reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2008

daję znak życia, ale nie bardzo mi się chce pisać...mama zrobiła koszmarną awanturę przedświąteczną o całokształt w zasadzie, choć poszło o wigilię i o to, że R specjalnie tak jej zamocował choinkę, żeby się przewróciła.... nie mam sił już do tego.... sorry, napiszę więcej i optymistycznie wieczorem, na razie idę się chyba urżnąć tą nalewką co w lodówce stoi, najwyżej pokażą mnie w TV na święta jako kolejną pijaną matkę niezajmującą się dzieckiem ;P
 
reklama
Witajcie laseczki, ja ostatnio nie mam ani czasu ani chęci na nic. W sklepie słabo jak na okres przedświąteczny, już lepiej było w tamtym tygodniu, jak sobie wspomnę co się działo w tamtym roku, a teraz kiepsko, owszem sprzedaje się ale w tamtym roku to 2 razy tyle szło. Auta nadal nie sprzedaliśmy, także prezent zrobimy sobie dopiero jak sprzedamy auto, a teraz możemy uznać ze nasz sylwester w górach jest naszym prezentem gwiazdkowym.
Andula , kobieto oszczędzaj się, jak ty wytrzymała 44 godziny. A a Wigilię cię władowały bo najmłodsza pewnie jesteś, szkoda.
Nie źle z tym żłobkiem ciekawe z kąt ta salmonella.
Tosika i jak po przeglądzie?
Kaja bogaty mikołaj w tym roku, mnie też się marzy taki mały laptopik bo te co mamy to takie kolumbryny
My wczoraj ubraliśmy choinkę mała jest, stoi na komodzie ale i tak wygląda ślicznie
 
witam się i ja przed dzien wigilijny:-)
Kaja no popatrz jak piwko potrafi rozwiązać jęzorki:-D:-D:-D:-D:-D no no i mikołaj u Was będzie przedni:tak: a do kasy dorzucicie po wyplacie:rofl2: no i proszę później fotki wkleić prezencików:tak: ja też mam takiego małego tylko, że uziowyyyy:-D:-D:-D i bardzo jestem zadowolona:tak:
Andula tak to jest jak jest się najmłodszym w drużynie;-) a macie tam interent?? to bys chociaż z nami poklikala:-p no i podziwiam Ciebie za wytrwałość!! jesteś silna babeczka:tak: no i rzeczywiscie ciekawe skąd ta salmonella??:no: szczególnie, że tego typu placówki powinny być pod ścislym rygorem!!! a nie wierzę, że dzieci skądś indziej załapały paleczki salmonelli (bo to przecież kilkoro naraz!!) jako rodzce musicie domagać się wyjaśnienia prawdy od dyrektorki!! i pamietaj a co by ona nie zatuszowala sprawy!!:wściekła/y:
Madzia takie prezenty są najfajniejsze!! Ja chcialam udziergać tą torebkę, ale się nie wyrobiłam:zawstydzona/y: i mam zrobioną polowę- ciekawe jakby teściowa zareagowała jakby dostała tylko jedną część?? bo już rączka do niej przymocowana jest:-D:-D:-D:-D
Surv masz rację chlipnij naleweczki i od razu cieplej na serduchu się zrobi:tak: a mamy na starosć mają różne dziwne wizje i teorie spiskowe:no: ja to sie cieszę, że nie mieszkamy z mamą i teściową w jednym mieście:tak: pomimo, iż moja mama jest ukochana, to po dwoch dniach wspólnego urzędowania wióry lecą, że ho ho:szok::szok::szok::szok:
Kamu powiem Tobie, że 800 zl w plecy:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a bo to klocki i jeszcze coś tam:no: a co do sprzedaży samochodow, to zima nie jest najleppszą porą roku:no: wiosną sprzedacie:tak:
a jak tam u Was pogoda?? bo u nas śnieg sypie ale jest 0 stop:wściekła/y: i jak tu ma być nastrojowo???
kurcze mialam Wam wkleić zdjęcie moich schodów, ale jak to blonndynka ze mnie zrobilam je nowym aparatem (sprawdzałam no nie?:-p) no i później ładnie zapakowałam go i teraz d** blada, wkleję dopiero po mikolaju:-D:-D:-D:-D
acha dostaąlm od siostry super śliczny stroj asystentki Mikołaja dla Tosi wieczorem bedę mierzyć:-p
dobrz idę dalej chalupkę ogarniać;-)
 
Surv no to nie fajnie, że przed samym świętami jeszcze awantura się wam trafiła, oby wszystko się ułożyło.
Tosika dzwoniło znowu 2 klientów bardzo napalonych , mają się odezwać w poniedziałek po świętach także zobaczymy co z tego wyjdzie , mam nadzieję , że się w końcu uda. Ponownie proszę o trzymanie kciuków.
 
Melduje się w końcu, świątecznie.
Chwile mnie nie było, urządzonko dostępowe nam sie popsuło a wiadomo, zanim m. naprawił to wieki minely.
Może to i dobrze bo na drutach się w końcu robić nauczyłam.:-p
Puki co (tfu,tfu) jesteśmy zdrowi.
W interesach, jak to przed świętami w takiej branży tzn słabo ale są fajne widoki na przyszły rok.
Prezenty kupione, spłukaliśmy się do reszty tak więc dla siebie nic nie kupujemy.
Jak się kilku fajnych klientów nie znajdzie w okresie przed nowym rokiem to niesty sylwka tez będziemy musieli sbie odpuścić. śzkoda bo chcielismy zaprosic kilku znajomych.
Z wigilia mam luzy. Mama i bratowa gotują. One to uwielbiają ja tak o wiec dla wszystkich taki układ jest ok, tym bardziej że nikt (znaczy chłopaki) w takim wypadku nie zdemoluje kuchni.
Już posprzątane, został tylko prysznic i o takie po wierzchu.
Kurcze, miałam poodpisywac ale małż mi niefajna nowinę przyniósł i poleciał wiec wieczorkiem wpadnę bo mnie kompletnie rozbił..
 
Witam:happy:
U nas +10:szok:sniegu juz nie ma:-(
porządki nie zrobione, ale co tam, nikt do nasz nie przychodzi więc się tym nie przejmuje:-p:zawstydzona/y:M okna umył i firanki zmienił:tak:
Tosika nawet nie stałam w kolejce:tak:pojechalismy do Selgrosa i tam wszystko kupiłam, tek myśle przynajmniej rachunek na to wskazywał:-p
Andula podziwiam cie:tak:no i w Wigilię nie idę:-pdzieci sie nie pozapisywały więc przedszkole zamkniete:-)
Kamu no to oby autko poszło w świat:tak:
Haszi oby interesik się rozkręcał:tak:no i sylwek wypalił:tak:
Kaja wow ale super prezenty!:tak:
Surv no mama chyba na starość troszku szaleje:confused2:oby świeta były juz ok:tak:
Post dziekuję za slicznego maila!cudo!

no to lecę do małego rozrabiaka, bo juz wspina sie na komodę:confused2:
myslę że jescze jutro zaglądnę ale jak nie to
zdrowych i wesołych świąt życzę!
spokojnej nocki!
 
Ostatnia edycja:
No, w końcu siadłam na 4 literach i mogłam poczytać co u Was;)
Zaaplikowana naleweczka pozwoliła nerwy opanować, choć dzień dziś z tych koszmarnych raczej. Od rana sajgon z wyprawianiem siostry na święta za Odrę i gotowaniem, do tego oprócz wspomnianej awantury zakończonej niemalże zerwaniem stosunków, bez słowa wyjaśnienia zawaliła mi wykonawczyni sklepowa i musiałam na kolanach przepraszać klientkę, a mój tłumaczeniowy najważniejszy klient napisał uprzejmie, że jest na skraju bankructwa i na razie płacić nie będzie (ciekawe, czy bank zaakceptuje w styczniu takie wyjaśnienie, jak kredytu nie spłacę?)...normalnie wystrzałowy finał na koniec okropnego roku:-(

No ale postaram się mimo wszystko wyciszyć na Święta, w końcu młoda i R nic nie winni, że mi się na łeb pozwalało... no i przyszły szwagier jakby przeczuwając, że będzie potrzeba zostawił w prezencie baterię alkoholi, więc najwyżej przejadę Święta pijanym zygzakiem:-p No i w poniedziałek wyjeżdżamy...może by tak nie wrócić wcale?;-)

Widzę, że i u Was nerwówka przedświąteczna...kurczę chciałabym raz w życiu mieć takie święta, żeby nei było wszystko stresująco i w galopie...u nas na szczęście już pogotowane i sajgon przegarnięty, więc jutro możemy w zasadzie się do wieczora poobijać:-)

U nas też śniegu niet niestety, ale podobno w nocy ma padać...oby, bo to już nie wiem, ktory rok z rzędu, że na wigilię szaruga...

No nic, jednak słabo nadal z optymistycznym nastrojem u mnie, to nie będę smucić, tylko potestuję te prezenty szwagrowe chyba:-D Na razie bez życzeń, bo jutro jeszcze na moment wpadnę, więc miłego wieczoru!:tak:
 
reklama
Robię wiatr, szzzzzzz i ...
Świąt zdrowych i spokojnych, pełnych rodzinnego ciepła, spędzonych w gronie najbliższych
a w nadchodzącym Nowym Roku dużo szczęścia i wszelkiej pomyślności

życzą
Kasia, Radek, Mikołaj, Olga
 
Do góry