to wrzucam kilka przepisów sprawdzonych przeze mnie i moją rodzinę, może komuś się przydadzą
Bananowy kurczak po arabsku
Od razu zaznaczam, że danie nie jest słodkie i banany mają ciekawy smak po ugotowaniu
ilość wg ilości osób, dla których się gotuje:
piersi kurczaka - pokroić w kostkę
cebula - pokroić w kostkę
banan/y - pokroić w plastry
pomidory w puszce - ja lubię te w czosnkiem
curry, ostra papryka, słodka papryka, czosnek (pomijam go, jak pomidory w puszce są z czosnkiem)
olej do smażenia
W garnku z grubym dnem rozgrzać olej, zeszklić cebulkę, wsypać przyprawy wg uznania (ja zwykle daję ok 2 łyżeczki każdej), jeśli mamy pomidory bez czosnku, to wcisnać jedne ząbek. wszystko wymieszać i wrzucić kurczaka, usmażyć go, mieszając od czasu do czasu.
wrzucić pomidory w puszce z zalewą i plastry banana. gotować, aż zalewa nieco doparuje i całość zmieni się w gęsty sos. można doprawić wg uznania. ja często dosypuję troszkę pieprzu ziołowego.
podawać z ryżem.
smacznego!
---------
wieprzowina słodko-kwaśna
Poledwiczka wieprzowa
jajko
2 łyżki mąki
łyżeczka sosu sojowego
2 łyżeczki octu
2 łyżki cukru
3 łyżki ketchupu
2 plasterki ananasa
olej
Polędwiczke wieprzowa pokroic w kostke (takie troche wieksze kawalki).
Marytana do mięsa: w miseczce roztrzepać jajko, dodać mleko, mąkę oraz sos sojowy, wymieszać i do tego wrzucic mięso, dokładnie wymieszać.
Tak zrobione mięso odstawić na 20 minut do lodówki. Poźniej wyjąc obsmażyć na patelni ze wszystkich stron przełożyć gdzieś na bok. Na tej samej patelni (nie trzeba jej myć): wlać na patelnie jeszcze troche oleju, ketchup, ocet, wsypać cukier i całość podgrzac (jak patelnia jest rozgrzana od smażenia to od razu to wszystko powinno sie zrobic na taki karmel...) Do tego wrzucic mieso wymieszac wrzucic ananasy i podgrzać na tel patelni.
do tego ryż.
----------
poledwiczki wieprzowe w sosie musztardowo miodowym
mój mąż je uwielbia
Poledwiczke pokroic w plastry 2-3 centymetrowej grubosci, rozbic lekko dlonia, dodac sol i grubo zmielony pieprz;
przygotowac marynate: dwie lyzki musztardyy ostrej, dwie lyzeczki jasnego miodu, spora ilosc tymianku (ja daje dwie szczypty bo to zalezy ile tych poledwiczek wyjdzie po pokrojeniu), majeranek, ostra papryka i odrobina rozmarynu, wszystko wymieszac i do miski razem z ta marynata wrzucic poledwiczki (im dluzej sa w marynacie tym lepiej, ja zostawiam na cala noc) Pozniej wystarczy na patelni je usmazyc i gotowe. Wszystko zajmuje jakies 15 minut
-----
kurczak z pesto:
piersi z kurczaka - pokroić w większą kostkę
cebula - piórka lub drobna kostka, co kto lubi
pieczarki - grube plastry
sól, pieprz, czosnek
mały słoiczek zielonego pesto
żółty ser - zetrzeć na grubych oczkach
olej do smażenia
ulubione przyprawy do kurczaka
jogurt lub śmietana do zagęszczenia sosu
troszkę świezo wyciśniętego soku z cytryny
na duuużej patelni albo z garnku z grubym dnem rozgrzać olej, wrzucić cebulkę razem z doprawionym wcześniej kurczakiem, usmażyć, wrzucić na to pieczarki i przykryć, dusić, aż zmiękną i puszczą sok, wtedy wmieszać szybko śmietanę lub jogurt /ja leję zawsze na oko, lubię nieco gęste sosy/ i łyżeczkę lub dwie świeżo wyciśniętego soku z cytryny. wymieszać i wcisnąć ząbek czosnku, doprawić.
w międzyczasie ugotowac makaron - ja lubię penne albo świderki. ugotowany makaron odcedzić i wrzucić do większej miski, dodać starty żółty ser, wymieszać dokładnie, żeby ser się delikatnie stopił od gorącego makaronu, dodać 2-3 łyżeczki pesto, wymieszać.
łączyć z sosem dopiero na docelowym talerzu
fajnie smakuje z czosnkowymi grzankami
-----
Makaron ze szpinakiem i serem feta:
- makaron wstążki
- szpinak mrożony lub świeży-ja wolę mrożony bo jest mniej pracochłonny i zawsze go znajdę w swojej zamrażarce
- cebula
- czosnek
- masło
- ser feta
- ser żółty
- sól,pieprz,gałka muszkatołowa
Na patelni rozgrzewamy masło,dodajemy przeciśnięty czosnek,pokrojoną w kostkę cebulę i gdy już nam się cebulka zeszkli dodajemy szpinak(ja daję zamrożony i przykrywam)chwilkę się wszystko razem dusi,potem odkrywam i odparowuję nadmiar wody.Doprawiam,dodaję pokruszoną fetę i tylko delikatnie przemieszam,żeby mi się nie zrobiła z serka paćka. Ugotowany makaron przykrywam szpinakiem,startym żółtym serem i jeszcze jak akurat mam to posypuję słonecznikiem wcześniej uprażonym na suchej patelni-DLA MNIE TO JEST BOSKIE DANIE-POLECAM