reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2023

W 11tc powiedział że nie widzi, ale wątroby nie widzi, woreczka... Żeby za 2 tyg przyjechać priv. Wiec jak pojechałam priv do niego z rodzinką (bo maż i córa chcieli małe zobaczyć) to nic nie powiedział. Wszystko jeszcze raz se ogladał. Czasem coś mówił. Ogólnie że Ok. A wypis dostałam mailem, bo drukarka nie chciała wydrukować. I tam NT jest puste.
I jeszcze fakt że plecami było. Jak mąż zapytał o płeć to zaczął stukać by się odwróciło i też nic nie powiedział. Tylko tyle że to jest pępowina.
 
reklama
ja miałam robiona krzywa na początku od razu że względu na wiek 35+ i polecam kupić sobie glukoza cytrynową :-)
A ile masz lat? Bo ja 38 i nie zlecał. Mam wrażenie, że idę torem zwykłej ciąży i nie widzę by ze wzgledu na wiek coś więcej było. Może też dlatego że młodo wygladam, jestm szczupła, aktywna i radosna.
 
Kurcze zazdroszczę... Ja ciągle jestem taka sceptyczna, jak mąż mówi do dziecka to aż sztywnieje bo m przed oczami jego cierpienie i rozczarowanie jak się nie uda, a nie szczęście z dziecka które już bryka, macha i ŻYJE. Jeszcze ciągle czekam aż pęknie. Eh, ciąża po stratach.
U nas jest tak samo. Mam chwilę kiedy zaczynam planować co bedzie po porodzie, a za chwilę ucinam w pół zdania u dodaję- jeśli będzie wszystko dobrze...

Cześć Dziewczyny, nie odzywałam się wczoraj bo przeżywałam pogrzeb syna kuzynki. Mąż poszedł sam, jak wrócił to opowiadał i ulżyło mu że nie poszłam bo było bardzo ciężko. Ja swoje w domu przeżywałam i wypłakałam. Nigdy matka nie powinna chować dziecka..

@Pszczolka38 @ tak bardzo Ci współczuję. Miałam nadzieję, że jakoś się ułoży. Pamiętaj, żeby nie ukrywać emocji. Życzę Ci dużo siły. Nie poddawaj się..mówi Ci to matka 2 aniołków.
 
A ile masz lat? Bo ja 38 i nie zlecał. Mam wrażenie, że idę torem zwykłej ciąży i nie widzę by ze wzgledu na wiek coś więcej było. Może też dlatego że młodo wygladam, jestm szczupła, aktywna i radosna.
hahaha Kochana, lekarz kieruje się PESEL a nie tym jak wyglądamy i czy jesteśmy radosne :-) Jestem rocznik 87 i moja lekarka, do której chodzę od lat pewnie 15 po prostu powiedziała, że każdej pacjentce z ukoncoznym 35 r.z. Zleca od razu krzywa cukrową :-)
 
U nas jest tak samo. Mam chwilę kiedy zaczynam planować co bedzie po porodzie, a za chwilę ucinam w pół zdania u dodaję- jeśli będzie wszystko dobrze...

Cześć Dziewczyny, nie odzywałam się wczoraj bo przeżywałam pogrzeb syna kuzynki. Mąż poszedł sam, jak wrócił to opowiadał i ulżyło mu że nie poszłam bo było bardzo ciężko. Ja swoje w domu przeżywałam i wypłakałam. Nigdy matka nie powinna chować dziecka..

@Pszczolka38 @ tak bardzo Ci współczuję. Miałam nadzieję, że jakoś się ułoży. Pamiętaj, żeby nie ukrywać emocji. Życzę Ci dużo siły. Nie poddawaj się..mówi Ci to matka 2 aniołków.
Kobieto nie strasz, bo jak zaczęłam czytać: "pogrzeb syna" to mi serducho stanęło nim doszłam do "kuzynki"....
 
U mnie póki co kazała gin badać glukoze z krwi.


Dziewczyny ja chyba do poniedziałku zawał dostanę. Na szczęście prenatalne na 10:20.
Jedynie liczę na to że jeśli w 11t5d było wszystko w porządku to teraz chyba też.
W 1 ciąży na prenatalnych dowiedziałam się że ciąża obumarła, w 2 szłam jak na skazanie, a byli wszystko ok, w 3 nie doczekałam. Zrobiliśmy małej badania genetyczne i wyszła abberacja chromosomy 13 podejrzenie zespołu Patau.
Teraz 4 ciąża i nie wiem...PAPPe miała tylko raz i powiem Wam, że nie pamiętam jakie wyniki były, ale mój gin nie skupiał się nad nimi za bardzo. Najważniejsze dla niej było usg.
 
U mnie póki co kazała gin badać glukoze z krwi.


Dziewczyny ja chyba do poniedziałku zawał dostanę. Na szczęście prenatalne na 10:20.
Jedynie liczę na to że jeśli w 11t5d było wszystko w porządku to teraz chyba też.
W 1 ciąży na prenatalnych dowiedziałam się że ciąża obumarła, w 2 szłam jak na skazanie, a byli wszystko ok, w 3 nie doczekałam. Zrobiliśmy małej badania genetyczne i wyszła abberacja chromosomy 13 podejrzenie zespołu Patau.
Teraz 4 ciąża i nie wiem...PAPPe miała tylko raz i powiem Wam, że nie pamiętam jakie wyniki były, ale mój gin nie skupiał się nad nimi za bardzo. Najważniejsze dla niej było usg.
a ta druga ciaza była udana?
 
hahaha Kochana, lekarz kieruje się PESEL a nie tym jak wyglądamy i czy jesteśmy radosne :-) Jestem rocznik 87 i moja lekarka, do której chodzę od lat pewnie 15 po prostu powiedziała, że każdej pacjentce z ukoncoznym 35 r.z. Zleca od razu krzywa cukrową :-)
Jeszcze mi się kojarzy, że na pierwszej wizycie potwierdzajacej czy jest ciąża to powiedział mi coś takiego o ryzyku, że jakby wyszły złe badania to co zrobię, usunać nie mozna bo ustawa zabrania, a czasem badania swoje a dziecko rodzi się zdrowe. Natura też tak zrobiła, że jak ma być źle to sama załatwi sprawę i nie trzeba się zamartwiać.
 
reklama
U mnie póki co kazała gin badać glukoze z krwi.


Dziewczyny ja chyba do poniedziałku zawał dostanę. Na szczęście prenatalne na 10:20.
Jedynie liczę na to że jeśli w 11t5d było wszystko w porządku to teraz chyba też.
W 1 ciąży na prenatalnych dowiedziałam się że ciąża obumarła, w 2 szłam jak na skazanie, a byli wszystko ok, w 3 nie doczekałam. Zrobiliśmy małej badania genetyczne i wyszła abberacja chromosomy 13 podejrzenie zespołu Patau.
Teraz 4 ciąża i nie wiem...PAPPe miała tylko raz i powiem Wam, że nie pamiętam jakie wyniki były, ale mój gin nie skupiał się nad nimi za bardzo. Najważniejsze dla niej było usg.
Naprawdę dużo przeszłas... trzymam kciuki, wierzę że będzie dobrze ♥️
 
Do góry