reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2008

Moje dzieci nie miały w ogóle problemów ze wstawnaiem - standard. Przy czym wczoraj poszły spac po 21...
Tosika, już od rana się fitnessujesz? Nieźle!
Strasznie się przez weekend najadłam - a takich pierdół...
Madzia, pewnie, że można zmienić ilość wyświetlanych stron. Wchodzisz w "twój profil"->"operacje"(u góry, jako zakładka)->"zaawansowane ustawienia"->"ilość postów na stronę". Ja mam ustawione "pokaż 30 postów na stronę" :-) Voila!
 
reklama
Ej to chyba wpis 2000 w tym wątku, bo mnie się przy każdym wpisie wyświetla kolejny numer, i nr 2 000 to ma wpis Hashi nade mną:tak:
Korekta, bo ślepa kura ze mnie...wpis 20000 ;)

A w ogóle to dzień dobry!:-D Się rozpisałam na wątkach pobocznych a jakoś tu przywitanie się mi umknęło:-p Ale dzień dzis jakiś rozmemłany (pracoholik bez pilnej pracy nei umie się odnaleźć:-p). Rano skończyłam zlecenie, potem zrobiłam sobie dzień dobroci dla matek-polek i poszłam spać na godzinkę, a teraz odwaliłam trochę sklepowej papierologii i już po Flo zaraz trzeba iść:baffled: Na szczęście siostra znowu do środy będzie, to moze da sobie po brzuchu i Beniaminie poskakać:-D

Tosika, kolekcja butów oszałamiająca! A moze na zlot przywieziesz, to sobie popatrzymy i poprzymierzamy?:-D:-D Flo też by chętna była, wczoraj nieomal jej się udało zrobić kroka w moich szpilkach na ślub odkopanych:-)

Madzia, uffff:-D Niezły byłby numer, ale od kiedy Julia teoretycznie ze spiralą zaszła to ja już tym środkom anty tak przez pół wierzę;-)

Flo książeczki czyta dużo sama, ze mną woli oglądać - do tego ma cierpliwość i może i z godzinę słuchać, jak jej opowiadam co na obrazkach widać, natomiast źle znosi czytanie prawdziwego tekstu:-p No a TV to ma we krwi od urodzenia, a tatuś dodatkowo podsyca, bo zwykle przez TV z nią pada właśnie:no: Ja gonię i pozwalam tylko wybrane bajki, m.in. Olinka, bo widzę, ze go bardzo lubi;-)

Z dziadkiem niestety bez zmian, lekarze twierdzą, ze z tego nie wyjdzie...jakoś spokojniej tym razem do tego podchodzę...może limit nieszczęść przekroczyłam i znieczulica mnie dopadła:-( Za to mama ma takie fazy...dziwaczne co najmniej, że mi to znacznie bardziej nerwy szarpie niż dziadkowe odchodzenie... ale to kolejny temat na zamkniety...może powinnam sobie założyć osobny wątek "marudy i jęki Surv"?:-p

Dobra, lecę na pocztę jeszcze i trzeba sie po dziecko zbierać...nie, żebym jej nie lubiła, ale tak milutko w domu samej bez nikogo u nogawki uwieszonego:-p Miłego dnia!
 
Ostatnia edycja:
Surv, Olga też lubi oglądać ze mną książeczki. Literek nie lubi ;-) Za to jak z Mikusiem bawimy sie w zgadywanie literek i cyferek, to zawsze jest "es" (z literek) i "dziesięć". Czasami uda się jej trafić, to jest taka radocha, że hej!
Tosika, Twoja czapucha robi coraz większą furrorę!
 
he he Olga no nieźle
sur..załóż a co... :)
Kasia...no czapa cudna...myślałam właśnie coby na jesień pyknąć takiego krasnala właśnie to może podpatrzę bo te wzorki mi się podobują
ja wczoraj skończyłam wiosenną prostą zupełnie czapę dla Jaśnie Pana prezesa
i już mnie korci na dalsze dzierganie
dobra prezes wkońcu zasnął to idę do ogrodu na cięcie malin
rachu ciach
 
Witam! W koncu do Was dotarlam. Po nockach mi sie nic nie chce:baffled:
Madzia jak pisalas pierwszego posta to ja jeszcze bylam w pracy.Macio ma taki twardy sen jak ja:tak:
Survi ciezko jest patrzec na chora bliska osobe:tak:A Post ma racje zaloz taki watek:tak:
Kasia Misia tez za bardzo nie lubi literek, jak ogladamy ksiazki to tylko opowiadam jej co jest na obrazkach:tak:A Olinka ogladamy na MINI MINI:tak:
Haszi juz masz jeden spacer zaliczony, a ja dopiero obiad koncze. Spacer po obiedzie, jak ksiezniczka zachce sie przespac:baffled:
Tosika gdzie trzymasz te buty? Ja mam malutko butow chyba z 10:tak:
Post jak tam porzadki w ogrodzie?Malinki przyciete?
Nawet nie wiem o ktorej mala wstala bo wlaczylam jej bajke i pospalam do 9:tak: A teraz chcialam ja polozyc na drzemke to straszny ryk byl:baffled: No nic poczekamy jeszcze chwile jak nie bedzie spac to pojdziemy na spacer:tak:
 
surv tak, dzień bez dziecka jest strasznie krótki- pamiętam takie czasy:-D
Z dziadkiem, tak to jest. Każdy ma swój czas, niektorzy zdecydowanie za krótki. Jesteśmy z tobą.
dorka mój ostatnio też zaczą oglądać bajki- tak po 15 min ale to taaaki luzzz, nie?
post też ostatnio malinki ciachałam:-D
kasia nie dziwie się, że czapulka-tosiulka robi furrore bo jest boska:-)

Ja jestem z siebie dumna, myślałam, że już się z kanapy nie ruszę ale powera dostałam i tyyyle zrobiłam a jeszcze mam plany:-D M późnow róci więc wieczorem będę miała dużo czasu na kontynuacje.
Pyś u babci- pomaga pilnować babci starszej, tzn babcia tak twierdzi:-D niech jej będzie, niech ma chwile tego ukochanego wnuka- należy jej się a Pyś niekłopotliwy.
Rano babcia wstawała z łóżka i łuk brwiowy rozcięła. Teściowa w panice do m dzwoniła, żeby przyjechał bo babcia cała we krwi- oczywiście pogotowie i 2 szwy. Ona raz w tygodniu na pogotowiu ląduje a zachowuje się tak, że Pysiak się śmieje i tylko babcie woła ale młodsze dzieciaki się jej boją. Straszna choroba.
 
Dotarłam....
co do tv to Kuba w ogóle nie ogląda, nie lubi i koniec,ja tam się cieszę bo oczka mu sie nie psują nawet jak chwila ciszy by była:-p;-)
Ksiązeczki lubi oglądać, najbardziej zwierzęta ale musi mieć ochotę, kupiłam też te pinezki co ma Haszi i przy tym to jest z 10 min spokoju:tak::-p
Mysmy dzisiaj byli na tym USG brzuszka i wszystko jest ok, nic nie jest powiększone więc się bardzo cieszę:tak:nic że mnie w przychodni wkurzyli na maksa bo mi dali karteczke ze mam być o 13.30 ja sie spiesze Kubę musiałam budzic a tu sie okazuje że wszyscy mieli 13.30 i smiało mogłam przyjść później:wściekła/y::wściekła/y:
Surv współczuję kłopotów, a dziadziu to juz jednak swój wiek ma więc chyba czas się z tym pogodzić, wiem że to trudne:-(
Post widze że ty lubisz w ogrodzie pracowac, ja nie cierpię dlatego mój ogródek stoi odłogiem:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Haszi no strasi ludzie miewają czasem nie złe "zajawki":sorry2:
Tosika ty sie nie wyłamuj!trzymaj dietę:-pja też juz kilka razy słodkie wtrąciłam, nie umiem bez słodyczy i już:-pale pieczywa i innych mącznych i skrobiowych dań nie tyknęłam, waga lekko w dół,ale jakoś polubiłam ta dietę i nie zalezy mi na szybkim spadku wagi, oby do celu:tak:
jakos dzisiaj oczy mi lecą, małego połozyłam, ide cos zjeść i padam przed tv:tak:
spokojnej nocki!
 
oj dziewczyny rumienie się od tych komplementa:zawstydzona/y::-p
Kasiu jak nic produkcję chyba uaktywnię:-p
Post pokazuj nam tu czapusię Cineusza, bo ja baaardzo lubię podglądać:-p a na zlocie musimy w harmonogramie umieścić punkt- Popołudniowa drzemka- dla dzieci/ Wymiana poglądów i doświadczen dotyczących chmielu- dla mężów/ Kącik aktywnego dziergania - dla nas:-p:-p:-p:-p:-p
Surv hmm...no co Ty? Jak by M mnie zobaczył z tymi butami to pewnie przez najbliższe 30 lat bym nie mogla sobie kupić:-p bo w wersji oficjalnej mam ich baaardzo mało i do tego są nie wygodne:cool2: i pisz nam kochana, od tego jesteśmy:tak: nie ma to jak wyżalić się bliskim (a my przeciez bliskie:-)) od razu lepiej:tak: a dziadek Twój jest silny chlop, i da radę:tak: a ja się założę, że w sobotę będę zrzędzić na moją mamę:-p (bo już w czwartek jedziemy do nich, a ja z moja mamą kocham się baaaardzo tak przez dwa dni, a później się zaczyna jazda;-) po prostu mamy taakie same charaktery:baffled:
Haszi a pamiętam, ze babcia non stop coś sobie zbroi:-( biedulka:-( no i poproszę o trocku Twojej energii, bo ja ospala strasznie jestem:zawstydzona/y: np. planowałam jak malą położe spać, zrobić porządek z kurtkami zimowymi, szalikami i butami zimowymi i co? siedzę na bb:-p , no i się seriale zaczęły więc jak tu pracować:-p
Dorka oj powiem Tobie, ze kombinuję jak mogę, i upycham po szafach w kartonach:-p:-D i i w tamtym roku wpadlam na pomysł, zeby popodpisywać kartony, bo np. zapominalam, ze mam co niektore:-D:-D:-D:-D

kupiłam dzisiaj w warzywniaku gotowe kielki na patelnię- wiecie jakie pyszne!! mały na początku marudził, a póxniej to aż uszy mu się trzęsly:-D:-D:-D ja też troszkę zjadłam...Kic mogę?:-p i suuuper, że brzuszkowe sprawy w porzadku:tak: no też bym się wkurzyla, ale to przecież nasza polska służba zdrowia:wściekła/y: no i jestem, jestem twarda:-p
 
Ostatnia edycja:
Dzieci jeszcze nie spią, ale mam nadzieje, że lada chwila padną. U nas byli dziś znajomi z dzieciakami. Faaajnie!
Tosika, nie miałabym gdzie tylu par butów trzymać:-D
Haszi niekiedy starość jest okrutna...
Kic, super, że z Kubusia brzuszkiem wszystko o.k.
Post, pociachałaś?
 
reklama
pierwsza?????
Kasia zaspała???
Surv zaspała???
Madzia zaspała????
Co gorsza Kic zaspała....a sznurek dzieciaczków czeka na Panią...
No dobra wstawajcie krzyczymy z Cinkiem.....

Kasia...ano ciachnęłam ale niedużo, dzisiaj powtórka jak mi dzieciaki dadzą
Kic..to obowiązek głównie ale jak się już zmuszę to musze przyznać że sprawia mi to przyjemność jak się czysto w ogrodzie robi....nikt zabawek na nowo nie rozrzuca :)
Tosika.....hmmm no wkleję wkleję aczkolwiek nie wyszła dobrze bo rozciąga się tak że i ja założę a i musze mniejsze druty kupić bo za luźno wyszło a ja jakoś luźno robię i zawsze muszę mieć mniejsze druty.Wczoraj testowałam i cinek jednym zgrabnm ruchem zaciągał czapeczkę na brodę i wyglądał jak Hanibal
he he
popiam kawkę Cinek objedzony mleczkiem coś widzę zaczyna odpływać a ja budzę się kawką ..lurką..he he
 
Ostatnia edycja:
Do góry