reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2008

Hello!
Widać, że weekendy udane - super!
Ja dziś byłam na szkoleniu - ale nuda. Po południu park z placem zabaw, potem prasowanie i teraz zasiadłam.

A, moja kuzynka rodziła!!! Ale sie cieszę!!!

Moniki, wszystkiego najlepszego!!!
Blu i Julka, samych słonecznych dni!!!

Post, zdrówka dla Was:tak:
Andula, szkoda, że szkło sie potłukło...Żeby tylko nic nie zginęło
I nie wiem co jeszcze miałam pisać, chyba czas na sen:-p
 
reklama
A, moja kuzynka rodziła!!! Ale sie cieszę!!!

Andula, szkoda, że szkło sie potłukło...Żeby tylko nic nie zginęło
I nie wiem co jeszcze miałam pisać, chyba czas na sen:-p
Mama mi powiedziala ze na szczescie na dobry poczatek hehe OBY;-):-)
Mam nadzieje ze nie "pozyczyli "sobie niczego:-);-):tak:

gratki dla kuzynki Kasiu i dla Ciebie ciociu:tak:
 
Dzięki za pamięć. Tosika nie wiedziałam, żeś też Monika :)

U nas kolorowy zawrót głowy. Byłam z Julią u lekarki. Katar nie groźny, być może alergiczny. Waga :-( niecałe dziesięć deko w ciągu 5 tygodni. Ale pani doktor zerknęła w centyle i stwierdziła, że tragedii nie ma. A już się bałam, że moje odchudzanie zakończy się ze względu na Małą.

Miałam dziś pierwszą jazdę na prawko. Niby fajno, ale wymęczyło mnie to skupienie okrutnie.

Planującym lot napiszę tylko, że u nas było cudnie. I z Tymim przy każdym podejściu i z maleńką Juleńką. Warto pamiętać o przełykaniu śliny przy starcie - cyc górą w tej sytuacji. Przy nieco starszym Tymku odwoływałam się do lizaków, coby ssał, bo picie wody nie było tak atrakcyjne, by trwało kilkanaście minut. Pearl, u Ciebie to rzeczywiście długi czas, ale wierzę, że dacie radę.

Dobra, idę spać. Przepraszam, że tak przelotem.
 
Tosika u nas nocki już od dawna w miarę przespane,a Maciek nie je w nocy jakoś od października.Przeważnie sie budzi i wystarczy dać smoka,a czasem grubsza afera i ląduje u nas w łózku,ale są też nocki(ostatnio kilka z rzędu:-)) gdzie nawet nie jęknie:tak:i śpi od 20 do ok 6.Trzymam kciuki za udane biznesy.
Pearl mam nadzieję,że się z małym nie umordujesz w tym samolocie.Ja sobie nie wyobrażam Maćka w takiej sytuacji:baffled: Najgorsze jest to,że on nie usiedzi i pewnie będzie chciał raczkować co mi się zbytnio nie uśmiecha:no:

U nas dzisiaj w końcu Ci znajomi byli co się do nas od roku wybierali.Mały zajarany,bo przyjechali z synkiem 5 letnim,więc ciągle za nim raczkował,ale bidulek nie nadążał i się denerwował,ale taki był zaaferowany,że zapomniał,że był wcześniej śpiący:-DSzkoda,że tak mało ma kontaktu z innymi dziećmi,bo lubi bardzo i tak sie ładnie bawi,nawet nie jęknie.
Dobra uciekam spać.Miłej i przespanej nocki życzę!
 
Witam z rana:-)
znowu pierwsi;-)
Kuba wstał o 6:baffled:dzisiaj 2 pobudki:tak:no do całych przespanych nocek to nam chyba daleko, bo jeszcze cieknie z nosa masakrycznie:confused:
Tosika trzymam kciuki za udane biznesy:tak:
Kasia gratulacje ciociu i oczywiscie dla rodziców małego człowieczka:tak:
Mondzi super że katarek Juli ie groźny:tak:
Kate mój M też zazdrosny, ciągle mu powtarzam że ja nie ta co go zdradziła ale on uważa że przezornego Pan Bóg strzeże:-pale i tak jest o niebo lepiej:tak:wiesz a ja nie ta kategoria wagowa co ty, więc twój M ma o co być zazdrosnym;-):-)
My dzisiaj się umówilismy na spacer z 2 miesięcznym Maciusiem i jego mama ale pogoda do d*** jak narazie:confused:
Miłego dnia!
 
Witam i ja!
u nas nocka taka sobie....widzę że te mamy które się wcześniej nie wysypiały teraz poprawa, a u nas wcześniej była sielanka, teraz jest gorzej:baffled:
na nogach od 07:00, potem łapanie siuśków, oczywiscie znaczna część na kanapie wylądowała, reszta w pojemniku:nerd:
M właśnie pojechał zawieźć, oby wystarczyło do posiewu...
 
Witam!!!
Pabla, dobrze, że coś w pojemniczku się znalazło:tak:
Kicrym, u nas też pogoda niespecjalna:baffled:
U nas nocka z jedna pobudką po 23 i spanie do rana!!! Oj, fajnie tak jednym ciągiem tyle pospać:tak:
 
Pabla kciuki nadal zacisniete za dobry wynik:tak:
Kicrym dwie pobudki zawsze lepoiej niz 5 widocznie idzie ku lepszemu:tak:
Tosika trzymam kciuki za biznesy:tak:

U nas Mis przebudzil sie kolo 4 ale pokrecil sie zobaczyl ze wlozeczku ciezko raczkowac i usnal ale wstal 5:50 :szok::szok:z kupa doslownie po szyje:tak:M teraz go bawi na dole ale zaraz musze isc bo do pracy wyhodzi:tak:

Dzis ostatnie pakowanko jade tylko z torba podreczna wiec nie bedzie zle:tak:
 
A myśmy dziś na pobieranie moczu tradycyjnie zaspały:baffled: Przelotnie co prawda obudziłyśmy się gdzieś koło 6, ale uznałam, że to jeszcze wcześnie... a następny raz obdziłyśmy się po ósmej:wściekła/y: No nic, prędzej czy później w końcu do laboratorium dotrzemy:-p

Pabla, dobrze, że Wam się udało:-) Oby wynik był lepszy, albo przynajmniej bardziej jednoznaczny niż ostatnio:tak:

Andula, to już za 48 godzin bedziesz z powrotem na polskiej ziemi? Super! Mam nadzieję, że rodzina stanie na wysokości zadania i będzie czekać z czerwonym dywanem:-D

Kasia, fantastyczne uczucie tak się znienacka wyspać, nie?:-) Oby Oldze się szybko utrwaliło, że noc jest od spania:tak:

Ech, lenia mam pieruńskiego, a roboty od groma i Młoda marudna jak cholera:baffled: Nauczyła się przez weekend, że ciągle coś się dzieje i teraz jej nudno. Nauczyła się też, że wystarczy jęknąć i już jest na rękach a zapomniała, że mama nie nosi, no i co rusz popada w rozpacz i siedzi na kocyku z wyciągnietymi rączkami a łzy jak groch kapią. I za nic się przekonać nie da, że może byśmy się na siedząco pobawiły... no nic może to ją zmotywuje do raczkowania przynajmniej:-p

Miłego dnia!:-)
 
reklama
Andula pewnie siedzisz jak na szpilkach i oczekujesz powrotu.
Szkło jak się tłucze to na szczęście my zawsze tak mówimy.
Kicrym nie ma reguły z tym spaniem bo w święta Maks mi się budził dosyć często a kilka dni później były tylko 2 pobudki następnej nocy jedna i w końcu zaczął przesypiać ciągiem bez mruknięcia 11 godzin.Więc teraz jest super, od 20.30-21 do 8 rano.
Dobra laseczki ja się zbieram do pracy pomału,miłego dnia życzę
 
Do góry