reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2008

hejjj
jestem objedzona-nadrabiam po diecie hehe
rano bylismy u tesciowej, potem w Kosciele; teraz u rodzicow; pogoda sie piekna zrobila to zaliczylismy spacerek :) jestem ugotowana tak jest cieplo:)
zaraz idziemy na 30-tke kuzyna
dziekujemy za zyczenia :) spokojnego swietowania:)
 
reklama
witamy i my:happy2:
objedzeni na maksa:zawstydzona/y:dieta poszła w odstawkę no ale jak tu nie jeść:-p:zawstydzona/y::zawstydzona/y:ale od jutra dieta nadal zacznie działaś starym rytmem:-p:-D
Haszi dobrze że jest ok z dzidzią, no i czyżby ukochana córka była pod serduszkiem:happy2::happy2:
MamaBiN szkoda że w pracy....
ze świetnych "zajączkowych" wieści to moja siostra przylatuje z Anglii na mojej mamy urodzinki:tak::tak::-):-):-):-)na swięta jej nie było bo urlopu nie dostała:baffled:
miłego popoł
 
Witam!

jeszcze świątecznie

o przejedzeniu nawet nie wspominam

Wczoraj na śniadanku byliśmy u teściów,a potem u moich rodziców do domku ściągneliśmy na sam
noc .Emilka dziś dostała troszkę temperaturki, z obmacywania wynika,że trójki się pokażą ale humor
ma podły i paluchy ciągle w buziaku.No i nie robimy naszej tradycyjnej imprezki,od kilku ładnych lat (pierwszy raz to chyba jak w obecnym salonie świeże tynki były zrobione,a dzrzwi były zbite z desek) całą paczką zbieraliśmy się u nas żeby ,,wykończyć święconkę,,

Haszi czyli wieści dobre

Kic to fajnie,że siostra będzie

Mama BiN no właśnie szkoda,że w pracy
 
witajcie moje mile:-)
my już w domciu, było super, aczkolwiek ja też Kic odstawiłam dietę na ten czas:zawstydzona/y: ale od jutra zaczynam z Tobą ponowne dietkowanie;-) nie ma to jak wspólna mobilizacja:-p
Haszi oj jaaaaak fajnie, ale na razie nie zapeszam, bo wiesz jak nie ma na papierze to lepiej głośno nie gadać:-D:-D:-D:-D
Fredka bardzo mi się spodobała tytuł przewodni Waszych spotkan..."wykanczanie święconki":-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D jak za rok będzie organizowac, to my się dopisujemy:-p:-p:-p:-p moja Tosia tez gorączkowała wczoraj w nocy, z tym że u nas to już katar jest kilometrowy:baffled::-( bozie a juz tak fajnie bylo:-(od jutra zaczynamy kurację na cebulaku;-) znowu M będzie chodził i calowal czosnkowo- cebulową corusię:-D
 
Czesc.My tez objedzeni po swietach:tak:Jutro tak jak Tosiak i Kic dietka, w prawdzie nie Dukan ale dieta:tak:
Haszi i jak tam dalsze badania ok? Trzymam kciuki zeby dalej nie bylo widac chlopca:tak:
Kic super ze siostra przyjezdza na urodziny mamy. Moje dwie siostry przyjezdzaja na 40-stke kuzynki,jedna 21 kwietnia a druga ciezarowka 22. Ta w ciazy Justyna przyjezdza z chlopakiem i beda u nas nocowac:tak:
MamaBiN oj ciezko w swieta w pracy:-(
Fredka oby Emilce szybko wyszly zabki:tak:
Tosika zdrowka dla malej:tak:
Mialam trzy dni wolnego a jestem zmeczona jakbym codziennie byla w pracy:baffled:Oj chyba to wiosenne przesilenie:baffled:Dobranoc
 
Witam pięknym, pracowitym rankiem:sorry2:
ja już w pracy od 6:dry:no nic marzyc tylko żeby było mało dzieci:-p pogoda okropna od wczoraj więc nic się nie chce:dry:
ok miłego i bardziej słonecznego dnia!
 
Hej!
u nas święta w szpitalu:-:)-:)-(

Macius miał 40 stopni w niedziele,pojechalismy do lekarza i wszystko niby dobrze osłuchowo i w ogóle,ale skąd te gorączki:confused: Dostalismy skierowanie do szpitala na badania.Oj mówię wam co płaczu było:-( -welfron,kroplówki...ojojoj .Morfologia nie dobra,w moczu nic nie wyszło i lekarze nie wiedzą co jest grane:no: Zostaliśmy na noc. Wczoraj wyprosiłam żeby nas wypuślili na pobyt dzienny-dwa razy dziennie mamy jeździź na antybiotyk i badania.Nie chciałam tam z nim dłużej siedzieć ,bo tam zapalenie płuc i oskrzeli i biegunki,boję się żeby mały niczego nie podłapał,ale coś mi już w nocy kaszlał:baffled: o tyle dobrze,ze go lekarz codziennie będzie badał.
Dzisiaj i jutro K z małym,ja w czwartek i piatek.
Ogólnie to Maciuń ma się dobrze,humorek dopisuje,tylko apetytu nie ma.Nawet ten welfron już mu nie przeszkadza,ale jutro czeka nas wymiana welfronu i znów będzie ....Z resztą przy każdym wstrzykiwaniu antybiotyku tez jest płacz:no::-(
Idę dzisiaj na odczulanie ,a ten alergolog jest właśnie ordynatorem na oddiale dziecięcym więc poproszę,żeby popatrzył na wyniki tak po znajomości.

No dobra już nie smęcę,
Fajnie ,ze u was święta udane i objedzone:tak:,ja to nawet nie miałam czasu ani chęci się najeść.
 
Melduję się. Nie będę oryginalna - też objedzona ;-)
Fajnie było, chociaż do pełni szczęścia brakowało mi ąłdnej pogody wczoraj. No ale nie narzekajmy :-)
Za to dziś paskudnie od świtu - leje, zimno i wiatr. Babcia wracała się z Mikusiem, bo mu zimno było - musiał dorzucic bluzę. W pracy zimnica - już się dogrzewamy klimą...
Miłego dnia!

Madzia ale przeboje :-( Biedny Maciuś - wiem jak to jest... Miki to (szpital, kroplówki) przeszedł i to dwa razy... Trzymajcie się a przede wszystkim zdrowiejcie!
 
reklama
Ja nic nie odpisze, ale Madzia u nas to samo. Maksiu w szpitalu od wczoraj wieczora , zapalenie płuc. Taki biedny jak roślinka był wczoraj. A przed wczoraj jeszcze biegał i szalał. Moja mama z nim jest teraz bo na domiar złego j jestem chora a D się poślizgnął i nogę w gips mu chcieli włożyć, jednak ma usztywniacz i o kulach chodzi. Dziś przyjeżdża teściowa i zmieni mamę a ja mam nadzieję że pojutrze już będę mogła z nim być, koszmar, cały czas płaczę bo nawet nie mogę go przytulić. D tam teraz jest i mówi że MAksiu już się uśmiecha i jest lepiej. Zdrówka wszystkim życzę.
Ja na 11.30 razem z D do lekarza. Wyobraźcie sobie, że te wszystkie rzeczy przytrafiły nam się wczoraj, jakieś fatum czy co
 
Do góry