A wez! Moje dziecko wstaje ok 6, a to i tak jest niezle, bo zdarzały się nie raz pobudki o 5. Padam na pysk, odespać nie mam kiedy, bo jak on śpi to ja muszę robotę nadrabiać (pracuje zdalnie, a on do żłobka już ponad 2ms nie chodzi bo choruje). Marzę o spaniu do 9 chociaż! Ale już niebawem, bo w weekend chyba będzie nocował u dziadków, wiec ja do południa nie opuszczę sypialni
Haha
Zamówiłam właśnie prosto z Sycylii mandarynki i pomarańcze. Są obłędne. Jakby któraś chciała to polecam incampagna - mają www i fb.
Leciałam w poprzedniej ciąży na przełomie 1 i 2 trym. Teraz też rozważam w lutym, bo mamy wykupiona wycieczkę, ale muszę to przemyśleć, bo to ponad 6h lotu i wycieczka w formie rejsu. Poprzednio leciałam na Kretę, wiec i lot krótszy i szpitale na miejscu blisko w razie czego. Ale jeśli ciąża zdrowa to leć śmiało, w wakacje raczej nie wypoczniesz, bo brzuch już będzie przeszkadzał, a po porodzie wiadomo
Na pewno miałaś, bo to obowiązkowe usg i refundowane. Pewnie lekarz umówił i nawet nie wiedziałaś, że to było to
Chyba, że poprzednia ciąża była dawno temu, to może faktycznie przed tymi regulacjami. Z krwi nie są obowiązkowe (dopiero po 35rż), ale tu termin nie ma takiego znaczenia.
Mnie mdli trochę, bardziej wieczorem niż rano, ale bez wymiotów. Za to krzyż mnie tak boli dziś, że masakra. A jestem z Młodym sama, po zakupach i wizycie z nim na 4p to mam wrażenie, że mi pęknie kręgosłup :/ Zastanawiam się czy iść pobiegać. Plamienie na szczęście się nie nasila, jest skąpe i beżowo-brązowe, więc nie świruje póki co. Ale pogoda dobija..