reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2008

cześć babeczki
Kate super, ze Prezes okazem zdrowia
surv zdrowiejcie
kasiu miłego wypadu z koleżankami
Madzia wielu ciekawych inspiracji życzę i pewnie sama sobie z projektowaniem poradzisz - jeszcze jak masz wolną rękę i K sie nie wcina

u nas gorzej
kaszel okropny się zaczął - spływa a wykrztusić nie umie
frida już jest znienawidzona
jutro postaram się umówić na wizytę
no i pewnie nocka do bani więc zmykam zaraz spać

dobrej nocki
 
reklama
uprzejmie donoszę, że wirus został przeniesiony na północ:wściekła/y: pomału mnie rozkłada:-( i po co cholera jasna się szczepiłam przeciw grypie, tak namawiali lekarza i co? d*** blada:wściekła/y: niech ich kaczka kopnie:no::-p (zbierzność nazw przypadkowa:-D)

Madzia fajoski masz pomysła z fototapetą:tak: no ja też jestem ciekawa ile sobie panie zarzyczą?? moja kumpela u nich projektuje swoj dom i jej policzyli 9 tys, ale w to wchodzi tez bieganie po sklepach i wybieranie mebli;-) tzn. proponowanie wyboru, wg ceny i gustu:-)

Post jeszcze chwileczkę, jeszcze momencik i Cinek będzie w nocy smacznie...hm zbrakło mi ryma:cool2::-p - spał?;-):-p no i masz rację, łatwiej jest w życiu kierować się wytycznymi (i o nic, ze później odbiegają od rzeczywistosci;-) przypomniało mi się jak pani dr podcczas porodu Kornela powiedziala mi o 6tej, ze urodzę w południe (a defecto urodzilam 0 7.50;-) ale dzięki temu prawie nie krzyczałam (bo pomyślalam sobie, że teraz nie mogę za bardzo krzyczeć, bo o 12tej pewnie bedzie bardziej bolało i wtedy podrę się trochę:-p:-D a później pielęgniarki mowily,ze takich spokojnych pacjentek to one by chciały więcej:cool2: tiaaa....żeby wiedzialy jaki miałam plan i jak mnie dr i Kornel w bambuko zrobili:-p:-D

Surv no niby lubię cos tworzyć, kombinować, ukladać, szykować ale najczęściej najfajniej mi wychodzi jak coś robię dla kogoś:sorry2: bo im bardziej sobie kombinuje, tym gorzej wychodzi:-p a projekty tych babeczek widziałam na żywo i baaaardzo mi się podobaly, a jeszcze bardziej utwierdzam się w tym przekonaniu, że dobrze zrobiłam, jak dowiedziałam się że moja najlepsza koleżanka, je wzięla do wykonczenia swojego domu (a ona pięc razy obejrzy monetę, zannim ją wyda i do tego gust ma niezły a mimo wszytsko je wzięla;-) Tylko tak sobie pomyślałam, że chyba nie na cały dom bedę chciała, bo gabinet mi zrobić, czy pokój dzieci (gdzie takie piękne mebelki są teraz) to żadna filozofia:tak: a one podobno od metra liczą:tak: no i mala porządnicka Ci rośnie:szok: :-p ak sobie teraz pomyślalam, że moze na wakacje Kornela Wam podeślę, bo już mi ręce opadają jak patrzę na jego balaganiarstwo:wściekła/y: i żadne argumenty nie trafiają:dry::nerd:

Sylcia to przed wynosszeniem śmieci róbcie rentgena:-D:-D:-D:-D:-D

Kic a jak tam dogadujesz się teraz ze swoją wspólpracownicą?

Iza mi też sie zwierzaczek marzy i wiesz co mój M obiecał mi, ze jak sie przeprowadzimy do domu, to sprawi mi kotka:-) (jestem pełna podziwu, bo ja kocham koty, a on je przez całe życie omijał szerokim łukiem:szok:) miłego wypadu:tak:

Kate no i widzisz panikaro mala:-D:-D:-D:-D:-D:-D ale obserowoać nie zaszkodzi:-p:-p:-p:-p

Renia zdróweczka dla Tymusia:tak: ja to teraz panikuję, abyśmy z M nie zarazili dzieciakow:-(

Kasiu a nie za dobrze masz?:-p:-p:-p:-p przyjemnych ploteczek;-)

Kamu to rzeczywiście teście dali popalić dla Twojego D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

a my dzisiaj mamy mamę, dzięki temu wyskoczylismy sobie na miasto na kolacyjkę, a teraz pisząc z Wami czuję cudowną won piekących się rogalików:-p i jak tu k*** schudnąć:wściekła/y::-p:-p:-p:-p:-p:-p

acha Surv przypomnialo mi się, ja tez kiedyś miałam zanik smaku i węchu przy dosyć groźnej anginie (padlo mi wtedy na oczy, miałam zapalenie spojowek, zakonczone odklejeniem rogowki:-( ale spoczko wszystko wyleczone zostało, aż za dobrze;-)
kurczaczku a obiecałam sobie, ze na chwilusię tylko wpadam do Was:-D:-p:-p:-p:-p:-p
 
hej wpadlam zyczyc milego dnia
i widze zdrowia dla Tosiki i Reni Tymusia
Tosika wiesz mi raz szczepionka pomogla,a raz nie...ale mialas plany na porodowce hehe
 
Dzień dobry!:-)

Tosika no to rzeczywiście na chwilę wpadłaś:-D Post prawie na całą stronę ty gaduło:-D
A i oby cie nie dopadło choróbsko żadne,a z tymi szczepionkami to chyba ściema jakaś:dry:

Renia zdróweczka dla Was! trzymajcie sie dzielnie! A ty tez sama mieszkanko urządzałaś cyz miałaś jakiego pomysłowicza?

Pabla daj znac jak tam po lekarzu,mam nadzieję,że wszystko ok!

Kasia jak to ploteczki,a YCD nie oglądałaś?:confused:;-)

Kate super,że młody zdrowiutki jak ryba!:tak:

Iza ,a wiec jednak nie potrzebnie się stresowałaś:tak: Ciesze się,że ty sie cieszysz,ale na przyszłość to uważajcie bardziej:sorry2: Tez bym się wybrała na Alicję i nawet mnie bardzo kusi,żeby K zabrać w ramach prezentu urodzinowego,bo tak w ogóle to on miał mnie na moje urodziny zabrać do kina,ale do dzisiaj nie doszliśmy,a urodziny miałam we wrześniu:sorry2::baffled:

Kamu ja to tak jak twój m najlepiej wyprowadziłabym sie w dniu odebrania kluczy,bo już mam serdecznie dość mieszkania z teściami.Nie wiem czy może ja już to wszystko wyolbrzymiam,czy sie czepiam,czy po prostu już za długo ze sobą mieszkamy,ale ja lada dzień sfiksuję:baffled::wściekła/y: Juz mam dość tego,że ciągle mi ktoś nad głową stoi,że ciągle jakieś komentarze szeptane słyszę,że k*** nie można nic głośniej powiedzieć,bo gumowe uszy są.I jeszcze ta presja,ze jak tylko Maciek zapłacze to już babcia powie,ze go maltretuję:wściekła/y: Tylko,że my dostaniemy mieszkanie w stanie surowym,czyli totalnie puste trylko okna i drzwi wejściowe i raczej nie jest to realne,żeby sie do takiego mieszkania wprowadzic i to z dzieckiem:no:

U nas nocka spoko,ale mały strasznie kaszlał:baffled: Raz sie przebudził,ale udało się w miare szybko go spacyfikować.A ten kaszel już mnie wkurza,bo myślałam,że już mu przchodzi i katar i kaszel ,a tu znów sie bidak tak w nocy męczył:baffled::no:
 
Hej hej!
Wstawłam, dojechałam do pracy, ale ciężko było, bo ploteczki bardzo udane i jakoś tak długo trwały ;-) A córcia wstała przed budzikiem :-/ No ale kawa wypita i jest okej.
Tymcio zdrówka!
Tosika nie daj się chorobie!
Kate, spoko, sprawdziłaś i możesz spać spokojnie. Lepsza taka panika niż brak reakcji
Madzia, nie oglądałam, ale sobie nagrałam i dziś obejrzę:-p

Miłego dnia!
 
Ostatnia edycja:
Hej!
KATE dobrze ze sprawdzilas i Antek zdrowy:tak:
Tosika trzymaj sie i nie zarazcie dzieci:tak: Co do szczepionki moja siostra jest pielegniarka i mowi ze te szczepionki sa przeciw zeszlorocznej grypy, co roku jest inna. Wiec ja sie nie szczepilam:tak:
Madzia to jeden pomysl do nowego domku juz masz. Super ten Wasz blok i patio:tak: Trzymam kciuki zeby maly sie nie rozchorowal:tak:
Renia zdrowka dla synka i dla Was:tak:
Pabla jak po kontroli?
Iza przyjemnej wycieczki zycze:tak: Domek letniskowy super, bedziesz miala fajne wakacje:tak:
Kasia fajnie ze spodkanko sie udalo:tak:
Post jedna pobudka to juz sukces. trzymam kciuki zeby tak dalej bylo:tak:
Survi to masz mala pomocnice super:tak: Misia najpierw pielucha wyciera podloge a pozniej nos :baffled:Zdrowka dla Was:tak:

Wczoraj bylam ze znajomymi z pracy na kreglach, fajnie bylo. Dzis mam zakwasy:-D Mala mi zrobila pobudke o 7:baffled: Kupilismy jej nakladke na sedes i teraz siedzi po pol godziny na ubikacji:-D
Dzis i jutro ide na noc do pracy i juz mi sie nie chce. Mamy ful roboty:tak:
Milego dnia zycze:tak:
 
Ogladałam :) Dzięki Kasia :)
Dorka...no u nas ta jedna pobudka prakrycznie od narodzin ale tylko w dobrej fali....dzisiaj znowu wyspana
Kurcze...ale mnie ręka naper....i nic nie zrobię...tylko opaskę mogę założyć......nosz kur...zapiał'
madzia.....hmm a może On szuka odpowiedniego filmu, co??:-):-):-):-):-):-)
Dorka....o fajnie na kręglach.. :)... ja bym teraz nawet piłeczką pingpongowa nie rzuciła:baffled:
dobra lecę dzieci z łóżek wyciągać:tak::tak::tak::tak::tak::tak:
 
Dorka, moja koleżanka po kręklach miała zakwasy na ... pupie:-D
Post, jak mnie postrzyknęło karmiąc Olgę, smarowałam się jakąś maścią - mogę Ci sprawdzić później jak się zwie - może pomoże, albo przynajmniej złagodzi ból?
 
reklama
Post, a ręka gdzie Cię konkretnie boli? Bo ja mam napadowe bóle nadgarstka i palców i to wcale nie ręka tylko kręgosłup... i na to się rehabilituje/smaruje kręgosłup, bo nakładki na rękę nie pomagają

Dorka, no to ostra gra była, jak zakwasy masz:-)

Renia, Tosika - zdrówka! I idźcie do lekarza, bo to co teraz panuje to jakiś większy syf:-( U nas po kontroli ambiwalentnie, Flo lepiej, jeszcze 3 dni antybiotyku i niby zdrowa będzie. Ja natomiast raczej zejsciowa jestem:-p Niby w oskrzelach lepiej,a le lekarka mówi, ze antybiotyk nie działa i dostałam kolejny:-( Do tego wirus rzucił się na korzonki i mnie pokręciło....mogę od biedy siedzieć i leżeć, nie mogę schylać się i podnosić, w związku z czym Flo od rana wyje "mama,opa" a żeby wymusić swoje, rzuciła mi się na chodnik w drodze do lekarza, no i matka nie miała wyboru musiała na ręce wziąć..:-p Smak i węch jak twierdzi pani doktor....może wrócą:no:

Powiem Wam szczerze, że mam już tego dość, czuję się jakbym rok chorowała, Flo nieznośna bo ani żłobka ani spacerów a ja wysłabiona na maksa:baffled:

Zbieram połamane kości i drepczemy powolutku do księgowego i apteki...może dostanę tym razem antybiotyk za darmo, w końcu zostawiłam u nich w ostatnich tygodniach harmonię pieniędzy:-p
 
Do góry