reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2023

Dokładnie coś podobnego pisałam kilka (a chyba już kilkanaście w tempie naszej aktywności 😅) stron temu. Zadzwoniłam do poradni w której robiłam prenatalne i tam pani w rejestracji pierwszy raz o tym słyszała 🙄, dopytała doktora i powiedział jej że do obliczenia tych ryzyk potrzeba jeszcze jednego badania, PLGF i ono jest drogie i tego nie rekomendują a przez to że nie rekomendują to po prostu nie robią 😒
Czytałam na innym forum że jedne Dziewczyny mają to za darmo, drugie dopłacają, ale jednak 90+ % ma te informacje że badanie można zrobić ale trzeba dopłacić. U mnie przepadło, mam nadzieję że u Ciebie da się coś zdziałać, chociaż wątpię z bo to białko pappa też jest potrzebne.
Oo dzięki za odpowiedź. A to ciekawe, robiłam te badania na Fundusz, czyli wychodzi ze zaoszczędzili tutaj na mnie,że mi tego nie zrobili. 😑 Z recepcji odpisali mi,że zapytają panią doktor o to,ale będzie dopiero w kolejny wtorek. Ja znów mam wizytę u mojego lekarza w środę więc już pewnie sama go o to dopytam. A tak w ogóle to sprawdzałam,że mój lekarz ma certyfikat FMF ale nie robi prenatalnych. 🙄 Nie wiem czy chodzi o sprzęt czy o inny powód.
 
reklama
Dziewczyny, ja mam jeszcze jedną zagwozdke z moim prenetalnym badaniem. Zwykle jest tak że to pappa psuje statystykę. Mnie chyba pappa wyszła bardzo dobra, ale za to mam wrażenie że USG nie tak dobrze (chociaż no lekarz nie wypowiedział się o USG z tylko o łącznych wynikach). NT wyszło mi 2,1 przy CRL 68,7. To 73% w tym rysuneczku z kreską i kropkami. Więc dużo, jak śledzę wasze wyniki to przy większym CRL macie mniejsze NT. Za to razem z pappa ryzyko mam 1:11 tyś. W dodatku małe strasznie brykało, ciężko go było w ogóle uchwycić, więc nieciężko pomylić się o mini milimetry (czy jak się nazywa jednostka mniejsza niż milimetr 😅) Znacie przypadki NT blisko górnej granicy?
 
Oo dzięki za odpowiedź. A to ciekawe, robiłam te badania na Fundusz, czyli wychodzi ze zaoszczędzili tutaj na mnie,że mi tego nie zrobili. 😑 Z recepcji odpisali mi,że zapytają panią doktor o to,ale będzie dopiero w kolejny wtorek. Ja znów mam wizytę u mojego lekarza w środę więc już pewnie sama go o to dopytam. A tak w ogóle to sprawdzałam,że mój lekarz ma certyfikat FMF ale nie robi prenatalnych. 🙄 Nie wiem czy chodzi o sprzęt czy o inny powód.
Ja też ma fundusz, ale dowiedziałam się że prywatnie też tego nie robią w tej poradni. Po prostu jakby nie wiedzieli o tym 🤦 nie potrafię tego zrozumieć bo tak jak pisałaś, chyb muszą być standardy jak jest certyfikat FMF.
 
Dziewczyny czy jak chodzicie na pobieranie krwi to korzystacie z przywileju pierwszeństwa? Dziś poszłam na pobieranie (jutro mam wizytę u endokrynologa) a tam dziki tłum. Stwierdziłam że w kolejce to ja czekać nie będę tym bardziej że dalej plamie. Powiedziałam że jestem w ciąży i się zaczęło ciąża to nie choroba itp. bla bla bla. Byłam nieugięta a zresztą wszystko słyszała osoba z rejestracji i donośnym głosem powiedziała że jak najbardziej kobiety w ciąży mają pierwszeństwo. No powiem Wam masakra jakaś. Jakby wzrok mogl zabijac to leżałbym już nieżywa.
Za pierwszym razem nie było widać brzuszka to czekałam, a za drugim było mnóstwo ludzi, powiedziałam i weszłam bez kolejki, ale te "oczy patrzace i chcące mnie zabić"... Nic fajnego. Trza to zlać.
 
Daj znać po wizycie bo ja dziś też wstałam ze strasznym kłuciem z lewej strony 😭 jakby jajnik i już się stresuje
Te klucie z lewej strony jakby jajnika to mogą być więzadła. Mi takie bóle towarzyszą prawie od samego początku, też myślałam o to jajnik ale jednak. Bóle zwykle jednostronne, czasem trzymają cały dzień, czasem szybko odpuszczają. Najgorzej przy zmianie pozycji, a już naj naj gorzej przy kichnięcie
Zdarzało się że mi łzy aż poleciały. Poczytaj też na necie o tym, są całkowicie niegroźne :)
 
Dziewczyny, ja mam jeszcze jedną zagwozdke z moim prenetalnym badaniem. Zwykle jest tak że to pappa psuje statystykę. Mnie chyba pappa wyszła bardzo dobra, ale za to mam wrażenie że USG nie tak dobrze (chociaż no lekarz nie wypowiedział się o USG z tylko o łącznych wynikach). NT wyszło mi 2,1 przy CRL 68,7. To 73% w tym rysuneczku z kreską i kropkami. Więc dużo, jak śledzę wasze wyniki to przy większym CRL macie mniejsze NT. Za to razem z pappa ryzyko mam 1:11 tyś. W dodatku małe strasznie brykało, ciężko go było w ogóle uchwycić, więc nieciężko pomylić się o mini milimetry (czy jak się nazywa jednostka mniejsza niż milimetr 😅) Znacie przypadki NT blisko górnej granicy?

Kochana nie wiem czy kojarzysz ale pisałam już o tym nie raz że ja tak miałam w drugiej ciąży... USG wyszło niby fatalnie ale pappa wyszła ok no i ja powtarzałam po kilku dniach USG u innego lekarza i wszystko wyszło ok... Skoro mieści się w normie to ja bym się nie martwiła bo tak jak mówisz warunki badania też mają wpływ na pomiary
 
Dziewczyny, ja mam jeszcze jedną zagwozdke z moim prenetalnym badaniem. Zwykle jest tak że to pappa psuje statystykę. Mnie chyba pappa wyszła bardzo dobra, ale za to mam wrażenie że USG nie tak dobrze (chociaż no lekarz nie wypowiedział się o USG z tylko o łącznych wynikach). NT wyszło mi 2,1 przy CRL 68,7. To 73% w tym rysuneczku z kreską i kropkami. Więc dużo, jak śledzę wasze wyniki to przy większym CRL macie mniejsze NT. Za to razem z pappa ryzyko mam 1:11 tyś. W dodatku małe strasznie brykało, ciężko go było w ogóle uchwycić, więc nieciężko pomylić się o mini milimetry (czy jak się nazywa jednostka mniejsza niż milimetr 😅) Znacie przypadki NT blisko górnej granicy?
Ja myślę,że wszystko jest ok, inaczej lekarz zwróciłby uwagę. 🙂 Jesteś jak najbardziej w granicach normy. U mnie znów NT ma 0.9 i jestem w 5% dolnej normy. Akurat siostra mojego męża,która teraz urodziła synka miała dużo stresu z tym NT bo do połowy ciąży wychodziło jej trochę ponad górną normę(ponad 3). Dziecko całkiem zdrowe, wad genetycznych nie stwierdzono. 🙂
 
reklama
Dziewczyny czy jak chodzicie na pobieranie krwi to korzystacie z przywileju pierwszeństwa? Dziś poszłam na pobieranie (jutro mam wizytę u endokrynologa) a tam dziki tłum. Stwierdziłam że w kolejce to ja czekać nie będę tym bardziej że dalej plamie. Powiedziałam że jestem w ciąży i się zaczęło ciąża to nie choroba itp. bla bla bla. Byłam nieugięta a zresztą wszystko słyszała osoba z rejestracji i donośnym głosem powiedziała że jak najbardziej kobiety w ciąży mają pierwszeństwo. No powiem Wam masakra jakaś. Jakby wzrok mogl zabijac to leżałbym już nieżywa.
Wiecie co... to jest po prostu nienormalne i ja za każdym razem nad tym ubolewam ☹️☹️☹️☹️ u mnie znowu jest tak, że jestem osobą niepełnosprawną, ale nie na wózku- co od razu w oczach innych czyni mnie " sprawną". Swego czasu, jak mialam bardzo duże problemy zdrowotne związane z moją niepełnosprawnością, musiałam badać krew srednio co 2 tyg... tylko raz zapytałam czy mnie przepuszczą, bo czułam że zaraz zejdę. Wtedy jakos się udało, ale jak powiedziałam że jestem niepełnosprawna to oczywiście nie obyło się bez komentarzy: " taka młoda i niepełnosprawna, ciekawe .." " niepełnosprawna a sama chodzi... " " ja też jestem niepełnosprawna, to może też się wcisnę???"... ludzie są naprawdę nienormalni... od tego czasu zaprzestałam pytania o cokolwiek, bo powiem szczerze, że nienawidzę takich konfrontacji z ludźmi, którzy nie widzą nic prócz końca własnego nosa..

Przyjeżdżałam w takich godzinach, że wiedziałam że nie będzie dużo ludzi.
Swoją drogą najlepiej by było, jakby w gabinetach od razu dostawali jakieś informacje i żeby oni prosili osoby niepelnosprawne/ w ciąży i te którym należy się wizytą beż kolejki, bo z ludzmi sie kłócić to dramat 😱😱😱

Laski a co do samopoczucia, kurcze u mnie też jakoś lepiej. Zaczelam pic siebie lniane na zgagę I poki co jest super, tylko oczywiście shiza bo piersi mnie przedtaly boleć...😏😏 no ale grzecznie czekam do tego 13.01..
 
Do góry