reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2008

Hello!
Nie zamarzliśmy, ale ciekawa jestem czy dojadę jutro do pracy. Na dodatek w spryskiwaczu letni płyn:eek:
Renia, wychodzimy ale na krótko, dosłownie 10 minutek. Powiem Ci, że nawet ładnie zaplanowałam w tym roku prezenty - ulga faktycznie wielka:tak:
Dorka ja mam wolne tak jak Ty:tak:Przy czym jeszcze oczko 22-go;-)
Madzia, ale Cie siekło:-(Wracaj do zdrowia!
Beaa, niezłe numery z tą 3-dniową zimą:-D
Post, niezła ciasteczkowa produkcja:tak:
I nie wiem co miałam jeszcze pisać:zawstydzona/y:
Nasza big 50cm choinka stoi na stole:-pBardzo ładna;-)Ubieraliśmy z Mikusiem:tak:
 
reklama
hej
jeszcze dzis i jutro i wolne :-)
samochod nam sie popsul :confused2: a tu tyle do roboty i choinka nie kupiona
Oskar zostaje w domu-bo mam 3 godziny, to szkoda go tachac
a jutro ma wystep Bożonarodzeniowy-nie moge sie doczekac; w tamtym roku taki maly żuczek byl, teraz juz chlopisko :sorry: ;-)
zycze milego dnia :-D i zdrówka
Wercia ma jeszcze straszny kaszel, nawet nie ma jak na kontrol pojechac
 
Witam bladym świtem - dziś pobudka 5.50 z niewiadomego powodu:eek: Mała dalej zasmarkana, więc nam znowu żłobek przepadnie, pewnie dopiero po Nowym Roku pójdziemy:-(W sumie nawet nie czuje się źle, ale nas reszta rodziców zlinczuje, jak zobaczą, że mała z katarem po pas wśród ich dzieci biega. Jutro na wszelki wypadek pójdziemy do lekarza, żeby się upewnić, że nic się nie dzieje.
Straszny zawrót głowy mam i to nawet nie świąteczny, ale rodzinny - jedna siostra w szpitalu, wpada co rusz na przepustki, druga siedzi w oczekiwaniu na narzeczonego, co ma po nią przyjechać i na święta do siebie zawieźć....jednak 48 metrów to trochę mało na wielopokoleniową rodzinę:-p Sprzątanie sobie odpuszczam - okien na ten mróz myć nei będę, reszty nie ma sensu sprzątać przy takim tłumie, więc na wigilię po prostu przegarnę sajgon, żeby stół wstawić i tyle:-p

Renia, ja już też z prezentami obrobiona na szczęście...ale też obiecywałam sobie solennie, że kupię w pażdzierniku a znowu nie wyszło...;-) W przyszłym roku zacznę kupowanie od lutego, ot co:-D

Post, to skoro Wy i tak hurtowo pieczecie, to w przyszłym roku zamawiam dostawę:-)

Madzia, dużo zdrówka! Musicie się kurować, żebyście w święta mogli wszystkie te pyszności jeść:tak:

Kaja, ale mała się rozgadała:szok: U nas nadal nędza z mówieniem, aczkolwiek o tyle się ruszyło, że mała mówi "mama'....jakby do mnie, choć pewności nie mam, bo jest to wyłącznie mama w trybie jęcząco-marudzącym:-p No i stały pobyt cioć zaowocował opanowaniem słowa "ciocia":-D A raz nawet wymknęło się slowo "tak", ale to chyba przez pomyłkę, bo zbuntowany półtoraroczniak domyślnie nie ma takiego słowa w słowniku:-p

Ech, mała oczywiście zasnęła teraz i cały plan dnia diabli wzięli:-p Nic, zajmę się czymś konstruktywnym, bo potem czeka mnie pewno cały dzień czytania ksiązeczek - najnowsze hobby Florki:-D Miłego dnia!
 
Czesc i czolem:-D
Madzia zdrowka dla Ciebie i Maciusia, zebyscie sie juz tak nie meczyli:tak:
Kamu szkoda ze samochod nie sprzedany, trzymam kciuki zeby nastepnym razem sie udalo:tak:
Renia ja zaczynalam w listopadzie ale jeszcze w czwartek kupowalam ostarni:eek:
Kaja duzo juz Zosia mowi:tak:Misia tez sporo ale nie tak duzo:tak:
Survi zdrowka dla rodzinki,oby wszystko sie poukladalo:tak:
My dzis zakupy spozywcze na swieta robimy. G poszedl na 6 do pracy,ja wstalam o 7 Sebe budzic i juz nie pospalam,bo maly lobuz juz sie obudzil:crazy:
Mala chodzi i wcina pladki kukurydziane, musze jeszcze troche ogarnac. Nie chce mi sie okropnie ale musze:tak:Na dwor wychodzimy nawet jak jest wiecej niz -10.
Milego dnia
 
Hej!

U nas jakby lepiej,aczkolwiek czuję się jak swój własny cień:eek: Maciek póki co przystopował z kupami i pupa się goi,ale apetytu wciąż nie ma:no: I jęczy nimiłosiernie:crazy:

Byliśmy chwile na dworze,zjedliśmy rosołek,młody poszedł spać,a ja po miseczce zupy czuje się jakbym konia zjadla:eek:

Oooo właśnie się obudził i tyle mojego pisania,bo z nim się nie da, już mi 2 klawisze wyrwał:wściekła/y: No i zaczyna się marudzenie:crazy:
 
wlasnie ugotowalam zupe; zakupy pobiezne zrobilam-ile udzwigne :eek: a jeszcze tyle zostalo;najgorsze ile sie zostawia kasy :szok:
Surv rto naprawde nie ma co sprzatac,wiadomo jak to na kupie hehe
prezernty tez mam z glow y
mala mi przeszkadza pisac hehe
Madzia zdrowia dla was
Wercia umie powiedziec HOPA ; ELA; JA i nie pamietam co jeszcze
ogolnie to fajnie tak
 
Hej dziewczyny!!!

Przepraszam, że tyle nie pisałam ale tak świątecznego natłoku i "sezonu" w całej mojej karierze nie odczułam jak w tym roku... nic tylko kontrole i dyrektorzy na głowie i nie wiadomo co jeszcze. Do tego jeszcze prawie rozwód w domu ale to już opowiem później. Generalnie już powoli zaczyna sie wszystko stabilizować i wq pracy i w domu, noi ze mną. Niestety jestem na lekach na depreche bo już sama nie dawałam sobie rady. Na szczęście teraz już na urlopie siedze i do 4 stycznia mogą mnie wszyscy cmoknąć z pracy :-p

Zuzia całkiem dobrze, apetyt ma i to całkiem spory zresztą widać już pwooli to po niej, hehe...

Ja przed te całe stresy schudłam 10 kg ale jakoś się tym nie przejmuje zbytnio bo w końcu mam wagę taką jaką chciałam :sorry:

Geeralnie mamy 21 grudzień a ja do 10 stycznia mam 100 zł w porfelu więc też wesoło, na szczęście wszystkie możliwe zakupy i świąteczne jak i poświąteczne zrobione.

ehh, nie marudzę już wm dłużej i do tej mojej pyzy się troche pobawić bo już woła :-) zdjęcia wstawie wieczorkiem i poodpisuje wszystkim później :-)
 
a co tu taka cisza???

moje śpi - nakarmiłam, zaśpiewałam kołysankę i odstawiłam do łóżeczka
następnie wyszłam ale zostawiłam uchylone drzwi i o dziwo - nie ma sprzeciwu i płaczu:-) oj nie chcę uprzedać ale jakby było miło gdyby zaczęło się samodzielne usypianie

dziś najeździłam się niemiłosiernie
oczywiście nie wymieniłam płynu i spryskiwacze zawiodły - masakra:rofl2:
Kasiu nie zwlekaj z wymianą:tak:
Julia - dużo szczęścia i oby deprecha poszła precz

dobrej nocki
idę sobie naleweczki łyknąć:cool: dla zdrowotności:happy:
 
cześć dziewczyny:-)
ja tak na szybciocha, bo normalnie burdel na kółkach mam:-p wczoraj mielismy siostrę z rodziną i wiecie jak siostra cioteczna Tosi woła na naszą dzidzię (a ma 2,5) - Cosia (normalnie strasznie mi się spodobala ta ksywaka:-D:-D:-D:-D) , a później zrobiłam spotkanie wigilijne naszym pracownikom i bylo tak miło (wiecie jak ja mam dobrze, moja dobra koleżanka jeszcze z czasow studiów mieszka dwa kroki ode mnie, a ze jest samotna (nad czym ubolewam, bo bylaby wspanialą mamą) ma czas a co by mi od święta dzieci popilnować, co i starszak wykorzystuje skrupulatnie (bo mu lekcje odrabia szanowna pani dr.:cool2:) no i ta dzionek mi minąl:tak: a dzisiaj niania od rana więc szybciorem pazurki soobie zrobilam, teściowej wreszcie znalazłam prezent (bluzeczkę), Tosi dokupiliśmy teletubisia (którego nome omen wyciągnęla po tajniacku z reklamówki:eek::-p ) Co do przygotowań świątecznych to ja w końcu oprócz salatek i kotlecików grzybnych nic nie robię, bo teściowa z przygotowała takie menu, że glowa mała:szok::szok::szok: (a dodam, ze ona z tych wygodnych, ale wiecie jak to jest jak czlowiek na emeryturze durnieje:-p:rofl2:)
Renia my też nie wychodziliśmy ale to dlatego, że oprócz duuużego mrozu byl wiatr, ale dzisiaj pomimo -12 wyszliśmy, bo bylo slonko i bezwietrznie:tak: ale też na 20min:tak:
Madziu zdróweczka!!! kurka mąż woła :wściekła/y: ale nie to, o czym myślicie:-p wszedł do kuchni i nie widzi zlewu :-D
nie uciekajcie jeszcze tu wrócę:rofl2:
 
reklama
Witam:happy:

Kic- o ktorej maly chodzi spac, ze juz w lozeczku?:szok:

Beaa no tak koło 19 się pluska, je mleko i zasypia:tak:bo o 6.45 wychodzi z M do żlobka jak ja mam na 6:tak:

czy wychodzicie z dzieciakami na spacerki jak jest -10 i więcej?? Bo ja już 3 dzień go nie wypuszczam i nie wiem czy nie przeginam?:zawstydzona/y::sorry:

Ja wychodze:tak:mały jest grubo ubrany, na sankach mamy śpiworek tak do 30 min:tak:troche go wyciagam żeby sobie połaził i jest zadowolony:tak:

Julia oby deprecha minęła i problemy w domu też. :tak:
Madzia ale was dopadło, pewnie jakiś wirus.Zdrówka!:tak:
Izabelka mnie dzisiaj czekają zakupy spożywcze, oj oj już się boję stanąć przy kasie:eek:no i udanego występu dla starszaka, mnie też to dzisiaj czeka.No a wczoraj pewnie próba była:-p
Surv ufff to mnie pocieszyłaś, ja też na święta nic nie sprzątam:-pw sensie przetre szlaki i tyle:-D
Tosika super że masz koleżankę od serca:tak:no i Ciosia..super!:tak::-D:-D:-D
Kaja a może to kupa...
Kuba coraz więcej zaczyna mówić, ostatnio powiedział brawo:tak:

Przyszedł Miki...spadam!papa
miłęgo dnia i udanych występów:tak::-)
 
Do góry