Cześć Dziewczyny!
U mnie noc była spokojna. Za to znowu wraca mi problem pod tytułem "co zjeść na śniadanie?". Nic mi nie smakuje... To po części "zasługa" tego, że przed ciążą nigdy nie miałam w zwyczaju jeść śniadania przed pracą. I teraz to jest takie na siłę.
Ja chyba też zacznę szukać ciuchów na allegro (zdarzało mi się już kupować i w sumie jak coś nie pasuje to można zwrócić), bo jak dziś się nie zbiorę do galerii to jutro ten cały black friday i w sklepach będzie walka o przetrwanie... a ja się w takie klimaty wolę nie pchać
Udanych wizyt życzę i miłego dnia.