reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2019

Ja biorę tylko kwas foliowy. Suplementy wdrożę dopiero po konsultacji z lekarzem 6.12 :-)
Dziś po raz enty idę na kontrolę z córką i synem. Mam nadzieję, że ich puści do przedszkola. Ten ich permanentny gil po pas już mi bokiem wychodzi :/. Średniaka nic nie rusza. 100% frekwencji w przedszkolu od września, a najstarsze i najmłodsze 2 tygodnie w domu - 2 tygodnie w przedszkolu i tak w koło Macieju :(. Córka będzie miala w marcu zabieg wycięcia migdała, juz nie moge sie doczekać, bo razem z lekarzami podejrzewamy, ze to on jest winny. U najmłodszego tez podejrzewam ten nieszczęsny migdał. Tylko non stop przekładam wizyty u laryngologa, bo z gilem nie pójdę. Lekarz nic nie zobaczy :/. Cuda na kiju robię, zeby im wzmocnić odpornosc i dupa :(.
 
reklama
Ale jestem słaba, znów mnie łapie przeziębienie. Jak nie chorowałam kilka lat, tak teraz drugi raz w ciągu miesiąca [emoji17]

Kupiłam sobie sok z malin, imbir i będę leżeć. [emoji6]
 
Ale jestem słaba, znów mnie łapie przeziębienie. Jak nie chorowałam kilka lat, tak teraz drugi raz w ciągu miesiąca [emoji17]

Kupiłam sobie sok z malin, imbir i będę leżeć. [emoji6]
Zdrowiej Biedna. Mam nadzieję że domowe sposoby okażą się skuteczne. Mnie teraz też niemoc dopadła. Nic mi się nie chce. Najchętniej poszłabym spać.
 
Umnie sypie ... Zimna mnie zaskoczyła i letnie opony jeszcze ...
IMG_20181120_153052.jpeg
 

Załączniki

  • IMG_20181120_153052.jpeg
    IMG_20181120_153052.jpeg
    46,5 KB · Wyświetleń: 338
Ja biorę tylko kwas foliowy. Suplementy wdrożę dopiero po konsultacji z lekarzem 6.12 :-)
Dziś po raz enty idę na kontrolę z córką i synem. Mam nadzieję, że ich puści do przedszkola. Ten ich permanentny gil po pas już mi bokiem wychodzi :/. Średniaka nic nie rusza. 100% frekwencji w przedszkolu od września, a najstarsze i najmłodsze 2 tygodnie w domu - 2 tygodnie w przedszkolu i tak w koło Macieju :(. Córka będzie miala w marcu zabieg wycięcia migdała, juz nie moge sie doczekać, bo razem z lekarzami podejrzewamy, ze to on jest winny. U najmłodszego tez podejrzewam ten nieszczęsny migdał. Tylko non stop przekładam wizyty u laryngologa, bo z gilem nie pójdę. Lekarz nic nie zobaczy :/. Cuda na kiju robię, zeby im wzmocnić odpornosc i dupa :(.

Też to przerabiałam. Najstarszy 2 x na miesiąc antybiotyk. Drugi mniej nieco chorował. Laski też ładnie wszystko łapały w przedszkolu... Więc zaczęliśmy podawać doustną szczepionkę na odporność - Ribomunyl. Kolega polecał. Jest na receptę. I fakt baaardzo pomogła. Różnica wielka, dziewczyny chodzą do przedszkola. :) Szkoda, że sie tyle namęczyliśmy przy chłopakach... o_O
Co do migdała bym się wstrzymała... :rolleyes2:
 
Syn od 1.10 był w żłobku 2 razy raptem, także łączę się w bólu. Jutro ma wrócić po kolejnej przerwie, oby pochodził trochę tym razem.
 
A ja lubie jak moja Kulcia jest ze mna w domu. Dzisiaj tez zostala bo brzuszek ja bolal ale juz naprawilysmy brzuszek [emoji6]
Mamy ostatnie kilka miesiecy i od wrzesnia juz szkola, gdzie bedziemy tlumaczyc sie z kazdej nieobecnosci.
 
no i ciemno sie juz robi... a i z ta ciemnoscia ochota na drzemke tym bardziej ze obiadek zjedzony cieplutko w domku mmmm tylko herbatka i kocyk i mnie nie ma [emoji23][emoji23]
 
reklama
Do góry