reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2019

Jeszcze pytanie mam odnośnie różyczki. Zalecili Wam badanie? W żadnej ciąży nie robiłam a teraz pani dr powiedziała, że nie jest obowiązkowe ale poleca zrobić. Tak samo badanie pod kątem cytomegalii. Oczywiście to drugie zrobię, mam w najbliższym otoczeniu dziecko z powiklaniami po cytomegalii, więc polecam się zbadać, bo to poważne powikłania. Z rozyczką jeszcze się zastanawiam, bo byłam szczepiona... Ale chyba dla własnego komfortu psychicznego zbadam i to.
 
reklama
Jeszcze pytanie mam odnośnie różyczki. Zalecili Wam badanie? W żadnej ciąży nie robiłam a teraz pani dr powiedziała, że nie jest obowiązkowe ale poleca zrobić. Tak samo badanie pod kątem cytomegalii. Oczywiście to drugie zrobię, mam w najbliższym otoczeniu dziecko z powiklaniami po cytomegalii, więc polecam się zbadać, bo to poważne powikłania. Z rozyczką jeszcze się zastanawiam, bo byłam szczepiona... Ale chyba dla własnego komfortu psychicznego zbadam i to.
Tak, ja robiłam. Zarówno cytomegalie IgG, igM jak i różyczkę IgG. Poza tym HCV, HIV, toksoplazmozę, kiłę. Lekarz zlecił mi te badania, za część zapłaciłam z własnej kieszeni (ok.200 zł), ale uważam, że dla własnego komfortu psychicznego warto.
 
Jeszcze pytanie mam odnośnie różyczki. Zalecili Wam badanie? W żadnej ciąży nie robiłam a teraz pani dr powiedziała, że nie jest obowiązkowe ale poleca zrobić. Tak samo badanie pod kątem cytomegalii. Oczywiście to drugie zrobię, mam w najbliższym otoczeniu dziecko z powiklaniami po cytomegalii, więc polecam się zbadać, bo to poważne powikłania. Z rozyczką jeszcze się zastanawiam, bo byłam szczepiona... Ale chyba dla własnego komfortu psychicznego zbadam i to.
U nas robią tylko różyczke jeśli dobrze pamiętam. Cytomegalii nie robią.
 
Jeszcze pytanie mam odnośnie różyczki. Zalecili Wam badanie? W żadnej ciąży nie robiłam a teraz pani dr powiedziała, że nie jest obowiązkowe ale poleca zrobić. Tak samo badanie pod kątem cytomegalii. Oczywiście to drugie zrobię, mam w najbliższym otoczeniu dziecko z powiklaniami po cytomegalii, więc polecam się zbadać, bo to poważne powikłania. Z rozyczką jeszcze się zastanawiam, bo byłam szczepiona... Ale chyba dla własnego komfortu psychicznego zbadam i to.
Ja na pewno robilam w poprzedniej ciazy.
 
Jak się chce dostać do "swojego" lekarza to tyle to trwa niestety. Nie znalazłabym u nas lepszej lekarki z usg na każdej wizycie, zdjeciem dziecka i świetnym podejściem a jeszcze dodatkowo na NFZ. Z drugiej strony mniej stresu, jak pojdziesz to masz i malucha na usg i serce. Warto było czekać ;) Na kolejną wizytę muszę czekać ponad miesiąc, bo mam na 31 grudnia. Będzie 14 tydzień. No ale co poradzić, trzeba czekać.
Do mojego przeważnie czeka się 3 tygodnie tylko teraz wypadł dodatkowy tydzień bo urlop :) później już lekarz umawia jak uważa - przeważnie co 4 tygodnie jak wszystko OK - w drugiej ciąży w 3 trymestrze co 3 tygodnie ze względu na moje cc.
 
Ale nie robią w ogóle, czy po prostu nie są refundowane? Bo u nas oba odpłatne.
Nie robią w ogóle. Chyba że są wskazania. Tutaj wszystko jest refundowane. Wyjątkiem jest jeśli idziesz prywatnie do kliniki leczenia niepłodności ale i to można odliczyć od podatku a i ubezpieczenia często zwracają koszty.
 
reklama
Nie robią w ogóle. Chyba że są wskazania. Tutaj wszystko jest refundowane. Wyjątkiem jest jeśli idziesz prywatnie do kliniki leczenia niepłodności ale i to można odliczyć od podatku a i ubezpieczenia często zwracają koszty.
Kobieta w ciazy ma tez darmowe leki przez cala ciaze i rok po urodzeniu. No chyba ze cos sie zmienilo bo jeszcze karty nie dostalam. Plus dentysta i okulista w to wchodzi. Po poronieniu polski ginekolog powiedzial ze moge takie testy zrobic w klinice w londynie, albo uprosic rodzinnego o skierowanie. Do Londynu 3g jazdy, a rodzinnego nawet nie ma co prosic. Az z ciekawosci jutro w karcie popatrze na co mi krew pobierali bo niepamietam.
 
Do góry