reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2022

reklama
Ja jestem z Warszawy i mam swoją panią doktor wybrana, ale zaczynam się zastanawiać czy to na pewno dobry wybór. Mianowicie pani doktor nie robi USG i zapisuje wtedy do swojego kolegi... A jaki ma sens takie podwójne chodzenie... Może lepiej znaleźć kogoś, kto za jednym zamachem zrobi USG i je od razu obgada...
Myślałam, że moja wizyta na 8.11 to jest straszliwie późno i aż się zapisałam do innego na wtorek, ale widzę, że chyba niepotrzebnie panikuję ;) ale chce też mieć jak najszybciej potwierdzenie lekarza, bo tak jak pisałam na staraczkach - w pracy jest nieciekawie, ostatnio milion nadgodzin, pełno chorób i słaba-mocno stresująca atmosfera...
 
Ja jestem z Warszawy i mam swoją panią doktor wybrana, ale zaczynam się zastanawiać czy to na pewno dobry wybór. Mianowicie pani doktor nie robi USG i zapisuje wtedy do swojego kolegi... A jaki ma sens takie podwójne chodzenie... Może lepiej znaleźć kogoś, kto za jednym zamachem zrobi USG i je od razu obgada...
Myślałam, że moja wizyta na 8.11 to jest straszliwie późno i aż się zapisałam do innego na wtorek, ale widzę, że chyba niepotrzebnie panikuję ;) ale chce też mieć jak najszybciej potwierdzenie lekarza, bo tak jak pisałam na staraczkach - w pracy jest nieciekawie, ostatnio milion nadgodzin, pełno chorób i słaba-mocno stresująca atmosfera...
Widzę, że wszystkie macie wizyty już niebawem. Ja mam dopiero 30.11, ale celowo, bo Edzie już na pewno wszystko widoczne skoro skończony 8 tydzień będzie. Lekarza mam wybranego już z pierwszej ciąży, mega facet, do tego pracuje u nas w szpitalu i robi prenatalne, więc idealnie ;)
 
Ja mam swojego prywatnego, wiadomo że to kosztuje ale rozmawiałyśmy kiedyś w pracy o lekarzach to wyszło że tylko mój prywatny robi mi regularnie cytologię i różne inne badania krwi, a te które chodzą do NFZ-towego mają skierowania na badania dopiero gdy zaczyna im naprawdę coś dolegać. Jedna z takich koleżanek musiała iść na zabieg ( coś właśnie z jajnikami, nie pamiętam co to było ) gdy jedynym ratunkiem była już tylko operacja.
 
Ja w środę idę do lekarki na pakiet z PZU. Jeszcze nie prowadziłam u niej ciąży, więc nie jestem pewna czy zostanę. Zdecyduję po tej wizycie. Dotychczas byłam u niej kilka razy w czasie starań. Wcześniejsze ciąże prowadził mi doktor w moim mieście prywatnie, ale do niego ciężko jest się umówić.
 
Witajcie,
Ja na pograniczu czerwca i lipca według apki i moich obliczeń 30.06.22, nie wiem jak wyliczy lekarz. Dowiedziałam się w zeszły czwartek.
Beta 27.10 - 313,90
29.10 - 515,90
Wizyta u lekarza 10 listopada.
Mam 37 lat i dzieci na koncie ;)
 
Macie jakieś objawy? Czujecie, że coś się dzieje? ;)
Mi się smak zepsuł 😅 sosy wywołują u mnie mdłości, wszystko co słodkie jest dużo za słodkie i ogólnie słabo mi jedzenie wchodzi. Szybko dostaje tez zadyszki, nawet od mówienia 😅
 
reklama
Macie jakieś objawy? Czujecie, że coś się dzieje? ;)
Mi się smak zepsuł 😅 sosy wywołują u mnie mdłości, wszystko co słodkie jest dużo za słodkie i ogólnie słabo mi jedzenie wchodzi. Szybko dostaje tez zadyszki, nawet od mówienia 😅
Z jakiej części Wawki jesteś?
Pytam bo ja Mokotów :)
Wczoraj spaghetti zagryzane snickersem. Dużo pije nawet do 5 litrów samej wody. I ten charakterystyczny metaliczny pismak w ustach
 
Do góry