reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2023

Hej dziewczyny!
Ja również chcę się przywitać. W październiku ciąża biochemiczna, teraz magiczne dwie kreski i wizyta u gin - 6+1 i serduszko ❤️. Przede mną szereg badań i trochę strachu. To moja pierwsza ciąża, a po przypadku z biochemiczną, jestem bardzo ostrożna w radowaniu się " za wcześnie ". Wiem, że w macicy jest niegroźny krwiak i gin mówił, że też może się on wchłonąć lub wyczyścić i wtedy będzie plamienie. Trochę się tego cykam.. czy któraś z Was tak miała? Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie! 🥰🥰
 
reklama
Witamy 🙂
Kurcze dziewczyny jak ja wam zazdroszczę tych wizyt ... Ja muszę jeszcze czekać ponad tydzień 🙄 a dziś mi się śniło że byłam u lekarza i na USG zobaczyłam ciążę w jajowodzie 😔 no do 6 to sobie nawkrecam 🙈
Faktycznie to czekanie wykańcza. Mam wizytę w poniedziałek, a już ogromny stres.. Najbardziej ze względu na bardzo słabe objawy. Pierwsza moja ciąża w życiu i nie wiem czego się spodziewać.
Chociaż na pierwszej mojrj wizycie 2 tygodnie temu, gdy zobaczyłam pecherzyk ciążowy z pecherzykiem żółtkowym, to moja Pani doktor powiedziała, że jak ma być dobrze, to będzie dobrze i na odwrót... Za bardzo na to wpływu się nie ma :). I dlatego mam nadzieję, że będzie dobrze.
 
Hej dziewczyny!
Ja również chcę się przywitać. W październiku ciąża biochemiczna, teraz magiczne dwie kreski i wizyta u gin - 6+1 i serduszko ❤️. Przede mną szereg badań i trochę strachu. To moja pierwsza ciąża, a po przypadku z biochemiczną, jestem bardzo ostrożna w radowaniu się " za wcześnie ". Wiem, że w macicy jest niegroźny krwiak i gin mówił, że też może się on wchłonąć lub wyczyścić i wtedy będzie plamienie. Trochę się tego cykam.. czy któraś z Was tak miała? Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie! 🥰🥰
Witam serdecznie :).
Powodzenia i gratuluję ♡
 
Faktycznie to czekanie wykańcza. Mam wizytę w poniedziałek, a już ogromny stres.. Najbardziej ze względu na bardzo słabe objawy. Pierwsza moja ciąża w życiu i nie wiem czego się spodziewać.
Chociaż na pierwszej mojrj wizycie 2 tygodnie temu, gdy zobaczyłam pecherzyk ciążowy z pecherzykiem żółtkowym, to moja Pani doktor powiedziała, że jak ma być dobrze, to będzie dobrze i na odwrót... Za bardzo na to wpływu się nie ma :). I dlatego mam nadzieję, że będzie dobrze.
To ja mam wizytę we wtorek i też praktycznie zero objawów, a beta trzy dni temu była 1380... Też sie trochę martwię, że no oprócz obrzmialych piersi i zmęczenia nic nie czuję, ale przecież nie każda tak źle znosi początki, każda z nas jest inna :) Jak wyniki bety i proga są ok, to trzeba spokojnie czekać na usg :)
 
To ja mam wizytę we wtorek i też praktycznie zero objawów, a beta trzy dni temu była 1380... Też sie trochę martwię, że no oprócz obrzmialych piersi i zmęczenia nic nie czuję, ale przecież nie każda tak źle znosi początki, każda z nas jest inna :) Jak wyniki bety i proga są ok, to trzeba spokojnie czekać na usg :)
Dokładnie, chyba tak. Tydzień temu sprawdziłam sobie progesteron, wynik 33 i niepotrzebnie betę, wynik 38 000. Według tego powinno być chyba ok. Tyle już wytrzymałam, to do poniedziałku dam już radę :)
 
Moja beta z wczoraj 2904 i
To ja mam wizytę we wtorek i też praktycznie zero objawów, a beta trzy dni temu była 1380... Też sie trochę martwię, że no oprócz obrzmialych piersi i zmęczenia nic nie czuję, ale przecież nie każda tak źle znosi początki, każda z nas jest inna :) Jak wyniki bety i proga są ok, to trzeba spokojnie czekać na usg :)
Moja beta z wczoraj 2904 i też tylko pobolewają piersi i jestem wieczorami śpiąca .Chyba zamieniam się w śpiącą królewnę 👸
 
reklama
Do góry