uprzejmie donoszę, że wirus został przeniesiony na północ
pomału mnie rozkłada:-( i po co cholera jasna się szczepiłam przeciw grypie, tak namawiali lekarza i co? d*** blada
niech ich kaczka kopnie
(zbierzność nazw przypadkowa
)
Madzia fajoski masz pomysła z fototapetą
no ja też jestem ciekawa ile sobie panie zarzyczą?? moja kumpela u nich projektuje swoj dom i jej policzyli 9 tys, ale w to wchodzi tez bieganie po sklepach i wybieranie mebli;-) tzn. proponowanie wyboru, wg ceny i gustu:-)
Post jeszcze chwileczkę, jeszcze momencik i Cinek będzie w nocy smacznie...hm zbrakło mi ryma
- spał?;-)
no i masz rację, łatwiej jest w życiu kierować się wytycznymi (i o nic, ze później odbiegają od rzeczywistosci;-) przypomniało mi się jak pani dr podcczas porodu Kornela powiedziala mi o 6tej, ze urodzę w południe (a defecto urodzilam 0 7.50;-) ale dzięki temu prawie nie krzyczałam (bo pomyślalam sobie, że teraz nie mogę za bardzo krzyczeć, bo o 12tej pewnie bedzie bardziej bolało i wtedy podrę się trochę
a później pielęgniarki mowily,ze takich spokojnych pacjentek to one by chciały więcej
tiaaa....żeby wiedzialy jaki miałam plan i jak mnie dr i Kornel w bambuko zrobili
Surv no niby lubię cos tworzyć, kombinować, ukladać, szykować ale najczęściej najfajniej mi wychodzi jak coś robię dla kogoś
bo im bardziej sobie kombinuje, tym gorzej wychodzi
a projekty tych babeczek widziałam na żywo i baaaardzo mi się podobaly, a jeszcze bardziej utwierdzam się w tym przekonaniu, że dobrze zrobiłam, jak dowiedziałam się że moja najlepsza koleżanka, je wzięla do wykonczenia swojego domu (a ona pięc razy obejrzy monetę, zannim ją wyda i do tego gust ma niezły a mimo wszytsko je wzięla;-) Tylko tak sobie pomyślałam, że chyba nie na cały dom bedę chciała, bo gabinet mi zrobić, czy pokój dzieci (gdzie takie piękne mebelki są teraz) to żadna filozofia
a one podobno od metra liczą
no i mala porządnicka Ci rośnie
ak sobie teraz pomyślalam, że moze na wakacje Kornela Wam podeślę, bo już mi ręce opadają jak patrzę na jego balaganiarstwo
i żadne argumenty nie trafiają
Sylcia to przed wynosszeniem śmieci róbcie rentgena
Kic a jak tam dogadujesz się teraz ze swoją wspólpracownicą?
Iza mi też sie zwierzaczek marzy i wiesz co mój M obiecał mi, ze jak sie przeprowadzimy do domu, to sprawi mi kotka:-) (jestem pełna podziwu, bo ja kocham koty, a on je przez całe życie omijał szerokim łukiem
) miłego wypadu
Kate no i widzisz panikaro mala
ale obserowoać nie zaszkodzi
Renia zdróweczka dla Tymusia
ja to teraz panikuję, abyśmy z M nie zarazili dzieciakow:-(
Kasiu a nie za dobrze masz?
przyjemnych ploteczek;-)
Kamu to rzeczywiście teście dali popalić dla Twojego D
a my dzisiaj mamy mamę, dzięki temu wyskoczylismy sobie na miasto na kolacyjkę, a teraz pisząc z Wami czuję cudowną won piekących się rogalików
i jak tu k*** schudnąć
acha Surv przypomnialo mi się, ja tez kiedyś miałam zanik smaku i węchu przy dosyć groźnej anginie (padlo mi wtedy na oczy, miałam zapalenie spojowek, zakonczone odklejeniem rogowki:-( ale spoczko wszystko wyleczone zostało, aż za dobrze;-)
kurczaczku a obiecałam sobie, ze na chwilusię tylko wpadam do Was