reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2020r

reklama
Czyli co według ciebie dziewczyna biedna powinna zrobić . Nie wiem Syrii jak można napisać ze będąc w ciąży nie chce dziecka a to które biega koło niej już tak. Co jest winne dziecko poczęte - . Czy jest inne od tego które się urodziło.
Jak nie wie jak tak bedzje dalej to mogła na tym poprzestać a nie pisać ze nie chce . wiadomie ze myśli są różne ale napisać coś takiego to się nie mieści w głowie . Niestety dużo jest takich dziewczyn które tak myślą. A pisać tak ja ty piszesz ze Bóg nie wychowa , jeść nie da - śmieszne.
wiedz ze czasem los przynosi różne rzeczy a potem człowiek siebie przypomina co kiedyś powiedział ( chciałaś to masz ) . Życzę wszystkim dziewczynom ślicznych bobasków i kochających ich rodziców .
Droga Różo,
To, co piszesz, jest niesprawiedliwe.
Każdy ma prawo czuć, to co czuje i ma prawo swoje uczucia wyrazić w poszukiwaniu zrozumienia i wsparcia. Jedni mają rodzinę, inni terapeutę, a inni takie właśnie forum, gdzie są anonimowi.
Nie można dusić się samotnie w strachu i obawach, bo można wpaść w depresję lub zrobić coś głupiego...
Nie znając czyjejś sytuacji bardzo łatwo ją oceniasz i wystawiasz naganę. Po co? Żeby ktoś poczuł się jeszcze gorzej?

Nie każde dziecko jest chciane i przede wszystkim nie każde jest kochane od dnia poczęcia. Niektórzy w dziecku muszą się dopiero zakochać. To jest normalne i wcale nie oznacza, że będą dla dziecka złymi rodzicami.
Nie oceniajmy pochopnie żeby nas nikt pochopnie nie ocenił.
Tyle ode mnie. Wszystkiego dobrego życzę.
 
Witajcie lipcowe mamuśki! :) chciałabym się zapytać, czy któraś z Was też nie odczuwa zupelnie bólu, wrażliwości piersi? Martwi mnie to trochę, bo zmagam się niedomogą lutealną, przyjmuję luteinę i progesteron. Hmm?
Objawy u każdego mogą być inne. Nie przejmuj się.
U mnie piersi były opuchnięte tylko na początku (jak przed okresem). Od tygodni są zupełnie normalne i nie mam z ich strony żadnych dolegliwości.

Szoping mi dziś nie wypalił :( wróciłam do domu, zjadłam obiad i leżę. Nie mam siły a wszystko co jem leży mi dziś na żołądku. Gorzej, bo mam ochotę jeszcze coś zjeść i chyba sobie tylko pogorszę.
Dziś będzie chyba piżamka i meczyk pod kołderką :)
 
Ja wróciłam właśnie od znajomej. Przeprowadza się i jej trochę pomagaliśmy ale ma takie wkurzające dzieci dziewczyny ze po prostu masakra . Wróciłam taka zmęczona.
Macie tak czasami ze czujecie ze ktoś wyciąga z Was cała dobra energię?
To ja się tak właśnie czuje
 
Ja wróciłam właśnie od znajomej. Przeprowadza się i jej trochę pomagaliśmy ale ma takie wkurzające dzieci dziewczyny ze po prostu masakra . Wróciłam taka zmęczona.
Macie tak czasami ze czujecie ze ktoś wyciąga z Was cała dobra energię?
To ja się tak właśnie czuje
Ja mam problemy z lewym udem. Wpierw mialam mrowienie a teraz bil od wewnetrznej strony uda... Dzwine...
 
Droga Różo,
To, co piszesz, jest niesprawiedliwe.
Każdy ma prawo czuć, to co czuje i ma prawo swoje uczucia wyrazić w poszukiwaniu zrozumienia i wsparcia. Jedni mają rodzinę, inni terapeutę, a inni takie właśnie forum, gdzie są anonimowi.
Nie można dusić się samotnie w strachu i obawach, bo można wpaść w depresję lub zrobić coś głupiego...
Nie znając czyjejś sytuacji bardzo łatwo ją oceniasz i wystawiasz naganę. Po co? Żeby ktoś poczuł się jeszcze gorzej?

Nie każde dziecko jest chciane i przede wszystkim nie każde jest kochane od dnia poczęcia. Niektórzy w dziecku muszą się dopiero zakochać. To jest normalne i wcale nie oznacza, że będą dla dziecka złymi rodzicami.
Nie oceniajmy pochopnie żeby nas nikt pochopnie nie ocenił.
Tyle ode mnie. Wszystkiego dobrego życzę.

Całkowicie się z tym zgadzam. Ja bardzo odczułam to na własnej skórze w drugiej ciąży. Co tu dużo mówić Zosia nie była planowana. I przez ok miesiąc nie chciałam tej ciąży. Ale później z każdym dniem miłość przychodziła sama. I teraz sobie nie wyobrażam życia bez mojej Buni ❤️
I tak naprawdę mogę powiedzieć ze trzecia ciaza jest dopiero planowana , wyczekana. Ja wychodze z założenia ze innych ludzi oceniają słabi ludzie. Ja tego nie robię już od bardzo dawna dzięki temu mam samych fajnych człowiekowi wokół siebie
 
reklama
Ja wróciłam właśnie od znajomej. Przeprowadza się i jej trochę pomagaliśmy ale ma takie wkurzające dzieci dziewczyny ze po prostu masakra . Wróciłam taka zmęczona.
Macie tak czasami ze czujecie ze ktoś wyciąga z Was cała dobra energię?
To ja się tak właśnie czuje
Tak kochana, najczęściej szef 🙊
 
Do góry