reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2008

Witam,co druga jeste? O tej porze:-)
Pabla super ze trafilas na dobrego lekarza. Teraz musi byc dobrze z Lenka. Wczoraj byly imieniny Leny Wszystkiego dobrego dla niej, ZDROWKA duzo. Wczoraj bylismy u naszej chrzesniaczki Lenki:tak:
Beaa odpoczywaj i pisz z nami jak sie nudzisz. Mama wyjedzie i sie skonczy dobre:-DSuper ze z Zainab juz lepiej:tak:
Tosika i jak mala po szczepieniu? Wynudzilas sie wczoraj?
Iza wspolczuje lekarza. Zdrowka dla maluchow:tak: Ja sie ciesze ze mamy super lekarke,ona pamieta chyba wszystkich swoich pacjentow:szok:, a ma ich bardzo duzo:tak:
Renia ja mam to samo marzenie co Ty, miec tyle energi co moja corka:-D
Kasia oj biedny Mikus. Mam nadziej ze mu szybko przejdzie:tak: Olga by mogla sie od niego zarazic im wczesniej przejdzie ospe tym lepiej:tak:Ja jeszcze nie przechodzilam ospy:no:Seba mial w zerowce.
Survi gratulacje za wzorowe zachowanie:tak:Ja tez staram sie malej na wszystko nie pozwalac:tak: A odpoczynek Ci sie nalezy:tak:
Kate super ze u Was wszystko ok. Kciuki zacisniete na 27.11:tak:
Kic zdrowka zycze i zeby maly sie nie zarazil:tak:
Mondzi ja tez zawsze pekam z dumy jak nauczycielka chwali Sebe. Gratulacje dla synka:tak:

Dzis mama pospala do 10:szok:Dawno jej sie to nie zdarzylo. Teraz juz ma drzemke:tak: G zrobil rano jajeczniczke, mniam. Ja zrobilam drozdzoweczke z budyniem. A teraz robimy kuczaka z rozna. Moja siostra Lucyna przychodzi do nas z synem na obiad:tak:Wieczorem idziemy do G siostry i tak nam swieto zleci. Ja jeszcze jutro wolne, a w piatek do pracy:tak:Mala czesciej staramy sie sadzac na nocnik. Czasem zrobi czasem nie, ale dobrze ze chce siadac.Ostatnio zaczela marudzic jak jej sie czegos nie da. Raz myslalam ze placze ale zadna lezka jej nie poleciala. Seba byl grzeczniejszy, a ona to maly diabelek. Teraz wiem ze mam dziecko:-D Milego swieta zycze
 
reklama
Surv, oj kumate, kumate. Że rozumieją prawie wszystko, to ja Ci gwarantuję.

Kicrym, temat rzeczywiście ciekawy. Masz już jakąś wizję badań?

Kate, 27 listopada zdaje moja kumpela, taka z którą zdawałyśmy razem dwa pierwsze terminy. Planuję z nią jechać, jak tylko będę miała z kim dzieci zostawić. Mam nadzieję, że egzamin będzie w miarę pozytywnym przeżyciem, czyli nie trafisz na jakiegoś mega - cioła.

Tosika, jak nie znasz tej firmy, to pewnie jakaś totalna tandeta. Na szczęście kurtka dość fajna, z tym, że za tą kasę bym jej absolutnie nie kupiła, ba absolutnie bym nie kupiła używanej kurtki "niefirmowej". Szwagier dzwonił do niej wczoraj (podała w aukcji rozmiar 104-110, a na kurtce jest 122), ale nie odda kasy za przesyłkę i nie wiem co robić. Szwagier ma masę pozytywnych komentarzy, zero negatywów i nawet nie napiszę, co o tym myślę, bo jak ona to odwzajemni, to będą płakać przez tydzień. Wniosek jest taki, że muszę mieć swoje konto i tyle. Ech...

Izabelka, ja bym chyba do dyrektora przychodni pismo napisała. Niech się nauczą, że ich przewaga nad zwykłymi zjadaczami chleba do niczego ich nie upoważnia. A Ty się nie denerwuj, bo szkoda zdrowia.

Renia, mi się marzy Zakhyntos - znajomi byli zachwyceni, a zdjęcia w katalogach są cudne. Cena zjadliwa (1770 za tydzień). Nie wiem czy bierzecie pod uwagę Egipt albo Tunezję - jeżeli tak, to do połowy grudnia jedno z biur ma bardzo dobre ceny na lato.
Jedziecie bez chłopów? Bez dzieci? Czy źle zrozumiałam? Pewnie wiesz, że do 2 lat za dzieci się nie płaci, więc w tym roku trzeba by wyjechać przed sezonem... albo na początku owego.
A tak w ogóle to są bardzo dobre ceny na wyjazdy letnie, jak się kupuje teraz. Jak wiecie kiedy i gdzie, to polecam, bo można trochę zaoszczędzić.

Kasia De, jak w przedszkolu ospa, to szansa spora, chociaż mój się w tamtym roku wywinął. Im mniejsze dziecko, tym lżej przechodzi.

Dorka, podziwiam nocnikowe samozaparcie. Pisz o tym, co jakiś czas, żeby moje wyrzuty w końcu zaowocowały odpowiednim działaniem ;-) No i moja też zupełnie inna, niż był Tymi. Ale kobiety muszą być twarde, żeby to życie jakoś przeżyć. Muszą być zaradne, uparte i w ogóle.

Dziwny dzień. Hymnu Tymiego nauczyłam, uroczystości z Warszawy zobaczył, może jeszcze flagę wyklei. A tak w sumie, to trochę bez sensu, że w przedszkolu temat poczta. U nas by to nie przeszło. I słusznie.
 
Witajcie....dopiero teraz się dowlokłam do kompa...jakiś zwał mam hormonalny, ze stresu chyba, objawy czysto ciążowe, ale to na pewno nie to, prędzej totalne rozregulowanie z przerobienia:-( w każdym razie całe przedpołudnie spędziłam z głową w kibelku, do tego wszystko mnie boli, więc w poniedziałek idę jednak do swojej lekarki, niech mnie wyreguluje;-)

Wpadliśmy na moment do mamy z życzeniami imieninowymi, wczesniej siostra była na chwilę, i dopiero teraz siadam...a, jakże, do roboty:-p ale taki lighcik zupełny: troszkę tłumaczonka i chwila grzebania w sklepie;-) widzę, ze i wszystkie też świętujecie...

Dorka, zazdrościłabym wyżerki, gdyby nie to, że mnie nudzi nieprzytomnie...:-D Ale w sumie i tak zazdroszczę - gotującego meża zwłaszcza;-)

Izabelka, skargę możesz do regionalnej Izby Lekarskiej złożyć, ale skutek zwykle marny, bo to jak z izbą adwokacką - swoi swoich kryją:sorry: Dalece lepszy skutek natomiast daje zainteresowania sprawą lokalnego radia i prasy...może warto spróbować?

Kasia, no to oby dzieciaki tę ew. ospę lekko przetrwały...zresztą w tym wieku chyba lepiej, niż w dorosłości, jak ja miałam;-)

Nic idę dnia świętego nie święcić:-p miłego wieczrou!
 
zrobię choć wiatr...szszszsz
wczorajszy dzień...skończył się o północy...wtedy cinek zwolnił mnie z bujania i podawania zmaltretowanego cyca:szok::szok::szok::szok:
dzisiaj dzień dziecka albo świętuje imieniny swoje bo zasnął i śpi już 2 godziny:szok::szok::szok::szok::szok:...jej gdyby tak robił codziennie to normalnie byłabym w 7 niebie

oki pędzę do przymiarki bo mama mi szyje namiot na chrzciny

miłego wieczorku:tak::tak::tak::tak::tak:
surv..odpocznij ciut...
paaa
 
Witam wieczorkiem!


Kicrym, temat rzeczywiście ciekawy. Masz już jakąś wizję badań?

Dziwny dzień. Hymnu Tymiego nauczyłam, uroczystości z Warszawy zobaczył, może jeszcze flagę wyklei. A tak w sumie, to trochę bez sensu, że w przedszkolu temat poczta. U nas by to nie przeszło. I słusznie.

Mondzi mam:tak:ale jeżeli masz coś na myśli to proszę pisz:tak::tak::tak:
No to ja się czuję dumna z mojego planu:-pbo właśnie w tamtym tygodniu przerabiałam wszystko co patriotyczne:tak::-)mimo iż moja zmienniczka nie była tym zafascynowana:sorry:

U nas pogoda okropna, dosłownie cały dzień pada deszcz:wściekła/y:użeramy się z małym:eek:

Renia no to bankowo jelitówka, albo się strułąm burakami:sorry:
KATE dasz radę, powodzenia na egzaminie:tak:
Kasia no może być ospa:tak:no i to choroba wieku dziecięcego także luz:tak:
Izabelka normalnie zabiłąbym dziadza:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:może w placóce jest miejsce na skargi:crazy:
Surv a może to wirusowe żygoletto;-)ja wczoraj też myślałam że jestem w ciąży tzn tak się czułam i odrazu mi się odechciało tego stanu:-p
Post no oby takie spanko Cinusiowi zostało:tak:no i jaki namiot?!proszę Cie kobieto!
Dorka no i super że sadzacie na nocnik:tak:my też to praktykujemy, nie zawsze się uda ale mam nadzieję że w końcu załapie:tak:

ja jutro na 6:confused2:
Spokojnej nocki!
 
Surv, a może jednak? Zobaczysz co powie pani doktorowa.

Post, spokojnego snu i w dzień i w nocy życzę Marcinkowi z okazji imienin.

Kicrym, ja bym z pewnością ankietę rodzicom dała, taką, która by pokazała, jakie mają zwyczaje na spędzanie wolnych dni (ale taką z konkretami). Można by ich jeszcze zapytać, jak wg nich wpływa to na zainteresowania dzieci. A dzieciom oprócz wywiadu (co robią w te dni, kiedy nie przychodzą do przedszkola, co robili w ostatnią niedzielę) z pewnością warto dać kartkę papieru, żeby narysowały najmilej spędzony dzień z rodzicami. No i jeszcze jakoś trzeba by zbadać zainteresowania dzieci, ich rozległość, ale na to nie mam póki co żadnego pomysłu.
W jakiej grupie wiekowej będziesz robić badania?
No i brawo za patriotyczną kompleksówkę w przedszkolu. Ja patriotką wielką bynajmniej nie jestem, ale dzisiaj jakoś mi się głupio zrobiło, że mój 4, 5 letni syn hymnu narodowego nie zna. No i w przedszkolu zawsze dyrektorka bardzo tego pilnowała, żeby pilnować wszystkich świąt, jakie są. Ciężko mówić maluchom o niepodległości, ale to niczego nie zmienia.

A my dzisiaj w domu. Myślałam o tym, żeby zaprosić jedną, z tych co rzadko zaprasza do siebie, ale M wczoraj jeden chleb kupił i stwierdziłam, że to bez sensu. A wczoraj ona pytała, co będziemy robić i jak zwykle był tekst "to się zdzwonimy". No i zadzwoniła zapytać wieczorem czy jej córkę do przedszkola jutro odwieziemy i odbierzemy. No i oczywiście, co za dzień, jaka pogoda, nic się człowiekowi nie chce, trzy godziny przespali. A ja zadowolona, mówię, że dużo zrobiliśmy, M okap wreszcie zamontował, Tymi zrobił sałatkę, ja sprzątałam. Wcześniej pokłóciłam się z M, bo on chciał do nich iść, mówię, że nikt nas nie zapraszał, to stwierdził, że wielka pani jestem i zapraszać mnie trzeba. Ale cieszę się, że tak wyszło. I nie będę ich zapraszać. Bywają u nas znacznie częściej, niż my u nich. Inicjatywa z ich strony jest prawie żadna. Ech... zdenerwowałam się.
 
witajcie wieczorkiem
u nas dzień był również deszczowy i ponury:no:
Mondzi nie przejmuj się, następny zakup napewno udany będzie:tak: i fajnie, ze od malego sama uczysz małego czym jest patriotyzm, w dziisiejszych czasach młodym ludziom się wydaje, że to już nie jest trendy:-( acha i co dowieku, to ja jestem od Surv mlodsza o rok, więc kochana Ty mnie tu nie postarzaj:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D zresztą nie liczy się ile ma sie na liczniku, a jak się czuje człowiek:-p:-p:-p:-p wiesz co moj pracownik powiedział, w trakcie szukania nowej kadry - "o ta pani pomimo iż stara jest, to bardzo fajnie sprzedawała" a ja patrzę na CV a ona ten sam rocznik co moj:szok::szok::szok::szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: (a ja mam 34:zawstydzona/y:) ...normalnie po premii chciałam uciąć:-p
Surv, Kic zdrówka Wam życzę:tak: mnie zretszą też coś rozkłada:wściekła/y:
Iza Surv ma rację, swój swego kryje:crazy: i w takich przypadkach media mogą pomóc a co by takich konowałów było mniej:no:
Dorka drożdżówka powiadasz, mniamm...kurcze ale ja bym chciala być taką gospodynią jak Ty!!!:tak:
no a z małą to mielismy ciężką noc:-( jak chłopcy pojechali do kina, to nie dane mi było w ciszy posiedzieć, malutka tak marudzila, że jak ją wzięłam na rączki a później położyłam się i ją na swoim brzuszku, to się troszkę uspokoiła:tak: i ogolnie chyba coś jej na brzuszku siedziało, bo bączki puszczała:-( niewiem czy to nie przez paprykę, bo dawałam jej te gołąbki w papryce.... a później wstała o 1szej i buszowała do 3ciej:eek: no ale za to wstała po 9tej... no i teraz też coś zasnąć nie chce:-( niewiem czy to może jeszcze ją trzymać po tej szczepionce?? bo w dzień też maruda była??:-(
Kasia z jednej strony to dobrze jak sie ospę przechodzi będąc dzieckiem:tak: mój Kornelek przeszedł juz ospę:tak:
Renia a zawodowo to M też w motoryzacji siedzi??;-) z jednej strony fajnie jak mężczyzna ma swoje hobby:tak: mój to kocha myślistwo:tak: i jak sam mowi, to nie chodzi o to aby cos upolować, ale o to, że mozna po lesie pospacerować, na ambonie posiiedzieć i sie wyciszyć:tak: mnie to by nic i nikt nie namowil na takie hobby:no: bo co to za przyjemnośc przy -20 siedzieć na ambonie?:sorry: zrestzą mój tato z racji tej, ze niedoczekał się synaa to probowal we mnie wpoić tajniki myślistwa aczkolwiek jak mmnie kiedyś wziął na polowanie i pomylilam dzika z sarną to stwierdził, ze mnie myśliwa nie będą:-D:-D:-D:-D
Post no z tym namiotem to poleciałaś po bandzie:wściekła/y:
muszę przerwę sobie zrobić i do dzieciorka iść, bo coś zaczyna glośno wołać mamę;-)
 
Surv, nie ma jak ten cudowny rocznik :-);-) i "dojrzałe macierzyństwo" ;-) (nie no żartuję). Tosika, w takim razie też jestem od Ciebie o rok starsza :-) Ale nie mam tak pokaźnego wiekiem Syna, jak Twój, więc to mi ten rok odjąć może :-)

No dobra, nie kombinuję, tylko idę się kąpać i na serialik.

A... Jak ostatnio usłyszałam, że jest jakaś dotacja na dofinansowanie pracowników - kobiet po 35 roku życia, to mi się trochę nie halo zrobiło.
 
Hej!
Olga dała dziś nam pospać do 7.30 - wow! Za to Miki, który spał u dziadków zrobił im pobudkę przed 6:-p
Koczowaliśmy cały dzień w mieszkaniu. Oczywiście z chorym Mikim nie byłoby jak wyjść, ale nawet z Olgą nigdzie nie wyszłam, bo lalo cały czas. Ale o dziwo nie pozabijaliśmy się i było fajnie. Mąż zainstalował z synem karmnik dla ptaszków i był tłum sikorek, żeby najeść się słonecznika. Dzieci zafascynowane:tak:
A jutro do pracy:sorry:

Post, dajesz czadu z tym namiotem:no:
Brawo Kicrym - takie panie przedszkolanki to skarb!
Dorka, bardzo mi sie podoba to Wasze wspólne kucharzenie:tak:
Izabelka, brak słów. Co za "lekarz":wściekła/y:
Surv i jak sie czujesz? Lepiej?
Renia, widze, że masz z Tymkiem tak jak ja z Olgą - jak siadam do kompa, to zaraz jest przy mnie i mnie ciągnie za rękę - prawą - i nie mam jak pisać:confused2:

Spóźnione życzenia imieninowe dla Lenki i bieżące dla Marcinka! Wszystkiego dobrego!!!
 
reklama
Dobry wieczór!

Kasia zdróweczka dla Mikiego,oby lekko poszło,ja sama jeszcze ospy nie miałam,a u nas teraz też jest na czasie i szkarlatyna się pokazałła

Kate powodzenia,na pewno sobie poradzisz

Kic świetna z Ciebie przedszkolanka

Tosika lepszej nocki życzę,jak czasem Emilka wcześnie zaśnie to też potrafi wstać o 2 lub 3 gotowa do zabawy

Surv więcej odpoczynku Ci życzę,i gratki za nieustępliwość,nasza panna też ryki ogromne podnosi jak czegoś nie pozwalam ostatnio nawet połączone z rozkładaniem się na podłodze,wtedy też jestem twarda chyba że jest akurat w domu tata-dobrodziej który dziecku na ratunek lleci

Kasia to dzieciaki miały na co popatrzeć,też się zbieramy do powieszenia karmnika tylko najpierw trzeba go nabyć

Beea cudnie ,że u Was lepiej no i trochę się rozerwiesz

Iza straszny ten lekarz,w takich chwilach dziękuje Bogu,że trafiliśmy na naszego doktorka i że mogę zawsze na niego liczyć ,kiedyś z Sylwią jeździliśmy do niego prawie o północy

Post oby Cinek zawsze tak sypiał

U nas też cały dzień lało no ale jak dzieci zdrowe to i życie towarzyskie się poprawiło z tym ,że jednak bardziej do nas goście wpadają niż my gdzieś ale ja to lubię a jak ze sobą pizzę lub kebabika przytachają to wogóle jest dobrze.
dobrej nocki
 
Do góry