Zbliża się Bożę Narodzenie, więc podam Wam przepis na ciasto, które uwielbiam i wbrew pozorom robi się je szybko i bez większych problemów
tak wyglądało moje ostatnio ;-)
Bûche de Noël
Jest to ciasto wywodzące się z Francji, kształtem ma przypominam klocki drewna, którymi paliło się w piecach. Nie pamiętam całej historii, ale to nieważne, ciasto jest boskie
biszkopt czekoladowy:
· 4 białka
· 4 żółtka
· 90g cukru
· 20g kakao
· 35g mąki pszennej
Nagrzać piekarnik do 190°C. Dużą płaską blachę wyłożyć papierem (ja używam takiej na cały piekarnik). Ubić kogel mogel z 4 żółtek i 40g cukru. Białka z resztą cukru ubić na sztywno. Delikatnie wymieszać bezę z koglem moglem (zawsze piana do masy, nie odwrotnie). Mąkę i kakao przesiać do naczynia z masą i delikatnie wymieszać. Będzie miało bardzo piankową konsystencję. Ciasto przełożyć na blachę i równiutko rozsmarować. Piec, aż będzie lekko rumiany (ok. 10 minut). Po wyciągnięciu z pieca położyć na biszkopcie wilgotną ściereczkę i zwinąć w rulon (inaczej biszkopt będzie się łamał).
pomarańczowy krem z mascarpone:
· 450 g mascarpone, w temperaturze pokojowej
· 80g cukru
· 1 łyżka posiekanej skórki pomarańczowej
· 1 łyżka likieru Cointreau (ja nie miałam i nigdy nie dodałam żadnego alkoholu, ale w przepisie jest)
· 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
· 1 szklanka (240ml) kremówki
· 1-2 łyżeczki żelatyny
Żelatynę namoczyć w wodzie (na 1 łyżeczkę żelatyny - 2 łyżki wody). Mikserem ubić wszystkie składniki poza śmietanką. Osobno ubić kremówkę. Połączyć delikatnie. Żelatynę rozpuścić we wrzątku, dodać kilka łyżek pomarańczowej masy, wymieszać. Powoli dodać do pozostałego kremu, wymieszać delikatnie. Odczekać aż chwilę stężeje. Wyłożyć na biszkopt (wystudzony, jakby ktoś miał wątpliwości)
puszysty ganache (czyli krem na wierzch):
· 60g gorzkiej czekolady
· 100ml śmietanki kremówki
· 50g
miękkiego masła
· łyżeczka likieru Cointreau (tutaj też nie dodałam)
· 3 łyżeczki cukru (ewentualnie)
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej razem ze śmietanką (i cukrem). Masło ubić na puszysty krem i miksować dalej dodając po trochu przestudzonej czekolady i alkoholu. Jak krem zrobi się jasny i puszysty to smarujemy nim roladę po wierzchu. widelcem 'robi' się korę, reszta dekoracji to inwencja twórcza autora ;-)