Witam się dziś
u mnie hormony dziś szaleją obudziłam się bez humoru i cały czas mam załamke nie wiadomo czemu nawet serniczek nie pomógł
co do łożyska to jakaś czarna magia ja jak będzie opcja to nie chce nawet go widzieć
Ale za to ciekawi mnie to pobieranie krwi pępowinowej czy któraś z Was się zdecydowała na to
ja dopiero będę o tym rozmawiać z lekarzem jak to wygląda i ogólnie co i jak
co do porodu to będzie mój pierwszy raz i narazie mam burzę mózgu bo nie wiem co będzie lepsze dla dziecka mój mąż mówi że brał by cesarke a ja nie wiem dopiero będę poruszać temat z lekarzem ogólnie bólu się nie boję tylko przeraża mnie fakt że może się coś złego stać niedotlenienie lub będzie w pępowinie zawinięte a znowu cesarke przeraża mnie że po wszystkim niby jest taka tragedia a wy co myślicie?
Witam nowe osoby
Gratuluję udanych wizyt ja czekam na 20.02 będą połówkowe może nareszcie się dowiemy kto tam się ukrywa i zacznę szaleć z zakupami bo narazie nie mamy nic