reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2008

jeju u nas było dzisiaj -12, a w nocy zapewne jeszcze przybędzie:szok: no i też pada i pada, ale fajnie:tak: ale gdyby jeszcze nie wiało to by bylo gites:-) aczkolwiek dzisiejszy śnieg sparaliżował troszke nam ruch:no: zresztą co niektórzy kierowcy jeżdżą naprawdę bez rozumu i z wielką wyobraźnią:crazy: np. jadę sobie, a mnie nagle wp*** gość na mój pas i hamuje nagle:szok: gdyby nie abs to d*** blada:wściekła/y: no i nalatałam się, mało co kupiłam aczkolwiek sobie przynajmniej znalazłam prezent:rofl2:
Kasiu powiedz mi a jaki obiektyw mogę dokupić do tego Canona?? bo chcę albo kupić ten albo nikon D5000. I niewiem który?:eek:
Kama oj skąd ja to znam:sorry: moi rodzice są identiko:confused2::crazy: też mają cały zestaw zeptera (aczkolwiek moja mama uwielbia gotować, to używa) ale mają do tego kubki zeptera (nie używają, bo jak tu z metalu pić:sorry:) też komplet z wełny leży w sypialni:cool: normalnie załamka:no: wszystko moim można wkręcić, dołownie:confused2: ja przy nich to pikuś:-p
Surv czyli Florka potrzebowala więcej towarzystwa;-) z mamą sie po prostu nudziła;-)
Madzia podobno chłopcy się gorzej klimatyzują niż dziewczynki:tak: a Twoj do tego jeszcze taki przzylepa:tak: oj a co do sztuczności, to mój też przeciwny wszelkim upiększaniom, pamiętam jak na studiach pochował mi wszystkie kosmetyki, bo twierdził, ze soute wyglądam lepiej tiaaa:sorry: :no: ale jak mu powiedziałam, ze bimałki tyle i tyle kosztują, to mowi jak chcesz to rób:szok::szok::szok::szok::szok: faceci....:sorry:
Dorka ale masz fajnie:tak: a ja dalej w czarnej d** jestem:-p no a sukieneczke możesz rozjaśnić koralami:tak:
Kic ja już się nie mogę doczekac kiedy na saneczki pójdziemy;-) bo już też się zaopatrzyliśmy w takowy sprzęt;-)
Andula to ciężkiedni przed Tobą:no: ale Ty silna babeczka jesteś:tak:

no wiecie co?? chcecie mnie w takim strooju widzieć:szok::zawstydzona/y: padniecie ze śmiechu:-D:-D:-D zresztą pamiętam jak mi M sprezentowal to przed świętami i powiedzial, bądź moją snieżynką, to moja mina była na przemian - reklama z danio i śmiech i tak przez 5 min:szok::-D:-D
oki idę spaćku bo jutro rano niania przychodzi a ja wypadam na szal zakupowy:sorry:;-)
 
reklama
Witam!
U nas -12,5, brrr Samochód nie zamarzł i dojechałam do pracy.
Tosika, aparat kupowaliśmy z obiektywem w zestawie i na początek spokojnie Wam wystarczy. A jak już dojdziecie do wprawy, to można szaleć do woli. Drugi obiektyw mamy "długi", tzn. taki, który może robić zdjęcia ze znacznej odległości i zdjęcia makro. Jakbyś była na zjeździe to widziałabyś sprzęcik ;-) Do aparatu można dokupić filtry, grip i wiele wiele innych pierdół ;-) Mówię, studnia bez dna:tak:
 
U nas też zimno i biało, dobrze, że samochód stoi w garażu pod blokiem to nie muszę odśnieżać:-)
Tosika bo garki zeptera to super sprawa ale nie jak stoją w foliach.
A tą pościel na allegro znalazłam za 500 zł i to taką która ma wszystkie certyfikaty.
Co do obiektywu to myślę tak jak Kasia, na początku można robić zdjęcia tym oryginalnym z zestawu, a po jakimś czasie można kupić coś bardziej profesjonalnego. Dobra ja się idę szykować do pracy
 
Witam z zasniezonego Tczewa:-D
Andula piatka ja tez ide dzis na nocke:tak: Tylko na 11godzin a jutro jest G wiec mam luzik:tak:
Tosika ja tez widzialam takich wariatow:eek: Nienawidze takich glabow:wściekła/y: Zycze udanych zkupow:tak:
Kamu dobrze masz z tym garazem. Ja jutro pewnie bede musiala skrobac po pracy:eek:

Musze dzis jeszcze skoczyc wymienic sweterek dla siostrzenca i luknac czy juz jest zabawka dla siostrzenicy G. Potem zdrzemne sie z Misia i na 18 do roboty, ale mi sie nie chce.:tak:My jeszcze nie mamy sanek i chyba na razie nie bedziemy mieli bo kaski brak:crazy:
Zycze milego dnia:tak:
 
Witam i ja:happy:
U nas tez zimno (jakieś -10) odwiozłam małego do zlobka na sankach:tak::-):-)i oddałam mocz do kontroli. Zaraz ide do pracy, a po południu na studia..bleeee

Andula oj wspołczuje takiej nocki a potem dnia, ciężko pewnie tak bez spania i jeszcze dwójka na karku...
Dorka my mamy sanki ale zadnego prezentu jeszcze nie kupiłam:-p:-D:-D:-D
Tosika udanych łowów zakupowych:tak:co do obiektywów to mi sie też wydaje że ten podstawowy narazie starczy.Mój M tez ma "długi" ale z Sigmy i on wchodzi do naszego Nikona, ale to juz jak ktoś ma świra na punkcie motyli, robaków, kwiatów itp tak jak mój M:eek::sorry::cool2:
Kamu moja ciocia (siostra babci) też się nabiera na takie wspaniałe produkty:wściekła/y:żeruja na starych ludziach:crazy:

Ok lecę bo znowu się spóźnię:-paaa no i news pierwszej klasy, w Wigilie ide do pracy na 6.....:confused2:nie ma to jak byc najmłodszym pracownikiem:-p

Miłego dnia!
 
Kic, też mamy długą Sigmę ;-) Noooo 6, to niezbyt przyjemna godzina na początek pracy, ale pomyśl ile czasu zostanie do Wigilii! Wszystko zdążysz zrobić;-)
 
Ta Sigma to chyba bardzo popularna bo my też mamy obiektyw z tej firmy.
No a ja sobie siedzę w pracy, trochę ruch jest ale ogólnie w miarę spokojnie.
To cię Kicrym władowali, w większości firm tak jest że najmłodszy pracownik dostaje najgorsze dyżury
 
hej!
Kamu moja babcia tak samo da się namówić na wszystko:sorry:Ostatecznie stwierdziła,że będzie wysyłać rozwiązania z krzyżówek i na to też niemało wydaje,ale jakos w tym tygodniu miała się odbyć u niej prezentacja już sama nie wiem czego,ale pewnie się skusiła:wściekła/y: No i babcia kupuje,a dziadek wyrzuca,bo mu nie trza:sorry:

Myśmy mieli dzisiaj ciężką noc:sorry: Maciek najpierw nie mógł zasnąć,później się budził co godzinę,aż w końcu pożygał całe łóżeczko:eek:Coś mu musiało siedzieć na żołądku,bo i kupki dzisiaj nie ładne i mam nadzieję,że to nie żadna jelitówka tfu tfu.
Rano w dobrym humorze był,więc pojechał do złobka,a tam podobno ryczał cały czas:-( Na zupkę już ja przyjechałam i go trochę nakarmiłam,bo nie dość ,że w nowym miejscu,to jeszcze od obcej kobity to nie chce jeść, a tak pół miseczki zjadł.

Mi się normalnie serce kraja jak słyszę,że on tam płacze:-:)-:)-(
Ale chyba to normalne na początek nie? Ciekawe kiedy się przyzwyczai.
Generalnie chyba mu się tam podoba,bo z chęcią wchodzi na salę,jak przychodzę,to momentalnie przestaje płakać i pokazuje mi zabawki i się cieszy,tylko najgorzej,że mnie nie ma:-(

Dobra tyle nasmuciłam i idę się zbierać,bo zaraz rodzice po nas przyjeżdżają.
 
reklama
Własnie wróciłam z uczelni, oj jak u nas zimno..brrrr.....

Madzia na bank sie przyzwyczai:tak:teraz dla niego wszystko jest obce i inne niż w domu no i mamy brak to dlatego płacze:tak:
Kasia a może wiesz cos nt. obiektywów firmy Falcon?mój M sie napalił bo są jeszcze tańsze od Sigmy, więc już kombinuje co by dwa kupic w cenie 1:confused2::sorry:
Kamu no ja mam bardzo blisko do pracy więc sie nie buntowałam, a o 11 będe miała koniec więc chyba zdąrzę cos zrobić:-p

W przedszkolu sie jelitówka zaczęła oby dzieciaki się nie pochorowały bo kapa będzie z jasełkami:-(a "moje" tak pieknie śpiewają....:-)
ok ide jakiś obiad zjeść:-p
miłego wieczoru!
 
Do góry