wszystkozajete
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2013
- Postów
- 6 114
Teoretycznie 2000kcal. Tak mi ustawiła dietetyczka, do ktorej skierował mnie diabetolog. Ale nie pilnuje tego i nie przeliczam. Pilnuję cukru, więc jem mniej więcej tak jak mówiła. Czasami mniej, bo teraz przez upał nie mam apetytu.
Kurde, to mało się wydaje! Umarłabym chyba na takiej podaży w ciąży. Na redukcji bez ciąży minimum dla mnie to 1800 kcal. A utrzymanie jakieś 2400. W ciąży nie pamietam jaki jest naddatek, ale przy wyłącznym kp to jest +400/500kcal.