Mi nie towarzyszyły .. chociaż z perspektywy czasu wiem ze znowu chciałam pic kawę .. i tylko toDziewczyny czy przy obumarciu zarodka ( braku bicia serca ) towarzyszą jakieś objawy ?
reklama
byłam na usg 6 tyg 3 dni i byloMi nie towarzyszyły .. chociaż z perspektywy czasu wiem ze znowu chciałam pic kawę .. i tylko to
Okrj wiec
Umówiłyśmy się na 9 tydzień i wtedy wyszło ze obumarło gdzies 6 tyg i 6 dni wiec chodziłam chwile nieświadoma - zero bólów plamien nic kompletnie - jedynie ta kawa
justyska89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Listopad 2015
- Postów
- 1 564
Chyba muszę nie czytać forum dzień przed wizytą. Jak cały czas jestem spokojna to po przeczytaniu kilku postów dzisiaj prawie dostalam ataku paniki. Odkąd jestem w tej ciąży jestem całkiem spokojna nawet zawsze wiele z was starałam się uspokajać. A dzisiaj serio jestem w szoku tym co czuje. I chyba odezwę się dopiero jutro po wizycie jakoś po 10
Trzymaj się - ja tez cała w nerwach wczoraj powtórzyłam betę jutro idę znowu i w piątek zobaczymy ... ;/ ale tez czuje się znowu jakbym nie była w ciąży i mam wrażenie ze znowu dostanę od życia liścia ;/@Majaga @Madzia86G- czy coś się stało ? Nie wiem.[emoji17] Ja chyba zaczynam wariować.. jak wiecie u mnie od poczatku prawie żadnych objawów, jestem po poronieniu ale u mnie było serce, potem plamienie i brak serca.. ( więc ten objaw - plamienie było ) teraz nie plamie, biorę Duphaston, ale tak jakoś inaczej się czuje. Brzuch taki jakiś miękki się zrobił.. tak nie mogłam się doczekać wizyty, a dziś to jestem kłębkiem nerwów, nie widzę siebie psychicznie po ponownej negatywnej wiadomości.. jakąś masakra.[emoji25]
martusiagajda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2021
- Postów
- 736
Dziewczyny ja to chyba jestem jakaś pechowa odebrałam wyniki z krwi, przeglądam i nigdzie nie mogę znaleźć wyniku glukozy, więc jadę do ośrodka a pielęgniarka mówi, że nie było na zleceniu, a przecież to ona spisywała jakie miałam zlecone badania a tam glukoza jest. Mówię no trudno, każdy mógł przeoczyć, także muszę iść jeszcze raz na pobranie, tyle że u nas pobierają tylko we wtorki a w środę mam wizytę rano i raczej wyniku nie będzie. Pomyślałam, że napewno lekarz znów zleci jakieś wyniki, więc może zrobię wszystko razem? Czy ta glukoza jest taka ważna? W pierwszej ciąży miałam ją zawsze ok. Czy jechać do miasta i zrobić szybciej na tą wizytę? Pomóżcie
Wer-ka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2021
- Postów
- 665
Ja po nocnych i porannych breweriach wracam do żywych. Weszła bułka z masłem i jajkiem na twardo i teraz jem biszkopty. Oby było już ok do wieczora...
Dziewczyny dotrwalysmy do tego czasu, jeszcze kilka tygodni stresu i będziemy głaskać nasze brzuszki. Mocno wierzę że musi być dobrze.
Dziewczyny dotrwalysmy do tego czasu, jeszcze kilka tygodni stresu i będziemy głaskać nasze brzuszki. Mocno wierzę że musi być dobrze.
Chyba jest ważna teraz, każda chyba robiła bo jeżeli wyjdzie nie bardzo robi się krzywa szybkoDziewczyny ja to chyba jestem jakaś pechowa odebrałam wyniki z krwi, przeglądam i nigdzie nie mogę znaleźć wyniku glukozy, więc jadę do ośrodka a pielęgniarka mówi, że nie było na zleceniu, a przecież to ona spisywała jakie miałam zlecone badania a tam glukoza jest. Mówię no trudno, każdy mógł przeoczyć, także muszę iść jeszcze raz na pobranie, tyle że u nas pobierają tylko we wtorki a w środę mam wizytę rano i raczej wyniku nie będzie. Pomyślałam, że napewno lekarz znów zleci jakieś wyniki, więc może zrobię wszystko razem? Czy ta glukoza jest taka ważna? W pierwszej ciąży miałam ją zawsze ok. Czy jechać do miasta i zrobić szybciej na tą wizytę? Pomóżcie
StKarolina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2017
- Postów
- 3 441
Za 2.5 h.[emoji110][emoji110]
Przestań. Jakie psucie humoru potzrebujesz porady do pisz. Będzie dobrze. Kiedy wizyta?
reklama
BalbinaKwiat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2019
- Postów
- 3 970
To dostawałaś tak silne ? Mi przy antybiotyku mówili, ze mogę karmić. Nie miałam jakiegoś silnego, raczej z tej zwyczajnej półki i przez 10 dni tylko, sprawdzalam też w tych klasyfikacjach i faktycznie było napisane, że można. Ja byłam kpi,co prawda niezbyt długo, ale też swoje przerobiłam z karmieniem i tego najbardziej się obawiamJa miałam podobnie. Największe miałam rozczarowanie że nie mogłam karmić piersią przez antybiotyki. A mleka miałam jak dla całej wioski... Bardzo źle psychicznie to znioslam. Mam nadzieję że się uda tym razem. Ale o tym dowiemy się niestety w dniu porodu
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 354
- Odpowiedzi
- 13 tys
- Wyświetleń
- 672 tys
Podziel się: