reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2008

Hej! U nas też mgła jak w horrorze:szok: Ale wiatru coś nie ma...:-pW sumie tak fajnie i przytulnie jest, gdyby nei to, że potem trzeba będzie wyjść:eek:

Florka jeszcze śpi, a ja grasuję od rana po Internecie...w końcu nie mam żadnych pilnych zleceń, a sklep poczeka chwilkę;-)

Beaa, no to widzę, że mała już w dobrej formie, skoro biega i łobuzuje:-)

Kamu, a Ty tak na oczach D romansujesz z byłym? Czy to tylko zemsta za nadpobudliwą kursantkę?:-D a jak Twoje plany sklepu internetowego? Jakbyś się decydowała, to służę pomocą...i zapasem prozacu, żeby stresy z tym związane jakoś przeżyć:-p

Dobra, idę dalej szukać, czegom nie zgubiła, póki młoda śpi - miłego dnia!;-)
 
reklama
Witam! Dopiero dziś mnie przywiało, bo wczoraj byli u nas znajomi z 2 dzieci i potem padłam jak kawka. W nocy obudził mnie ból głowy - musiałam łyknąć pigułę, bo nie dało rady zasnąć. Dziś jest ok
Ale fajnie, że jutro wolne:tak:

Kamu pewnie, że myslałam o korekcji, ale jakoś rozeszło się po kościach. Dajesz czadu z tym byłym;-)
Wielkie dzięki za pozdrowiena od Anduli!
Tosika, faktycznie faceci są dziwini:-D A w tych soczewkach musiałaś zaskakiwać. Pamiętak jak pierwszy raz się spotkałam z kolorowymi soczewkami - dziewczyna na studiach miała - takie wściekle zielone - intrygujące.
Faktycznie tak jest, że niektórzy po prostu nie mogą nosić soczewek.
Liwus, kciuki zaciśnięte!!!
Beaa, Zainab wojuje - to super! Pamiętak jak Pabla cieszyła się, jak Lence wróciła moc:-D

Nie napisze nic nowego - u nas też mgła:tak:
 
hej!
A u nas mgły nie ma:-)

Kamu to do której Maks normalnie śpi? bo wciąż mi chodzi po głowie,jak pisałaś ,że u was 6 to środek nocy:sorry:,u nas to standard.
Beaa to znaczy ,że z młodą lepiej:tak:

Nie chcę zapeszać,ale mam dzisiaj grzeczniutkie dziecko,no w sumie dzień się dopiero zaczął,ale licząc z nocką to aniołek:tak: Wprawdzie dwa razy w nocy w stawałam,ale tylko kontrolnie ,żeby małego przykryć,bo sie wiercił i przebudzał,ale sam zasypiał.Kaszkę rano ładnie zjadł,bo zwykle coś nie idzie mu jedzenie ostatnio,zrobił kupkę do nocnika,a teraz sam wlazł na bujanego łosia i się buja:-D
Nawet mi głowę pozwolił umyć,za to ja mu grzywkę zciachałam,ale średnio wyszło,bo jednak były protesty:sorry:A co tam włosy nie ręka odrosną:tak:
 
Ostatnia edycja:
Dzięki raz jeszcze za Wasze uwagi odnośnie spotkań towarzyskich (M chce jutro zaprosić znajomych, a mnie się nie chce, bo niby czemu znowu u nas) i spania. Tak sobie myślę, że jakbyśmy mieli jeden pokój więcej, to nie było by problemu, bo tam byśmy dali Julkę i nikomu by nie przeszkadzała.

Haszi
, ludziska strasznie na sobie skupione. Mam nadzieję, że do dzisiaj Ci przeszło. A jak nie to może trzeba (asertywnie) powiedzieć jej, że jest Ci przykro i tyle.

Bea, nie znikaj, skoro się nudzisz, to forum jest całkiem dobrym rozwiązaniem.

Pabla,
powodzenia u lekarza.

Surv
, mama była piętnaście lat młodsza... to Ty chyba starsza Pani jesteś, niczym ja. W takim razie zapał Twój tym bardziej zasługuje na uznanie, bo ja jestem zdecydowanie mniejszym działaczem - ale myślę cały dzień... ;-)

Liwus
, trzymam kciuki za biznesowe przedsięwzięcia.

Julia zaliczyła wczoraj pierwsze malowanie farbami. Oj było emocji, zwłaszcza, że humor miała co najwyżej przeciętny. No ale skoro Tymi malował, to i jej trzeba było dać. Tymcio miał chyba półtora roku, jak pierwszy raz malował. Wszystko uwiecznione na zdjęciach i kamerze.

Dzień taki markotny. A do wieczora sama z dziećmi. Chociaż tyle, że po Tymcia do przedszkola dzisiaj idę ja. Chociaż na taką pogodę, to średnio mi się chce.

A no i zła jestem. Kupiłam Tymiemu kurtkę na allegro, chcąc się przekonać do tej formy zakupów. Pierwszy raz używaną. I co? W tytule aukcji, że H&M, a okazało się, że kurtka jest firmy TYK, a H&M jest gratis - sprana bluzka, w której ewentualnie po domu będzie mógł chodzić. Niby kurtka ok, ale jak kupuję z nastawieniem, że H&M, to zawiedziona jestem.
Tosika, co to za firma TYK? Wiesz coś o takiej?
 
Ostatnia edycja:
wita Was zawzięta koleżanka, która juz kolejny dzień była rano na fitnesie:-p ...ciekawam czy jutro z łóżka wstanę?:cool2:
a u nas była jednak "cudowna" nocka:eek: jak dziecie padło o 18tej to wstało pełne wigoru o 24tej, balowało do 1szej i wstalo o 6tej:sorry: no i wczaraj w nocy nadaliśmy Tośce nowy przydomek - Wodecki:-D:-D:-D:-D kurcze ona ma tyle włosów (co mnie baaaardzo cieszy) i do tego takie lokowane:-D:-D:-D:-D
no a teraz nasz pan Wodecki śpi;-) a mamusia sączy kawkę, i będzie szykowała obiadzik, a po południu szczepienie mam w planie i zebranie z kadrą pracowniczą (się uzbieralo trochę:no:)
Liwka a zaprosisz na otwarcie?:-p
Kamu fajnie jest tak powspominac stare dobre czasy, co? Kurcze a ja z moimi bylymi chłopakami nie mam żadnego kontaktu, tylko słyszałam, ze jednego sekta zgarnęła:no: a był to baaaardzo mądry, ułożony chlopak (studiował japonistykę i prawo) i teraz podobno jest u ojca we Włoszech i zero kontktu z nim, normalnie roślinka:-( tak mu wypaczyli umysł:no: i całuski wielkieeee dla Anduli:tak:
Kasiu przeganiam swoimi wiedźmowskimi łapkami migrenę od Ciebie;-)
Madzia no to brawo dla Maciusia:tak: jejku jak moja nienawidzi myć włosów:no:
Beaa super, ze mały czorkik grasuje juz po domku:tak::tak::tak: a Ty się poobijaj trochę póki mamę masz:tak:
Surv wypoczywaj, wypoczywaj kochana, cos Ci sie w koncu po tak intensywnych dniach należy, nie?:tak:
Renia a w jakich kolorach robisz lazienkę?? no i straaasznie zazdroszczę Ci kominka:-)
dobra zmykam robić obiadek (dzisiaj mam ulubiona potrawę Kic - gołąbki, ale w papryczce);-) mój Kornelek je uwielbia (tzn. uwoelbiał z dwa tygodnie temu, niewiem jak dzisiaj będzie:sorry:)
 
Tosika, Liwus- to może wstępnie na 2 stycznia klepię spotkanie, akurat sylwek już będzie odespany, a 2 stycznia to sobota więc jeszcze wolne.


Jak dla mnie to bomba bo akurat do 4.01 mam wolne :-)

Liwus no strasznie szkoda, że się nie spotkaliśmy, ale następnym razem ci nie odpuszczę, gdzie miałaś to szkolenie?

Ja też strasznie żałuję , ale nie dałam rady.
Szkolenie miałam w punkcie bezpłatnych zabiegów masaży " Akcji Na Zdrowie" na ul.Garncarskiej 46/1 . Do którego Cię serdecznie zapraszam na takie masaże .

Zaraz lecę do miasta i do lokalu bo ma przyjechać paleta z fotelami , ponadto muszę odebrać pieczątkę oraz skorygowany wpis do ewidencji o działalności.
Także miłego dnia dnia
 
Tosika Wodecki powiadasz?:-D:-D:-DNo faktycznie lokata ta twoja panna.:tak:A tyś się na ten fitness zawzięła:szok: no i dobrze,też bym poszła,ale rano to nie mam z kim młodego zostawić a wieczorem to juz sił brak:zawstydzona/y: Nie no będę musiała cos z tym zrobić,przed ciążą latałam codziennie na fitness lub siłownię,a teraz :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:.A co do włosków to mój też nienawidzi myć głowy,chodziło mi o to ,że pozwolił mnie samiej łeb umyć tzn .grzecznie przy mnie stał w łazience:tak:,a jemu ciachałam na sucho-efekt hmm...trochę krzywy:rofl2::sorry:
 
Ostatnia edycja:
Nie no romansowaniem tego nie można nazwać, porostu tak gadamy bez żadnych podtekstów , rozmawiamy o rodzinach naszych i ogólnie o życiu. Traw chciał, że on zaczął kilka lat temu pracować z mojej kuzynki mężem i się bardzo zaprzyjaźnili. A tak w ogóle to on jest bardzo daleko bo w Holandii pracuje. To była taka moja porażka bo ja bardzo zakochana byłam a to on mnie zostawił :zawstydzona/y::wściekła/y: Przez długi czas byłam strasznie wściekła, mimo że wspomnienia miałam miłe bo jako kolega i koleżanka dogadywaliśmy się rewelacyjnie, chyba lepeij niż z D, ale jako para było już gorzej, tzn na początku super chyba raz w życiu " motyle w brzuchu" miałam ale potem się po pieprzyło. Z następnym moim byłym facetem mam kontakt tylko przez gg, ale też sobie czasem gadamy o pierdołach, nie widujemy się bo on we Wrocku mieszka.
Madzia dla mnie 6 to środek nocy, ale dla mojego syna już nie, on wstaje tak 7- 8 chociaż o 6 też mu się zdarza.
Liwus to te masaże są bezpłatne??
Tosika nie forsuj się tak, bo przesadzić mozna szybko i potem faktycznnie z łóżka nie wstaniesz.
Surv no jak sprzedamy samochód to się zaraz biorę za ten sklep, oczywiscie napewno skożystam z pomocy.
A ja dziś wreszcie w pracy, mama już z Maksem może siedzieć.
Kasia jak byś się jednak zdecydowała na taki zabieg, to mam namiar na super okuliste który wszczepiał sztuczną soczewkę mojej mamie, wspaniały hirurg okulista, zresztą poczytałam o nim na necie to faktycznie wybitny specjalista. Ordynatorem jest w Bytomiu
 
WreSzcie sie doczlapalam do bb po dniu nicnierobienia. Jeszcze dwa tygodnie obijania, bo 25 list. mama wraca do PL.
No i od poniedzialku ide do pracy, a raczej czeka mnie oderwanie sie od domu. Trzy razy w tygodniu bede chodzila do szkoly na dwie godziny i pracowala z jednym dzieckiem, aby poprawic jej/jego angielski. Dziecko chyba jakies azjatyckie. Tak wiec sie bardzo ciesze.

Z Zainab juz duzo lepiej, jeszcze bierze antybityki i czasami ma dziwne dzwieki w klatce piersiowej, ale chyba juz jest dobrze.

Kamu- sklep internetowy w planach? Wow, gratuluje i podziwiam.
Madzia- u nas nie ma czegos takiego jak obcinanie grzywki, mala na to nie pozwala, :no:.
Tosika- golabki, mniam. Ja mam ogromny zapas w zamrazalniku i jak ma ochote to w 5 minut sa na talerzu.
Mondzi- no to wyszlas z ta H&M kurtka jak Zablocki na mydle, wspolczuje. Ja praktycznie wszystkie ciuchy dla malej mam z H&M.
 
reklama
odzywam się...
po lekarzu już. lekarz super, w końcu trafiłam na takiego z powołaniem:-) wiadomości różne - na chwilę obecną jest ok, mamy jak najszybciej zaszczepić na pneumokoki i potem jeszcze z tydzień odpoczywać od żłobka.
Jakby znów się pojawiły dziwne gorączki a dodatkowo kaszel i zielony - żółty katar to skieruje nas na diagnostykę szpitalna:sorry::-(
To akurat mnie nie cieszy, ale lekarz podejrzewa właśnie że to może być paciorkowiec lub gronkowiec - dlatego zalecił to szczepienie, a w związku z tym że obecny stan małej jest bardzo dobry to kazał nie panikować tylko obserwować. I jakby co działać. Oby jednak nie było takiej potrzeby:sorry:
Powiedział że bakteria może być ukryta, uśpiona - często dzieci łapią właśnie w żłobku czy przedszkolu - i jak mają często kaszel lub katar to wtedy trzeba byłoby sprawdzić co i jak, bo najczęstsza przyczyna to właśnie paciorkowiec lub gronkowiec w gardle lub w nosie.
ale jestem dobrej myśli że wszytsko będzie ok. W przyszłym tyg M weźmie urlop i posiedzi jeszcze z małą, chyba że teściowa przyjedzie....zobaczymy....
a przy okazji obejrzał jej rentgena z wrzesnia i powiedział że właściwie to było raczej zapalenie oskrzeli i to lekkie i mogło sie obyć bez antybiotyku......
 
Do góry