reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2023

Ja od wagi wyjściowej przytyłam 10 kg, ale w międzyczasie straciłam 3, więc w sumie to przytyłam 13.
Po porodzie wróciłam do wagi sprzed ciąży, ale niestety problemy z jajnikiem, związana z tym laparoskopia a później ciąża i poronienie zmieniły mi mocno figurę na gorsze. Brzuch mam w tak kiepskiej kondycji, że szkoda gadać. Więcej dzieci już nie planuję, więc jak tylko ogarnę się jako tako po porodzie biorę się za powrót do formy 💪💪

Ja dzięki ćwiczeniom naprawdę wypracowałam niezły efekt na brzuchu a naprawdę był w fatalnym stanie 🙈 już nawet wykupiłam pakiet typowo na brzuch żeby całkowicie pozbyć się zwisu po ciążach ale Najpierw dopadła mnie rwa kulszowa a później ciąża więc musi to poczekać 😉 jednak będę.miala motywację bo już wykupione więc szkoda nie skorzystać 😁
 
reklama
Cześć. Jestem nowa. Mam jedno dzieciątko, czekam na drugie upragnione, ale jest mi bardzo smutno, bo czuję, że zawalam życie z powodu ciąży. Nie ogarniam domu, brudne rzeczy są po sufit, brakuje mi siły na zabawę z córcią. Chciałabym, żeby mnie ktoś przytulił, powiedział, że to nic złego, że to minie. Mam męża, on mnie nie rozumie, niby wie, że to hormony, ale nic z tego nie robi. Moje dzieciątko jest moim światem, który czuję, że niszczę, bo nie ma mnie na 100 procent, tak jak było zawsze. Strasznie się męczę z tym. Pomocy ze strony rodziny nie mam, chociaż bardzo chciałabym mieć, myślałam o jakiejś pani opiekunce, bardziej do mnie, żebym mogła się komuś starszemu wyżalić, że to, co robię, to nie jest złe. Mam mdłości, nie mogę gotować dziecku obiadu, bardzo źle się z tym czuję. Nie wiem, co mam robić, chciałabym mieć siłę, tak jak dawniej, rozumiem swój stan, na który czekałam bardzo długo, ale wyrzuty sumienia dręczą mnie ciągle. Smutek jest tak ogromny, że boję się, że zarażę nim córcię. Czy ktoś ma podobnie? Co robić, żeby poprawić myślenie o życiu, o sobie? Jak poprawić humor?
Wstawiłam to tu, bo to mój termin, a jak utworzylam nowy wątek, to nie mogłam go znaleźć. Przepraszam, jeżeli robię coś źle

Tak jak piszą Dziewczyny dbaj o siebie i pomyśl o wsparciu psychologicznym..i proszę nie bój się prosić o pomoc albo czasem po prostu czegoś odłożyć na później..to normalne że w pierwszym trymestrze czujemy się często na tyle kiepsko że wiele spraw musi poczekać teraz ważne przede wszystkim zdrowie Twoje i Maluszka
 
Ja dzięki ćwiczeniom naprawdę wypracowałam niezły efekt na brzuchu a naprawdę był w fatalnym stanie 🙈 już nawet wykupiłam pakiet typowo na brzuch żeby całkowicie pozbyć się zwisu po ciążach ale Najpierw dopadła mnie rwa kulszowa a później ciąża więc musi to poczekać 😉 jednak będę.miala motywację bo już wykupione więc szkoda nie skorzystać 😁
Na spokojnie po porodzie wrócimy do formy♥️
 
Zmartwie Cię ale jeśli nie rzygasz jak kot to nie ma szans że nie przytyjesz. 8kg to takie średnie przytycie bez wymiotów jeśli ciąża się rozwija ok a Ty nie masz dużej otyłości
Ja przytyłam w 1 ciąży tylko 2 kg bo miałam wykrytą cukrzycę i byłam na diecie😉
Jednak cukrzyca ciążowa ma jakieś plusy😉
 
reklama
Ja od wagi wyjściowej przytyłam 10 kg, ale w międzyczasie straciłam 3, więc w sumie to przytyłam 13.
Po porodzie wróciłam do wagi sprzed ciąży, ale niestety problemy z jajnikiem, związana z tym laparoskopia a później ciąża i poronienie zmieniły mi mocno figurę na gorsze. Brzuch mam w tak kiepskiej kondycji, że szkoda gadać. Więcej dzieci już nie planuję, więc jak tylko ogarnę się jako tako po porodzie biorę się za powrót do formy 💪💪
Masz już dzieci?
Ja przytyłam w 1 ciąży tylko 2 kg bo miałam wykrytą cukrzycę i byłam na diecie😉
Jednak cukrzyca ciążowa ma jakieś plusy😉
Trzymałaś się diety?
 
Do góry