reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2019

Ja już po badaniu. Wszystkie badania super. Maluch 11+4, przepływu w porzadku, przezierność 1,1 jak powiedział lekarz "książkowo", pappa z krwi plus USG dalo 1 do kilku i kilkunastu tysięcy, serduszko 154 uderzeń, crl 4,8
Ryczalam ze szczęścia jak debil... Maluch taki skoczny, machał łapkami..jestem taka szczęśliwa! Teraz czas na makro i mniejsze szczęście :errr:
Super, gratulacje [emoji173]
 
reklama
Witam wszystkie lipcowe mamy :) onazmijeczka dla mnie tez ciąża byla dużym zaskoczeniem szczególnie ze to trzecia :) może są tu mamy w podobnej sytuacji? w każdym razie ciężko było na początku psychicznie a potem doszły jeszcze ciążowe mdłości i złe samopoczucie. A tu do pracy trzeba isc starsze zawiesc do szkoly mlodsze do przedszkola z psem na spacer... dobrze ze od początku grudnia jestem w domu. Chociaż chorujemy ostatnie tygodnie to zawsze w domu i mniej gonitwy :) ktora sie zacznie znowu od wrzesnia ale z trójką :baffled:
 
Bardzo Ci współczuje, że przechodzisz przez to samo. Nie ma słów na określenie tego bólu. Ja tez pocieszam sie tym że moj organizm dokładnie wiedział co robił i po co. Bedziesz miała zabieg czy czekasz na samoistne poronienie?


Jestem po dodatkowym usg i niestety serca nie ma i juz nie bedzie. Pojechałam do mojego ginekologa i mam termin umówiony na niedziele. Mam sie stawić miedzy 8-9 na zabieg. Bedzie mi go wykonywał moj gin prowadzący. Powiedział że po zabiegu jak bedzie wszystko ok to wieczorem do domu, a najpóźniej w poniedziałek rano. Powiedział że nie mam sie martwić bo na święta będę w domu.
Tak mi przykro.... trzymaj się :(
 
Naszła mnie taka refleksja, że to forum jest takie „życiowe”. Strach niektórych z nas przeplata się ze szczęściem innych, później radość miesza się ze smutkiem.
Natka, myśle o Tobie od wczoraj. Przesyłam Ci dużo ciepła.
 
Witam wszystkie lipcowe mamy :) onazmijeczka dla mnie tez ciąża byla dużym zaskoczeniem szczególnie ze to trzecia :) może są tu mamy w podobnej sytuacji? w każdym razie ciężko było na początku psychicznie a potem doszły jeszcze ciążowe mdłości i złe samopoczucie. A tu do pracy trzeba isc starsze zawiesc do szkoly mlodsze do przedszkola z psem na spacer... dobrze ze od początku grudnia jestem w domu. Chociaż chorujemy ostatnie tygodnie to zawsze w domu i mniej gonitwy :) ktora sie zacznie znowu od wrzesnia ale z trójką :baffled:
Zapraszam pod tabelkę to dopiszę :) No i witam oczywiście, też oczekuję trzeciego malucha :)
 
Bardzo Ci współczuje, że przechodzisz przez to samo. Nie ma słów na określenie tego bólu. Ja tez pocieszam sie tym że moj organizm dokładnie wiedział co robił i po co. Bedziesz miała zabieg czy czekasz na samoistne poronienie?


Jestem po dodatkowym usg i niestety serca nie ma i juz nie bedzie. Pojechałam do mojego ginekologa i mam termin umówiony na niedziele. Mam sie stawić miedzy 8-9 na zabieg. Bedzie mi go wykonywał moj gin prowadzący. Powiedział że po zabiegu jak bedzie wszystko ok to wieczorem do domu, a najpóźniej w poniedziałek rano. Powiedział że nie mam sie martwić bo na święta będę w domu.
Przykro mi :-(
 
Witam wszystkie lipcowe mamy :) onazmijeczka dla mnie tez ciąża byla dużym zaskoczeniem szczególnie ze to trzecia :) może są tu mamy w podobnej sytuacji? w każdym razie ciężko było na początku psychicznie a potem doszły jeszcze ciążowe mdłości i złe samopoczucie. A tu do pracy trzeba isc starsze zawiesc do szkoly mlodsze do przedszkola z psem na spacer... dobrze ze od początku grudnia jestem w domu. Chociaż chorujemy ostatnie tygodnie to zawsze w domu i mniej gonitwy :) ktora sie zacznie znowu od wrzesnia ale z trójką :baffled:
Witaj :-) ja również oczekuje 3 dzidziusia :-)
 
reklama
od razu milej jak jest nas więcej :) troche mi bylo przykro bo reakcje na ciąże były różne czasem nawet współczujące " bo od nowa ci się zacznie....". a mam pytanie czy widać wam już brzuszki? bo w poprzednich juz byłam okrągła a teraz tak jakby nic sie nie działo :)
 
Do góry