reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2008

witam :-)


cholercia wszystko mi sie miesza.KOT bardzo cie przepraszam za natretne pytania ale sie obawiam tego konfliktu strasznie. jestem w 8tc(6 tc) i mi lekarz na razie dal tylko na toxo i nic wiecej, a ty juz w 6 tc mialas.
jezeli produkuje przeciwciala to dobrze czy na odwrot ?? cholera nie rozumiem czy ze mna jest cos nie tak?

pozdrawiam :-):-)
 
reklama
Mamusiusynusia - jesli wrocisz kiedys na te strone to wiedz, ze jestem z Toba i jest mi baaardzo smutno powodu straty Twojej dzidzi i zycze Ci szybkiego powrotu do zdrowia fizycznego i psychicznego...:hmm:
 
hej dziewczyny.mam na imie kasia (27) i wlasnie przechodze swoja pierwsza ciåze - 8(6)tc. mam nie lada problem, mianowicie JEDZENIE. glød odczuwam praktycznie na okraglo, jednak nie mam wogole apetytu. jedzenie nie sprawia mi zadnej przyjemnosci, czasami nawet myslenie wywoluje takie glupie odczucie "obrzydzenia" (?), nie wymiotuje. na wadze tez nie trace, przytylam o 1kg! mam wielki problem z robieniem zakupow - stoje, wgapiam sie i nie wiem co chce. ostatecznie konczy sie na jakims "suchym zarciu" - chleb i cos do chleba, muesli. duzo owocow pochlaniam. nie za duzo cukrow. najwiekszy problem mam z obiadami - nie wiem co,mecze jak male dziecko (brakuje tylko mamy stojacej nade mna i poganiajacej), nie mam nawet za bardzo "towarzystwa" do jedzenia - duzo przebywam sama - tata malenswta duzo pracuje.

bardzo prosze napiszcie do mnie jesli przechodzicie podobne stany, lub znacie podobne przypadki w swoim otoczeniu. bardzo mnie ten fakt niepokoi. czuje sie jak jakis anemik i martwie ze nie dostarczam malenstwu wsztstkiego czego powinnam.
bede bardzo wdzieczna za wszelkie info i wskazowki.
pozdrawiam wszystkie kochane "CIEZAROWKI!!" :-D kasia.

ps.termin na 9-10 lipca2008.:-)
ja urodzilam sie 4-go!! ale fajnie by bylo gdyby sie wydarzylo..!! :-D

user_online.gif
progress.gif
 
..czytam Was dziewczynki..o wizytach,badaniach etc.etc. :eek: ja jestem w 8(6)tc, mieszkam za granica - w Norwegii. mam za soba jedna wizyte u lekarza (zeszly czwartek), badan praktycznie zadnych - jedynie analiza moczu i potwierdzenie ciåzy. jutro mam zglosic sie na oddanie krwi do badan. zastanawiam sie jednak jak inaczej to wszystko wyglada. ja termin nastepnej wizyty dostalam dopiero na 22stycznia`08 -16(14)tc, i to tez nie z lekarzem tylko tzw. "jordmor" - siostra poloznå. czekam tez na list w ktorym jest zawiadomienie o terminie badania Ultrasound 17(15)tc i to na tyle.. nic mi nie sprawdzali, czy serduszko bije i takie tam inne, dali tylko kilka wskazowek i kazali czekac.. nie wiem co o tym myslec, czy zazdroscic Wam kochane CIEZAROWKI tych wszystkich wizyt czy nie...:confused:

pozdrawiam cieplutko z "zakopanego" w sniegu Hovden!! :-) kasia.
 
Witajcie dziewczyny!
Strasznie podle sie ostatnio czuje,caly czas mnie cos denerwuje i wiem ,ze nie powinnam sie stresowac,ale jakos to jest silniejsze ode mnie
unhappy.gif
.Jak mam rano wstac do pracy to moj facet najpierw sie musi dobrych wiazenek nasluchac a biedaczek nic nie jest winny.A to wszystko przez ta atmosfere w pracy,juz po prostu wszyscy o mnie gadaja,niby wszyscy mili i sie usmiechaja,ale widze te ich podstepne usmieszki i ogolnie mam to gleboko w d... co sobie mowia i naprawde chciala bym sie juz przestac wkurzac takimi glupstwami ,ale jakos narazie nie umiem.Mam nadzieje,ze szybko mi to minie,bo sie straszna zrobilam maruda i nerwus.Pocieszcie mnie ,ze to tak bywa i przechodzi ,bo juz sie sama boje ,ze moglabym byc taka do konca ciazy
no.gif
.
A tak ogolnie to jeszcze mnie poranne nudnosci nie zaczely meczyc,w sumie sie ciesze i mam nadzieje,ze to juz nie nadejdzie.Wspominalyscie ,ze sie czujecie jak na kacu,otoz ja sie juz od dawna tak czulam (jeszcze nie wiedzialam ,ze jestem w ciazy ,a juz mnie strasznie suszylo) i z dnia na dzien moj "kac" byl coraz wiekszy.W ogole nie chcialo mi sie jesc i mialam zmulony zoladek,najchetniej nic bym nie jadla,ale wiedzialam ,ze musze,w ciagy tygodnia schudlam 2,5 kg.Ostatnio mi troche przeszlo,juz odczuwam glod,ale tez jakos nie wiem za bardzo na co mam ochote.Zaczelam tez troche przybierac na wadze(narazie 1,5 kg).Moj maly babelek chyba sie miewa dobrze,bo juz widocznie rosnie,a za 3 tyg pierwsze USG,to go pierwszy raz zobacze(o ile cokolwiek tam zobacze na tym monitorku).
Co do konfliktu serologicznego ,to mnie troche pocieszylyscie ,ze przy pierwszej ciazy,to nie jest jeszcze takie szkodliwe.Ja mam Rh- ,a moj facet RH +,lekarz mnie sie wczesniej nie pytal o takie rzeczy i jeszcze zadnych badan tez nie mialam robionych,ale niestety w Anglii tak bywa. Jeszcze sie wszystkiego dowiem jak pojde na to USG,bo przy okazji bede miala inne badania robione.
Trzymajcie sie cieplutko.Pozdrawiam.
 
witajcie kochane lipcoweczki
ja mam coraz gorsze mdlosci i wczoraj 1 raz wymiotowalam :-( oby nigdy wiecej, musialam wyjsc z kursu, ktory prowadzilam;masakra; po powrocie do domku padla m i spalam 11 godzin! :confused::szok:
tez mam takie cos,ze glodna jestem, a nie wiem co zjesci w ogole; czasami sie zmuszam :happy2: ale kochane to normalne,wiec sie nie przejmujcie; a dzidzia sciagnie wszystko to co bedzie jej potrzebne, czy tego chcecie czy nie; wiec glowka do gory
nerwy mam zszarpane, co chwile placze; jak mowia, kazda ciaza jest inna; poprzednio nic mi nie bylo :-)
ciesze sie kazda dobra wiadomoscia od was


Mamusiasynusia-przytulam mocno...
 
Czesc dziewczyny! Mam za soba 1 oficjalna wizyte u ... poloznej (a to moj 9 tydzien). Tak jak pisala wczesniej, gdyby nie to, ze bylam prywatnie u lekarza w 6 tyg. zeby potwierdzic ciaze to bylby absolutnie pierwszy kontakt ze sluzba zdrowia!
Bylo bardzo milo, ale z badan zmierzono mi cisnienie i zwazono (przybylo 2kg :szok: ) oraz pobrano krew w zastraszajacych ilosciach. Dostalam tez instrukcje co jesc wolno i czego nie, oraz ze mam jesc witaminki (standardowa mieszanke dla obiet w ciazy), a jak badania pokaza, to moze zelazo. I ze powinnam cwiczyc i ruszac sie, skoro mam sklonnosci dotycia:shocked2:

Zaraz wybieram sie do przychodni zaniesc mocz... kazano mi sie wstrzymac z siusianiem na 6 godzin, a nastepnie oddac mocz do pojemniczkow, ktore niezwlocznie trzeba zaniesc do przychodni. Przychodnia czynna od 8 rano. Czy ktos przy zdrowych zmyslach wyobraza sobie ciezarna kobiete dzielnie wstrzymujaca mocz do 8 rano? Czy Wy tez wstajecie kilka razy w nocy do lazienki?
Wytrzymalam do 6. Moze probka nie bedzie przeterminowana:cool:.
Za dwa tygodnie mam wizyte u lekarza (ogolnego!!!), ktory skomentuje moje wyniki i pierwsze usg w 12-14 tyg, a drugie w 16-18 tyg.
Troche mi mdlosci mijaja, ale sniadanie jem zaraz po wstaniu. Z nowych smakow, odkrylam ketchup i koncze kolejna butelke... Natomiast co do nastrojow to potrafie sie rozryczec przy reklamie platkow sniadaniowych (mamunia z corunia) albo bluznac na otoczenie jak cos mi sie nie spodoba...:wściekła/y:... Slowem chodzaca bomba zegarowa albo odbezpieczony reczny granat... z przerwami na wzruszenia, rzecz jasna :-D.
No dobrze, tyle u mnie, trzymajcie sie kochaniutkie cieplutko i hodujcie brzuszki.
 
ja jeszcze nie latam z siusianiem, rezerwuje sobie czas na 8-9 miesiac hihi
ja zajadam sie na zmiane ketchupem i majonezem :happy2:
ja juz dalam mocz i krew; dzisiaj ide na usg--zobaczyc serduszko i do poloznej z wynikami i zalozyc karteobaczymy
milego dnia dziewczynki
 
:)
Hej hej
Mnie dzisiaj ściągnęło o 7 i musiałam szybko wychodzić spod prysznica. O mały włos.
skończyło się na prawie omdleniu. Oczywiście jestem już po śniadaniu a jak :)

Maggie2412 hmm z tymi kilogramami to podobnie może być u mnie. w piątek idę do gina i wiem że spokojnie 2-3 kg będzie na +
Jak narazie to mam tydzień lenienia się :) ale od Poniedziałku do pracy :(
Moje smaki się zmieniają, raz są sprecyzowane a raz nie. Czasami tez nie wiem co tu zjeść :tak:
Miłego dnia
 
reklama
Czesc dziewczyny, ja na badania musze jeszcze poczekac do 22 grudnia. No wczesniej ma byc u mnie polozna ale jeszcze sie nie umowila ze mna wiec nie wiem kiedy to bedzie. :dry:
Na brak laknienia nie narzekam no i ladnie przybieram na wadze choc staram sie cwiczyc od poniedzialku do piatku po ok 50min wczoraj nie cwiczylam bo nie mialam sily
night4_text_tr.gif
Nie wiem doladnie ile mi przybylo bo juz przed ciaza przytylam ale ok 2.5kg :-( W pierwszej ciazy przytylam 23kg wiec teraz bedzie pewnie podobnie lub wiecej? Az strach myslec
angry_hair.gif
na szczescie jak sie karmi piersia to ladnie waga spada
jumps_single3.gif

Jesli chodzi o siusianie w nocy to 2-3 razy to u mnie normalne a w 9 mies to biegalam co chwile
a136.gif
ale to tez normalne bo dzidzia juz wtedy jest ciezka i ugniata...
Chcialam jeszcze napisac, ze mnie pomopory snia sie po nocach
metalsmily_redstar.gif

Buziaczki i usciski dla wszystkich "Ciezarowek"
 
Do góry