Cześć Dziewczyny, bardzo Was przepraszam, ale miałam dziś taki dzień, ze jeszcze nie dotarłam do domu! Już Wam wszystko opisze o moich badaniach prenatalnych. Po pierwsze byłam na takich prywatnych badaniach, które sprawdzają nie tylko podstawowe trisomnie i wady genetyczne, ale analizują całe dziecko anatomicznie od głowy do stop. U mnie wszystko jest super. Głupio mi o tym pisać w kontekście tego, co wydarzyło się dziś u Pszczółki, ale mam nadzieje ze da to Wam wszystkim nadzieje. Moja córka - okazało się ze to dziewczyna
- rośnie jak na drożdżach i znowu jest większa niż zakładany tydzień z ostatniego usg- aktualnie ma wymiary na 14 tydzień i był to ostatni moment na badanie 1. Trymestru. Termin porodu tez na ten moment przesunął mi się na 28 czerwca, ale mam nadzieje ze nie wydalicie mnie z grupy, bo się z Wami zżyłam :-) Lekarz sprawdził przepływy dziecka w wątrobie, sercu i mózg, pokazał wszystkie narządy, pomierzył bardzo dużo rzeczy i opisał wynik na 2 strony stwierdzając, ze jest wszystko super! Powiedział tez, jeśli chodzi o badania z krwi pappa, ze to jest tylko badanie pomocnicze i absolutnie nie jest ani miarodajne ani do końca wiarygodne i nie należy do niego przywiązywać wagi (co ponoć robi się na Fundusz, bo taka jest procedura, stad tak wiele biopsji kosmowki, gdzie wszystko wychodzi ok). Dostałam zdjęcia i dostałam film z nagraniem całego przebiegu badania z analiza tych wszystkich organów. Zapłaciłam za wizytę 400 zł i uważam, ze były to super wydane pieniądze. Jak ktoś jest z Krakowa lub okolic to mogę polecić z czystym sumieniem to miejsce :-) choć sam profesor jest specyficzny w odbiorze i kontakcie, ale jest mega specem od usg płodów :-) spróbuje Wam zaraz podłączyć jakaś fotkę :-) i jak macie jakieś pytania to piszcie!
@Pszczolka38 trzymam bardzo mocno kciuki za Ciebie i będę się modlić za Was, żeby kolejne badanie jednak wykluczyło te złe rokowania!! Myśle o Tobie dziś cały dzień, trzymaj się jakoś, chociaż wiem, ze łatwo nie jest