reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe Mamy 2020r

reklama
HELP :(
Telepie mnie, ślinę ledwo przełykam, migdały jak mandarynki a nos powoli zaczyna wyglądać jak czerwony kulfon. Kurczę :(
Jeszcze moje dziecko tez do pieca dziś dorzuca, No jak nie ona. Męża nie ma w domu całymi dniami i jeszcze skurczybyki przywieźli mi tą zmywarkę obita. Kazałam im zabrać z powrotem. Normalnie róg cały wgnieciony jakby im z auta wyleciała i jełopy wnoszą taka uszkodzoną pewnie licząc, że trafią na jelenia. I teraz do czwartku znowu na zmywaku.
Przepłucz gardło ciepłą przegotowaną wodą wymieszaną z solą. Do picia zrób sobie ciepłe (tylko nie gorące) mleko z miodem, masłem i czosnkiem. Herbata z sokiem malinowym.
 
Kasiaparasia współczuję wieczoru. Nie znam się na domowym leczeniu :(

oooooo Karusia dobrze gada.
A na kaszel jakoś gotowane? mleko z jajkiem czy coś takiego
 
Kasiaparasia współczuję wieczoru. Nie znam się na domowym leczeniu :(

oooooo Karusia dobrze gada.
A na kaszel jakoś gotowane? mleko z jajkiem czy coś takiego
Na kaszel dobry jest burak. Umyć, zawinąć w sreberko i do piekarnika. Gdy już soki zaczną puszczać to wyjąć, zlać sok i pić. Tego samego buraka można codziennie zapiekać aż się pokurczy. A i można dodać cukru do smaku. Te mleko z miodem też na kaszel super działa.
 
reklama
O to tylko rok różnicy między nami, ja mam 31 lat :) Staramy się nie przejmować, ponieważ dziadkowie nie interesują się co u nas słychać i jak się mają dzieciaki. Przykre, ale już próbowaliśmy chyba wszystkiego. Po 8. próbie wyciągnięcia teściów na spacer odpuściliśmy. Chyba dalej są na mnie obrażeni, że kategorycznie odmówiłam zrobienia w tym roku u siebie Wigilii 😂😂😂
 
Do góry