reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2008

dzięki dziewczyny!! własnie przekazałam Kornelowi, ze ciocie z BB przesyłają gratulacje, a mój maly: skąd są ciocie?? a tatuś ze stoickim spokojem odpowiedzial; wiesz mama z ciociami z calej Polski (i tu sie pomylil bo z całego swiata:-p) urządza co wieczor taki sabat czarownic:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D jakby wiedzial, ze ten wieczorny sabat cały dzień trwa:-p:-);-):-):-p

o jeziu jaka moja mama naiwna właśnie przez telefon mi tlumaczy jaki rewelacyjny odkurzacz pan im wczoraj prezentował:baffled: normalnie taki cudny , ze bez niego alergicy żyć nie powinni:-pjejku jej to wszystko można wkręcić:no:

Surv trzeba było zdjecie Florce pstryknąć:-D:-D:-D:-D:-D bezcenne;-) no i widać, ze kobitka prawdziwa Ci rośnie, co uwielbia buszować po sklepach:-p:-p
Madzia u Was będzie takie przyjemne szal pał:-p a dużą działeczkę macie??
Kaja twoja Zosia przespala jednym ciurkiem od 20tej do 7mej??:szok: Jaaaa kiedy to bylo, jak ja tak spałam??:-(
Kasia to już jakbyś miała wolne:-)
Kicrym mi zostalo 10+ od ciąży:crazy: a najgorsze jest to, ze po wieczornym karmieniu mam jakieś ogromne ssanie i potwornie chce mi się jeść:crazy:
Kamu mój tez mi mówi, zebym sobie zapalanowała jakiś wieczór dla siebie, a mi sie totalnie nie chce wychodzić z domu, tzn. chyba już nie mam siły:zawstydzona/y:
 
reklama
dzięki dziewczyny!! własnie przekazałam Kornelowi, ze ciocie z BB przesyłają gratulacje, a mój maly: skąd są ciocie?? a tatuś ze stoickim spokojem odpowiedzial; wiesz mama z ciociami z calej Polski (i tu sie pomylil bo z całego swiata:-p) urządza co wieczor taki sabat czarownic:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D jakby wiedzial, ze ten wieczorny sabat cały dzień trwa:-p:-);-):-):-p

Kamu mój tez mi mówi, zebym sobie zapalanowała jakiś wieczór dla siebie, a mi sie totalnie nie chce wychodzić z domu, tzn. chyba już nie mam siły:zawstydzona/y:
heheh Tosika w takim razie od czrownicy Anduli pozdrow M;-):-):-)
Mi sie tez nie chce za bardzo wychodzic ale jak siostra ostatnio opowiadalao swoich wyjsciach to ochota troszke przyszla i wiem ze moja mala siostrzyczka ino raz mnie zacheci i razem skoczymy na nie jedne tance:tak:
 
kaja-widze, ze chcemy osiagnac taka sama wage, tylko ja nie wiem jak to zrobic:eek:.
:-) To może wspólnie opracujemy plan działania? Chociaż ja wiem, że nie powinnam jeść słodyczy i to byłoby rozwiązanie! Niestety jestem uzależniona:wściekła/y: Czytałam, że po tygodniu abstynencji:-D poziom cukru się normuje i spada ochota na słodycze (lub przynajmniej można ją kontrolować). Tylko jak tu wytrzymać 7 dni:szok: Ja zawsze latem trochę chudłam, bo jadłam duzo owoców, mniej słodyczy.
Tosika - dopiero drugi dzień tak spi, wczesniej było różnie, budziła się nawet z 3 razy:baffled: Ale jestem dobrej mysli, bo przecież nie chce mnie wykończyć;-) A ja i tak wstaję o 5:30! Ale w piątek będę spać do 10(taaa)! Brzmi to tak abstrakcyjnie, nierealnie, że wydaje mi sie, że to było mozliwe w innym, zyciu:-D
 
Andula a pewnie idź sie wyszalej,z małym ma kto zostać,a tobie też sie coś od życia należy.U mnie w tym temacie nie teges,bo koleżanki,albo w ciąży albo właśnie rozpakowane,ale jak im dzieciaki podrosną,to czemu nie.Z siorką to raczej nie pójdę,bo 10 lat różnicy wstecz to już nie mój klimat.:sorry:
Tosika my jeszcze działki nie mamy,narazie szukamy,tzn. teście szukają, a póki co będziemy mieszkać z nimi:eek:
Beaa no ja niestety znów wspomagam się tabletkami,bo tak sama z siebie to nie potrafię się opanować.Nikogo na nie namawiać nie będę,ale mi służą i jestem zadowolona.Poza tym już ciężko mi się katować odmawiając sobie wszystkiego,skoro wiem,że tabletki mi pomogą bez męczarni.
 
Ostatnia edycja:
Madziu zazdroszcze budowy domu :tak:My bedziemy musieli sie zadowolic M4 pewnie szybko do budowy domu nie dojdzie:baffled: Z wiadomych powodow..
 
Madziu jak sa pieniazki to napewno szybko pojdzie Twoj K z tego co wiem budowlaniec wiec dopilnuje wszytskiego i domek bedzie idealny:tak:
 
surv musiałam gruchnąć głosnym smiechem przy opisie Flory. Zazdroszcze tych zakupów, ja pewnie moge sie doczekac co najwyżej zrzędzenia a nie aprobaty.
Andula no to będziecie mieli "troche" zajęcia. Oby wszystko okazało sie bezproblemowe, tanie udane.
kaja zgadza się juz tydzień nie jem słodyczy i już jestem w stanie powstrzymac się przed kradzieżą, kiedy widze "skarbczyk" Pysia.
Kasia tylko żadnego srzątania. Na polko jutro marsz, pranie i pprasowanie nie zając.
kicrym trzymam kciuki. Na pewno dasz radę. Zauważyłam, że jak jeżdże na rolkach to mi sie bardziej ruszać chcee. Robie teraz remonty i "spacerkujemy" na kocyku i już mi się z powrotem tyłka ruszać nie chce.
post mój nie chce ale za to z drzewkami sobie rozmawia ^^
tosika na następnym zlocie sabat zrobimy. Tylko trzeba jakąś łysą góre znaleźć a potem się spijemy i będziemy tańczyć przy ognisku. Buahahaha

Ja padaam na pyszczek po niemal całodziennym sprzątaniu albo w środku albo na polku.
Ja mam taki niekomfortowy dysonans egzystencjalny że po rodzinie tatusia jestem bałaganiara a po mamusi porządnicka. W rezultacie najpierw z szaleństwem w oczach rozrzucam ciuchy (nie mam co na siebie włozyć!!! :-p) a potem sama na siebie gderam. Rezultat- ja + 3 chłopa= sodoma i gomora in da hause.
Na obiad niewychowawczo mieliśmy zapiekanki jak to się u nas mówi "dworcowe" bo nam się tak chciaaało. I jak tu chudnąć?. Cód, że nie tyje.
 
Andula no problem w tym ,ze tyle piniążków to ni ma:sorry:,ale myślę ,że jakos to pójdzie.Mój K budowlaniec,ja z resztą też i to ja prędzej wszytskiego dopilnuję,bo jak by on miał to wszystko ogarnąć,to byśmy z teściami do usranej śmierci mieszkali:eek:
Haszi to mamy identiko z tym rozrzucaniem i porządkowaniem:sorry:
 
reklama
Madziu to trzymam za Wasza ekipe budowlana kciuki aby szybko poszlo.Nas tez czeka mieszkanie z moja mama okolo pol roku moze wiecej ale mi to akurat nie przeszkadza choc wiadomo samemu najlepiej:tak:
 
Do góry