reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcówki w kuchni

Błyskawiczna fasolka po bretońsku

§ pętko kiełbasy
§ 1 cebula
§ 2 łyżki oliwy
§ puszka fasolki czerwonej
§ puszka fasolki białej
§ puszka pomidorów (ok. 400 g)
§ 1/3-1/2 szklanki wody
§ 1-2 łyżeczki majeranku
§ pieprz do smaku
W większym rondelku podsmażyć na oleju kiełbasę. Dodać pokrojoną w kostkę cebulę i razem chwilę zesmażyć. Wlać ½ szklanki wody, dodać odcedzoną fasolę i pomidory z puszki wraz zalewą. Doprawić majerankiem i pieprzem. Gotować na małym ogniu ok. 30-40 min. aż do zgęstnienia. Podawać z pieczywem.
 
reklama
uwielbiam fasolkę po bretońsku. Chyba jutro zrobię na obiad tylko nie mam fasolki a wypadałoby na noc zamoczyć:blink:chyba Męża po pracy wyślę po fasolkę:-D


aaaaa Ty z fasolki w puszcze ją robisz?? ja fasolke z puszki do barszczu ukraińskiego daję:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja od poniedziałku robię pierogi z mięsem a jeszcze nawet mięsa z zamrażarki nie wyjęłam. Niż się rozmrozi do zmielenia bo będzie wieczór i pójde spać :-D
 
Robię moczoną, ale jak nie mam pomysłu co na obiad a musze zrobić szybko to kupuję w puszce i mam za 40 minut gotowe.

Też uwielbiam piergi, ale nigdy się nie mogę zebrać. Mam lenia ostatnio strasznego.
 
fasolka super trzeba wyprobowac :)
a co ja dzis wywinelam.... wczoraj rozmrozilam mintaja i dzis chcialam smarzyc w jajku i bulce
ale jaja mi zabraklo a do sklepu nie chcialam wyjsc bo jak rano bylam to gruzlik max takze odpuscilam
obtoczylam w mace i bulce MASAKRA !!! co za idiotka zrobila sie zupa rybna.....
na szybko wrzycilam 2 ostatnie kawalki do blachy reszte frytek i 2 krokiety i do piekarnika FUCK woda zaczela uciekac z ryb mimo ze odsaczylam recznikiem cos strasznego wrrrrr
chyba jeszcze nie doszlam do siebie po chorobie
nic trza sie nadal kurowac bo kaszel i katar nadal meczy wrrrr....
 
reklama
Do góry