reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2023

hej :) ja wizyta dopiero 3 grudnia
Jadę dizjsaj zrobić badania krwi, ale tak mnie mdli.
jak sobie radzicie z mdłościami? Kładłam się spać było mi niedobrze, wstaje jest mi niedobrze. Imbir nie pomaga. ogólnie się jakoś kiepsko czuję
Mi trochę pomagały opaski uciskowe na nadgarstki. No i trzeba jeść małe porcje bardzo regularnie. Ja miałam mdłości przez 9 miesięcy 🤦🏼‍♀️ ale najgorzej było w drugim i trzecim miesiącu. Przynajmniej nie przytyłam za bardzo, bo apetytu do końca zero ;)
 
reklama
Ja mam wizytę, ale w czwartek ;) będzie to na moje oko 5t5d lub 5t6d. Oby już udało się zobaczyć serduszko ❤

Co do mdłości to jeszcze nie miałam przyjemności ich poczuć 😏
Z moich objawów to w sumie jedynie piersi, w nocy jak tylko się ruszę to mnie bolą i mam problem z dobraniem pozycji. Energii też jest mniej, ale to minie ;)
trzymam kciuki, żeby i u Ciebie było już widać ❤️ ✊🏼✊🏼✊🏼✊🏼
 
U mnie mdłości średnio mnie męczą, radzę sobie nie dopuszczając do uczucia głodu i piję wodę z imbiremz na razie wystarcza :)

Za to mam OGROMNY i rosnący problem z uczuciem wyczerpania. Budzę się wykończona, mam ciemne wory pod oczami. Pracuję z domu przy komputerze - wczoraj prawie nic nie zrobiłam. Zasypiałam na siedząco, musiałam się co chwilę kłaść, spać. Po pracy od razu drzemka godzinna.
Staram się zmuszać do spacerów dwa razy dziennie i wtedy jakoś dostaję energii ale tylko chwilowo i zaraz znowu umieram. Już poważnie boję się konsekwencji w pracy, widać po mnie od zeszłego tygodnia że nie ogarniam, a teraz to jakieś apogeum. Nie wiem co robić, jak to przetrwać.... Brać L4 na zmęczenie? Głupio mi tak bo przecież i tak siedzę w domu. Doradzcie jak sobie pomóc 🙈
No to jest taka słaba sytuacja, bo wiesz , że jest Ci bardzo ciężko nie dajesz rady, miałam to samo, że czułam że nie ogarniam i jak się wytłumaczyć. Ja w końcu wzięłam L4, bo wyczerpanie było zbyt duże .
Może spróbuj wziąć kilka dni wolnego?
 
U mnie mdłości też nie ustępują 🤮 normalnie co się spionizuje to od razu mnie mdli ☹️ firma wczoraj pyta czy to kiedyś mi przejdzie 🙈 dodatkowo te zaparcia dają mi się we znaki 🤦 wczoraj wieczorem to tak mnie w lewym boku pod żebrami bolało że myślałam że na IP będę jechać 😭 siemie lniane nie pomaga więc dziś faszeruje się śliwkami mam nadzieję że pomogą... Co do braku sił to przybijam piątkę... Ostatnio mąż ogarnia chałupę bo ja jestem totalna dętka 🤷 muszę zrobić porządki w szafie bo już w niektóre jeansy się ledwo mieszczę ale nie mam na to sił 😥
Biedna :* to prawda ,że te zaparcia są ciężkie, ja nigdy nie miałam z tym problemu a teraz tak samo jak i Ty.
Ja nawet nie mam dzisiaj siły wstać i zrobić sobie siemię ...
Może będziemy miały potem łatwej
 
Mi trochę pomagały opaski uciskowe na nadgarstki. No i trzeba jeść małe porcje bardzo regularnie. Ja miałam mdłości przez 9 miesięcy 🤦🏼‍♀️ ale najgorzej było w drugim i trzecim miesiącu. Przynajmniej nie przytyłam za bardzo, bo apetytu do końca zero ;)
Tak to jest plus tej sytuacji :) ale naprawdę nie widziałam , że to jest tak uciążliwe te mdłości.

Jechałam na badania krwi i musiałam wyjść z autobusu, bo zrobiło mi się tak słabo i na wymioty mnie wzięło. ledwo zdążyłam dobiec za przystanek...
 
Hej dziewczyny, ja dziś byłam u mojej GP. Powiedziała, że pierwsze wyniki krwi (robione tydzień temu) były bardzo dobre, ale ponieważ nie mam żadnych objawów, to powtórzymy samą betę. Zadzwonią do mnie jutro albo pojutrze. Jeśli wszystko ok to mam wizytę za miesiąc po skierowanie na Harmony. Tu gdzie mieszkam pacjent nie ma dostępu do wyników badań i na każde badanie i wizytę trzeba mieć skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu. No to teraz czekamy z mężem na telefon :/
 
Tak to jest plus tej sytuacji :) ale naprawdę nie widziałam , że to jest tak uciążliwe te mdłości.
No okropne to jest, zwłaszcza jak się pracuje. Ja wytrzymałam w pracy do 6tego miesiąca. Ale w pracy wiedzieli i miałam taryfę ulgową. Do tego miałam stale nieprzyjemny smak w ustach, a pod koniec ciąży tragiczną zgagę. Jak córcia przyszła na świat to wszystko minęło jak ręką odjął i byłam non stop głodna i wszystko było takie pyszne 😂
 
No okropne to jest, zwłaszcza jak się pracuje. Ja wytrzymałam w pracy do 6tego miesiąca. Ale w pracy wiedzieli i miałam taryfę ulgową. Do tego miałam stale nieprzyjemny smak w ustach, a pod koniec ciąży tragiczną zgagę. Jak córcia przyszła na świat to wszystko minęło jak ręką odjął i byłam non stop głodna i wszystko było takie pyszne 😂
A gdzie pracujesz? Teraz też będziesz chciała tak długo pracować? :) super jak w miejscu pracy potrafią patrzeć przez palce.
No właśnie jak dotąd jedzenie nie sprawia mi przyjemności, na siłę jem, bo wszytsko mi rośnie w buzi.
 
reklama
A gdzie pracujesz? Teraz też będziesz chciała tak długo pracować? :) super jak w miejscu pracy potrafią patrzeć przez palce.
No właśnie jak dotąd jedzenie nie sprawia mi przyjemności, na siłę jem, bo wszytsko mi rośnie w buzi.
Teraz nie pracuję, zajmuję się córą. Pracowałam w dziale, który organizował rozrywkę dla seniorów którzy emigrowali z różnych krajów. Odbieraliśmy ich z domów autobusami i organizowaliśmy wycieczki, potańcówki, wykłady, spotkania w obrębie tej samej narodowości, dla tych którzy nie mówią po angielsku. Bardzo kochałam moich klientów i tęsknię za nimi, a ile prezentów dostałam jak szłam na macierzyński 🤣
 
Do góry