzdluz i wszez),jezeli naprawde wyhodowalam olbrzymka:-(
 
reklama
Madzia, spoko, nie stresuj się na zapas. Pójdziesz do położnej, to weź skierowanko na usg- u nas na tym etapie ciąży robią standardowo, więc może u siebie też wydębisz. I będziesz się "martwić"jak zapadnie konkretnie jakaś decyzja.
Trzeba się nastawic na trochę nieprzyjemnych doznań niezależnie czy to cc czy sn. Po cesarce rana boli jak po każdej operacji, krwawi się normalnie tak jak po sn, a po naturalnym krocze naparza...... więc:confused: Niewiadomo co lepsze?
Nie nam o tym decydować. Ważne żeby dzieciaczki bezpiecznie przyszły na świat. My wytrzymamy wszystko:laugh2:
A nagroda będzie słodziutka :-D:-D:-D
Heksa już pewnie zapomina, że ma brzuch pocięty patrząc na Szymusia :-)
 
Do góry