Dziewczyny ja to chyba jestem jakaś pechowa
odebrałam wyniki z krwi, przeglądam i nigdzie nie mogę znaleźć wyniku glukozy, więc jadę do ośrodka a pielęgniarka mówi, że nie było na zleceniu, a przecież to ona spisywała jakie miałam zlecone badania a tam glukoza jest. Mówię no trudno, każdy mógł przeoczyć, także muszę iść jeszcze raz na pobranie, tyle że u nas pobierają tylko we wtorki a w środę mam wizytę rano i raczej wyniku nie będzie. Pomyślałam, że napewno lekarz znów zleci jakieś wyniki, więc może zrobię wszystko razem? Czy ta glukoza jest taka ważna? W pierwszej ciąży miałam ją zawsze ok. Czy jechać do miasta i zrobić szybciej na tą wizytę? Pomóżcie