witajcie moje miłe:-)
a ja dopiero teraz, bo weekend przyjechala koleżanka (niespodziewanie) i tak mi fajnie było;-) a to jest moja bardzo dobra koleżanka jeszcze z działań społecznych i wiecie co, tak połuchalam co w "wielkim świecie" słychać, kto z kim i na co na Wiejskiej porabia i jakoś mi nie tęskno za tym było
myślę, że zaaktualizuje swoje siły i chęci gdzieś za 7 lat, jak mała pójdzie do szkoły i mamusia już nie będzie pępkiem świata
Florcia no gratki wielkie
no ale czeko się spodziewać, jak masz taaaaką wygadaną mamę
u nas to jak u Zainab stp lat za murzynami, w dalszym ciągu podstawowe słownictwo (z tym, ze bardziej z francuskiego teraz zaciąga czyli akcent na ostatnią sylabę i jej przedłużenie
) a jak coś chce to nie jest tak kulturalna jak Kurcacek (który paluszkiem pokazuje) a robi takiego ptaszka (macha z prędkością wiatru dwoma rączkami
)
MamoBiN no też miałaś przeboje z lekarzami
zdroweczka dla Natusi i Bartusia
Kic super, ze wyjazd udany
i masz racje dobrze zrobiliscie sami jadąc na narty , ja tak patrząc na nasz ostatni wypad i gdyby to, ze mój M nie lubi jeździć na nartach to byśmy w czarnej d**** byli;-) bo co robić wtedy z takim bablem? a za rok to też chcemy już małą uczyć:-) aczkolwiek nasza znajoma powiedziala, że jesteśmy niepoważni, bo dziecko przynajmniej do 6tego roku żcyia nie powinno jeździć na nartach
bo ma ono jeszcze nie myśli logicznie i jak np. się przewróci to podnosi sie nie na tym ciężarze ciała jak trezba i może ponadrywac sobie stawy
no ale ja i tak będę ją uczyć malutkimi kroczkami
Kasia ale masz dzisiaj fajny dzionek, nie ma to jak wyrwanie się z pracy
Iza kupujcie, kupujcie będziemy miei gdzie przyjeżdżać
a kiedy do olsztyna wpadacie?:-)
Kamu baaardzo fajowo, już się doczekać nie mogę:-) a te 7dni to masz z sobotami i niedzielami (kalendarzowe) bo z reguły w pismie jest zaznaczone, że np. dni robocze
Dorka ależ slodki czort ci rośnie
Haszi ja pamiętam ten hicior
ale u nas to dziewczyna jeszczce niedojrzała emocjonalnie na takie zabawy
połknęła by wszystko w całości
Renia chyba od Pabli wynajęłas motorek
no i widzę koleżanko, ze zdrowo się odżywiamy;-) a ja dzisiaj zakupilam sobie książeczkę o diecie proteinowej, czy któras ją stosuje?
a i pytanie do
Madzi, bo kochan chyba używałaś tych tabl. Meridia? co o nich sądzisz? a samochodzikiem się nie przejmuj, kupisz nowszy i ładniejszy:-)
Julia robie czary mary:-)
ależ u nas piękne sloneczko, a my musimy w domciu siedzieć:-( no a malutka lepiej się czuje, aczkolwiek jeszcze charcze (czy to możliwe jak od trzech dni bierze antybiotyk?)