karolaka88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Maj 2020
- Postów
- 424
Też na noc zakładałam sportowy.. ale z moim pierwszym też tak robiłam i sytuacja nie była tak dramatyczna.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Też na noc zakładałam sportowy.. ale z moim pierwszym też tak robiłam i sytuacja nie była tak dramatyczna.
E nie no, trzeba będzie zaakceptować i pokochać ale nie prędko...mi się wydaje ze nie da się z tym nic zrobić, urosły zmniejszyły się i pewnie głównie to skóra zostaje. Może z czasem same się zmienia, nie wiem. Operacji nie będę sobie robić na pewno
Masakra, ja non stop chodzę bez...Nie zdejmowalam, bo mi mleko ciekło cały czas, no i przy nabrzmiałych piersiach przynosił ulgę.
skóra trochę sama się zregeneruje, ale to potrwa miesiące i na pewno nie będą takie jak wczesniej, tak samo stopy rosną, biodra się poszerzają, nasze ciałą się zmieiają, to jest przynajmniej dla mnie pamiątka po ciąży, wcale jakoś się tym nie zamierzam przejmować, ale jak tak to czytam to może powinnam niestety nie bez powodu kobiety po dzieciach robią sobie operacje, ja też planuję tak jak niuniaNie zdejmowalam, bo mi mleko ciekło cały czas, no i przy nabrzmiałych piersiach przynosił ulgę.
skóra trochę sama się zregeneruje, ale to potrwa miesiące i na pewno nie będą takie jak wczesniej, tak samo stopy rosną, biodra się poszerzają, nasze ciałą się zmieiają, to jest przynajmniej dla mnie pamiątka po ciąży, wcale jakoś się tym nie zamierzam przejmować, ale jak tak to czytam to może powinnam niestety nie bez powodu kobiety po dzieciach robią sobie operacje, ja też planuję tak jak niunia
ja mam mega mętlik w głowie, bo ja zawsze chciałam mieć jedno dziecko, wychuchane, wygłaskane, najwazniejsze na swiecie, bo miałam rodzeństwo i zawsze sie czułam pomijana, niesprawiedliwie traktowana, wykorzystywana przez starszych cwaniaków i ogólnie rodzice oczywiscie nie maja dla późniejszych dzieci tyle czasu co dla pierwszego i to dla mnie jest ogromną barierą, ze ja zaniedbam w jakis sposób, ale z drugiej strony dobrze miec rodzenstwo, bo samemu na swiecie nie jest wesoło, ech... ja po cesarce, wiec najwczesniej w lipcu/sierpniu moglibysmy sie starac o nastepne, ale po poł roku z maluchem maz narzeka ze nie wie czy fizycznie sił mu starczy, wiec opór chyba u nas obojgato może to jest myśl żeby już zacząć odkładać na nowe cycki
tez planuje jeszcze bobasa na pewno 1 bo nie chce żeby Zosia była sama. Fajnie mieć rodzeństwo. Tylko szczerze to niby fajnie rok po roku bo razem się wychowują uczą od siebie. Ale jakoś nie potrafię podjąć decyzji
Ale słodki plecaczekDziewczyny ktoś mi polecił taki produkt, więc pomyślałam, że się z Wami podzielę bo u nas sprawdza się super, to jest dla dzieci, które zaczynają wstawać/chodzić, szczególnie jeśli robią to za wcześnie tak jak moja natalka i nie mają jeszcze żadnej koordynacji i znajomości ciała, choć na pocieszenie dodam, że z dnia na dzień widać postępy i jak upada to stara się na pupę a nie leci jak kłoda tak jak na początku ale plecaczek pomaga nawet jak przewróci się na bok, a mala nawet go nie zauważa, wić naprawdę jestem zadowolona
To musisz sobie zrobić dłuższą przerwę. U mnie jest 10 lat różnicy i powiem Ci że każdy mój syn ma mnie na 100%. Starszy teraz ma inne potrzeby i sama się muszę o jego uwagę prosić do tego dużo pomaga i chętnie się bratem zajmuje i już mi opowiada, jak to go będzie wszystkiego uczył więc oprócz zniwelowania tego strachu o brak czasu, są też inne plusy dużej różnicy wiekuja mam mega mętlik w głowie, bo ja zawsze chciałam mieć jedno dziecko, wychuchane, wygłaskane, najwazniejsze na swiecie, bo miałam rodzeństwo i zawsze sie czułam pomijana, niesprawiedliwie traktowana, wykorzystywana przez starszych cwaniaków i ogólnie rodzice oczywiscie nie maja dla późniejszych dzieci tyle czasu co dla pierwszego i to dla mnie jest ogromną barierą, ze ja zaniedbam w jakis sposób, ale z drugiej strony dobrze miec rodzenstwo, bo samemu na swiecie nie jest wesoło, ech... ja po cesarce, wiec najwczesniej w lipcu/sierpniu moglibysmy sie starac o nastepne, ale po poł roku z maluchem maz narzeka ze nie wie czy fizycznie sił mu starczy, wiec opór chyba u nas obojga