Hej Mamuśki
Co do śpiworka to kupiłam-właśnie na spacery(chociaż są w nim miejsca na zapięcie pasów).Staram się chodzić z małym codziennie na spacery i już w tej chwili bywa zimno.Sam śpiworek jest genialny-bardzo ładny i ciepły.Nadaje sie do spacerówki i gondoli.
Temperament Kacpra.... no cóż... bywa czasem mega marudny
Na ogół dni są średnie-troche popłacze,troche się pośmieje.Nie jest źle.Usypia nam około 21 i śpi przeważnie do 1-2 rano,potem budzi się około 4-5.W nocy zero rozpaczy.Odkładamy go do łóżeczka,gasimy światło i nawet jeśli nie śpi to usypia sam-bez noszenia itp.
Wagowo nie wiem jak sprawa wygląda.Jest długi i szczupły.Ubranka 62 są przeważnie ok na długość(chociaż zależy to od sklepu),ale zawsze za szerokie.Szczepienie mamy za tydzień,wtedy będę mądrzejsza.Urodził się z wagą 3140(przy wyjściu ze szpitala 2950) i mierzył 50 cm.W 4 tygodnie przybył mi 1kg i 6 cm.Tempo miał ładne
I teraz też tak jest-idzie w długość i wagę równocześnie.
Wiek-zaczął 10 tydzień.Zaraz kolejny skok rozwojowy... niby super-tzn.że dziecko czyni postępy,ale mogłby się obyć bez tego marudzenia
A jak Wy się czujecie?też macie takie dziury w mózgu?u mnie naprawdę z młodym nie jest źle,ale chyba przez ten przerywany sen jestem momentami jak zombie.Wróciłam do ćwiczeń 3x w tyg. i psychicznie czuję się lepiej,ale mimo wszystko zapominam o różnych rzeczach na potęgę.