reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

No to nie tylko wy z chandrą i mdłościami. Dopisuje się do listy. :p Poza tym odważyłam się stanąć na wadze i szybko pożałowałam +3kg :baffled:
Ogarnęłam dzieciaki i z tej niemocy wróciłam do łóżka. Mam wrażenie, że moja bateria ma tylko 10% energii. :ninja2: Byle do wiosny.
 
reklama
Ja wczoraj wieczorem sobie uświadomiłam, że zniknęły mi wszystkie objawy. Apetyt wrócił, zero mdłości, piersi nie bolą, jajnik nie ciągnie. Coś czuje, że już po temacie...
 
Ja tylko kwas foliowy. Zapytaj lekarza najlepiej ;)
Dziewczyny Wy też macie taką chandrę? Nie wiem czy przez pogodę czy hormony, ale u mnie masakra. Rycze na Kuchennych Rewolucjach... I wygląd... Twarz mam jak bym przechodziła nastoletni trądzik. Ogólnie czuję się i wyglądam fatalnie. Wiem, wiem powinnam się cieszyć.... Też tak macie czy ze mną coś nie halo
Ja miałam fatalną buzię jak byłam w ciąży z synkiem :-) non stop jakiś syfek. Póki co teraz. Mam spokój nawet buzia taka jaką była:-) w sumie w 1 ciąży z córcia też taka normalna była.
 
Ja wczoraj wieczorem sobie uświadomiłam, że zniknęły mi wszystkie objawy. Apetyt wrócił, zero mdłości, piersi nie bolą, jajnik nie ciągnie. Coś czuje, że już po temacie...
U mnie również spokój:-( w poprzednich ciążach tak strasznie wymiotowalam że z nad wc ciężko było wstać. Cały dzień i do końca 5 miesiąca. Chyba dlatego teraz się trochę martwię bo nic mi nie jest. Żeby mnie choć zemdlilo na jakiś zapach. Wcześniej jak siedziałam na piętrze w sypialni A mama otworzyła lodówkę u siebie na parterze to wszystko czułam. Ale staram się być dobrej myśli - Ty również bądź :-)
 
Ja wczoraj wieczorem sobie uświadomiłam, że zniknęły mi wszystkie objawy. Apetyt wrócił, zero mdłości, piersi nie bolą, jajnik nie ciągnie. Coś czuje, że już po temacie...
Nie chce Cię straszyć, ale też mam takie dni, że objawów zero, za co następnego dnia wracają z podwójną siłą...
A używacie już czegoś na rozstępny, lub możecie coś polecić? W poprzedniej ciąży używałam Fissanu. Smarowałam non stop a rozstępy mi wywaliło na tydzień przed porodem. Chciałabym już zacząć czegoś używać.
 
Nie chce Cię straszyć, ale też mam takie dni, że objawów zero, za co następnego dnia wracają z podwójną siłą...
A używacie już czegoś na rozstępny, lub możecie coś polecić? W poprzedniej ciąży używałam Fissanu. Smarowałam non stop a rozstępy mi wywaliło na tydzień przed porodem. Chciałabym już zacząć czegoś używać.
Ja nie uzywam i nie bede. Z corcia podobnie jak piszesz uzywalam i w 8 miesiacu rozstepy zaatakowaly :-) caly brzuch, ale doslownie caly nawet na boczkach. W drugiej ciazy ( moze dlatego ze z synkiem :-) ) nie mialam ani jednego a nie uzylam zadnego kremu oprocz nivea soft zeby skórę co jakis czas nawilzyc.
 
Ja wczoraj wieczorem sobie uświadomiłam, że zniknęły mi wszystkie objawy. Apetyt wrócił, zero mdłości, piersi nie bolą, jajnik nie ciągnie. Coś czuje, że już po temacie...
Nic się nie martw. [emoji8]
Pewnoe wrócą, albo organizm już się przyzwyczaił do ciąży... [emoji6] kiedy wizyta?
Ja nie uzywam i nie bede. Z corcia podobnie jak piszesz uzywalam i w 8 miesiacu rozstepy zaatakowaly :-) caly brzuch, ale doslownie caly nawet na boczkach. W drugiej ciazy ( moze dlatego ze z synkiem :-) ) nie mialam ani jednego a nie uzylam zadnego kremu oprocz nivea soft zeby skórę co jakis czas nawilzyc.
Podobno rozsrępy to kwestia genów i żadne mazidła nie pomogą [emoji6]
 
U mnie również spokój:-( w poprzednich ciążach tak strasznie wymiotowalam że z nad wc ciężko było wstać. Cały dzień i do końca 5 miesiąca. Chyba dlatego teraz się trochę martwię bo nic mi nie jest. Żeby mnie choć zemdlilo na jakiś zapach. Wcześniej jak siedziałam na piętrze w sypialni A mama otworzyła lodówkę u siebie na parterze to wszystko czułam. Ale staram się być dobrej myśli - Ty również bądź :-)
Ale ja do wczoraj miałam cały pakiet.. przeszło jak ręką odjął. Trochę za niska ciąża,żeby się zaczęło poprawiać. Wizytę mam dopiero 18.12
 
Widzę, że nie tylko mnie ogarnęła niemoc. Od wczorajszego poranka czuję się tak, jakby mi ktoś odciął zasilanie. Masakra. Całą sobotę przeleżałam na kanapie. Ręką nie byłam w stanie ruszyć, o nodze nie wspomnę. Dzisiaj jest ciut lepiej, ale szału energetycznego nie ma :/. Wypiłam dziś małą kawę z mlekiem, ale nie oczekuję wielkiego pobudzenia. Trochę się obawiam, bo od poniedziałku znów na pełnej petardzie, multum rzeczy do ogarnięcia, których nikt za mnie zrobi... :(
Ja biorę kwas foliowy. W czwartek mam wizytę u mojej pani doktor i podpytam ją o dalszą suplementację. Najbardziej jestem zainteresowana Prenatal Duo z DHA. Ma dobre opinie, Pan Tabletka przeanalizował skład i jest bardzo w porządku.
 
reklama
@findmysky nie do końca kwestia genów ale w znaczącej mierze tak.
Można mieć lekka tendencję do rozstępów i wtedy pielęgnacja pomoże
Tak było w moim przypadku mam rozstępy na tylku bo go nie smarowalam a nie przytyłam dużo. Na brzuchu nie mam ani jednego ale smarowalam namiętnie od 4 miesiąca
Tak więc warto smarować bo nigdy nie wiadomo jaka ta pula genów się akurat wam trafiła :) może być tak że nic nie pomoże a może być tak że ewidentnie mazidło zadziała jak u mnie



Kurde u mnie brak postępu:(
Przestałam krwawić a zakwasy mam takie olbrzymie ze ledwo chodzę
 
Do góry