reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

U mnie wieksza aktywnosc ale tez najlepiej jak siedze, no i w nocy. Albo po slodkim.
Dzisiaj w szpitalu przy sluchaniu serca uciekal/uciekala co chwile. Doktor stwierdzila ze jest bejbi bardzo aktywne. Wiec taki maluszek, co chwile zmienia pozycje i jeszcze ciezko wyczuc.

L zrobil mi na pocieszenie sernik, mielismy obrzerac sie przez weekend przed wynikami w poniedzialek. Z tego wszystkiego nie mam apetytu.

Wcale Ci się nie dziwię. Jednak to mega stres.
 
reklama
Wyjatkowa Marta a ktory ty tydzień ?

Nie widzę swojego suwaczka [emoji23] 16 albo 16+1 [emoji4]

On ma tam sporo miejsca a i wszystko zależy od położenia łożyska ;) Ja na początku też czułam raz na kilka dni. Teraz kilka razy dziennie maluch robi się aktywny. Ale czuję tylko jak siedzę, czasami jak leżę. Próbuję "nasłuchiwać" go wieczorami leżąc ale wtedy ma mnie gdzieś i bardzo rzadko się "odezwie" :)

To prawda, do tego ja mam mikrusa jeszcze... muszę się do wizyty podtuczyć i zobaczę czy ma to przełożenie na dziecko [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]

U mnie wieksza aktywnosc ale tez najlepiej jak siedze, no i w nocy. Albo po slodkim.
Dzisiaj w szpitalu przy sluchaniu serca uciekal/uciekala co chwile. Doktor stwierdzila ze jest bejbi bardzo aktywne. Wiec taki maluszek, co chwile zmienia pozycje i jeszcze ciezko wyczuc.

L zrobil mi na pocieszenie sernik, mielismy obrzerac sie przez weekend przed wynikami w poniedzialek. Z tego wszystkiego nie mam apetytu.

Nic dziwnego, tez bym nie miała... a jak z krwawieniem? Lepiej? Jak noc?

Jagódka, jak tam samopoczucie ?

Muszę wyłazić z łóżka. Nakarmić swoich i obcych. Nie chce mi się. Obudziłam się z kacowym bólem głowy. Czyżby odwodnienie?
 
Dzień dobry:)

Jak tam noc, wszystkie przespały?
@renisus: Jak sie czujesz? Jak krwawienie?

@jagodka: jak tam przeziębienie? Czujesz się coś lepiej?
@WyjatkowaMarta: a jak tam Twoje skurcze? Wszystko przeszło?

Miłego dnia zycze[emoji4]
 
Ja miałam fatalną noc. Ciągle się budziłam i czułam ucisk w brzuchu. Nie wiem, czy taki ból- nacisk na pęcherz (jakby parcie ciagłe) i bóle bliżej pachwin to coś niepokojącego, czy objaw rosnącej macicy?
 
Hej hej
U mnie średnia noc. Ciągle się krecilam i machałam nogami :p zaczyna się....

@natka_z pewnie po części normalne. A teraz jak?

Jak tam dziś dziewczyny samopoczucie?
 
Cześć dziewczyny. No i mamy niedzielę, weekend dobiega końca, niestety.
Ale jeszcze tydzień i urlop, w końcu odpocznę.

U nas też miało być dzisiaj kino ale auto padło i jest wertowanie ogłoszeń z silnikami człowiek tak się przezwyczaił że bez auta jak bez ręki, duże miasto wszędzie daleko no nic miał być remont w domu cześć funduszy pójdzie na auto z tego wszystkiego to mnie głowa od wczoraj boli
Miłej soboty dziewczynki

Współczuję takiego niespodziewanego wypadku, jak to wiadomo zawsze w nieodpowiednim momencie się trafi.

Wizytę mam 28 stycznia ale czy zrobi usg? Nie wiem, niby robi co wizytę ale w poprzedniej ciąży raz nie zrobiła, było samo badanie na fotelu i słuchanie tętna przez detektor. No a jako, że zbliża się połówkowe obawiam się, że teraz nie zrobi usg. A no czuję co raz wyrazniej. Ale to moja trzecia ciąża. I w drugiej też szybko czułam. Ale czuje tylko w środku, raz na jakiś czas. Ale już się nie przelewa. Kopnięciem bym tego nie nazwała. Raczej puka :) Ma dużo miejsca to pewnie zależy jak trafi :)

Zazdroszczę i sama czekam z niecierpliwością, u mnie końcówka 15tyg, też liczę ze jeszcze dwa tygodnie i nawiążemy kontakt z malenstwem.

Tyle godzin bez jedzenia [emoji33] rany...
U mnie nareszcie cisza. Dziś tylko kilka razy zakuło mnie, ale w końcu rośnie...
Mnie wczoraj wieczorem kuło na dile6pod brzuchem na całej linii a dzisiaj z rana znowu to samo. Kiepskie uczucie, ehhh.

Pozazdroscic dzieci [emoji16]
Z tym odpoczywaniem to różnie... mam gości na pokój. Ze śniadaniem. A ta picza kręci nosem, nic jej od przyjazdu nie pasuje. Śniadanie robiłam godzinę i sama chciałabym dostać takie żarcie pod nos. Cholera, po paróweczki cielęce i pieczywko o 6 rano zapieprzalam. A tej nie pasuje... i jak tu wypocząć...

Fatalnie że zdarzają się tacy klienci. Nie denerwuj się jeszcze tylko olej i rób swoje.
Swoją drogą to dużo macie tych gości i pokoji?



Pewnie się rozciąga [emoji4]
Mamy ten sam wiek ciąży a Ty czujesz ruchy. Ja tez chcę [emoji17] ile jeszcze będę czekać... a wymiary malucha znasz? Kiedy masz usg ?



To może ja Wam trochę dobrych wieści przekaże;) wróciłam z prenatalnych i wszystko ok. Na 95% córunia o "wzroście" 7,5cm :) kamień z serca, połówkowe na 6 marca.Zobacz załącznik 934991

Gratulacje córuni [emoji3590]

Mój mąż ma do siebie straszne pretensje, że mu nie powiedział w Wigilię. Okropnie to przeżywa. Wszyscy go dookoła pocieszają, żeby się tym tak nie denerwował, że przecież TERAZ Tata już wszystko wie. Ale takie gadanie go jeszcze bardziej przygnębia i wnerwia.
Zdrowia dla Dziadka! [emoji173]️

Powiem Wam jeszcze coś z pogranicza czarnego humoru, który się mojej matce włączył z tej okazji. Tak się złożyło, że czasy moich ciąż niestety złożyły się z odejściem kogoś bliskiego. Jak byłam w 7 mcu ciąży z córką odeszła moja teściowa (co prawda po długiej chorobie, ale jednak w tym czasie), chwilę przed poczęciem bliźniaków zmarła moja babcia (też choroba, prawie 100 lat, ale jednak). I teraz teść... No i moja mama do mnie z tekstem: „Ale Ty już więcej nie zachodź w ciążę, bo ja chcę jeszcze pożyć.” Kochana mamusia :/.

Rzeczywiście Twoja mama ma cięty dowcip[emoji33]

Ja właśnie też się tego boję. Że nie zdążymy poinformować. Tak naprawdę nie wiemy ile czasu nam zostało. Dziadek w poniedziałek idzie do szpitala na kolejną radioterapie. Może z niego już nie wyjść. Dzięki za ten wpis. Nie ma co zwlekać. Jutro powiemy.

Powodzenia i daj znać jaka była reakcja.
 
reklama
Tyle godzin bez jedzenia [emoji33] rany...
U mnie nareszcie cisza. Dziś tylko kilka razy zakuło mnie, ale w końcu rośnie...



Pozazdroscic dzieci [emoji16]
Z tym odpoczywaniem to różnie... mam gości na pokój. Ze śniadaniem. A ta picza kręci nosem, nic jej od przyjazdu nie pasuje. Śniadanie robiłam godzinę i sama chciałabym dostać takie żarcie pod nos. Cholera, po paróweczki cielęce i pieczywko o 6 rano zapieprzalam. A tej nie pasuje... i jak tu wypocząć...



Dziękuję, jest Ok [emoji4] poza nerwem [emoji14] smacznego! Na co do kina?



Całe szczęście, ze juz lepiej... oby to nie było chwilowe i moze uda się bez białego fartucha [emoji4] ja wczoraj robiłam ziemniaczane i finalnie po zbójnicku



Dżizas... na wdechu przewijałam do Twojego posta. Dobrze, ze jest na tyle dobrze, ze wypuścili do domu. Wkurzające jest podejście do usg. Co im do cholery szkodzi [emoji35] będzie dobrze, wypoczywaj i dawaj nam w międzyczasie znać co i jak tam u Ciebie.



Pewnie się rozciąga [emoji4]
Mamy ten sam wiek ciąży a Ty czujesz ruchy. Ja tez chcę [emoji17] ile jeszcze będę czekać... a wymiary malucha znasz? Kiedy masz usg ?
Marta kurczę ale klienci się trafiają, i jak tu dogodzić?!? Nie bierz tak do siebie i nie denerwuj się dodatkowo. Swoją droga ile macie tych pokoji i gości tam?
 
Do góry