No to widzisz, że pięknie rośnie
weekend szybko zleci i w poniedziałek najpewniej usłyszysz już serduszko
U mnie progesteron jest trochę słaby (24.6) po konsultacji telefonicznej z moim ginekologiem (miałam dać znać po pozytywnym teście jakie są wyniki bety i proga) przepisał mi duphaston. No i czekam na wizytę we wtorek - na wizytę umawiałam się 7 listopada i to miał być monitoring a będzie sprawdzanie czy jest dzidzia
A pro po różnych objawów to najlepszym przykładem jest moja szwagierka, ktora w pierwszej ciąży wymiotowała no stop, czuła się okropnie a w drugiej tylko spala
moja mama z kolei w ciąży ze mną była dość mloda (23l) i czuła się wspaniale a całą ciążę z moim bratem (31l) siedziała na fotelu i starała się przeżyć
żeby było śmieszniej to w ciazy z moim bratem była w tym samym okresie, w którym ja będę
no prawie, bo mama rodziła na początku lipca a ja (jak wszystko będzie dobrze) pod koniec lipca
tak samo z waga..mama w 4t była tak napuchnieta i rozchwiana hormonami, że już ważyła +4kg a ja z podobnymi skłonnościami do tycia w 4t -2.5kg. To też podobno normalne, bo tworzy się łożysko, krew szybciej krąży, metabolizm przyspiesza itd. Dlatego chyba nie ma co porównywać