Myslniczek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2019
- Postów
- 8 016
Ja rozmawiałam na ten temat z nasza trenerka ze szkolenia. Pod żadnym pozorem nie przynos do domy dziecka jak psa w nim nie bedzie pies może sie czuć odrzuconyi zdenerwowany ze ktos opcy sie pojawił na jego terenie.
Najlepsza opcja jest zapoznawanie psa ze zmianami pokazywanie rzeczy ktore beda docelowo dziecka . oswajanie z dzwiekami noworodka.
Do domu najlepiej zeby matka weszla pierwsza pezywitala sie z psem po kilki dniach rozłąki. A potem wejsc tata z dzieckiem w nosidełku i bez zbednych emocji wokół tego pokazac malucha psiakowi.
Wszysyko zalezy od psa kazdy ma swój charakter wiec reakcji nie przewidzisz.
Nasza trenerka też mówiła nam to troche pod naszego psa znając go.
Bruno jest bardzo uczuciowym psem az za bardzo. Nie boje sie ze nie polubi malego ale ze swoimi nadmiernymi emocjami przez przypadek zrobi mu krzywde. No alw od tego jestem ja zeby pilnowac dziecka.
Najlepsza opcja jest zapoznawanie psa ze zmianami pokazywanie rzeczy ktore beda docelowo dziecka . oswajanie z dzwiekami noworodka.
Do domu najlepiej zeby matka weszla pierwsza pezywitala sie z psem po kilki dniach rozłąki. A potem wejsc tata z dzieckiem w nosidełku i bez zbednych emocji wokół tego pokazac malucha psiakowi.
Wszysyko zalezy od psa kazdy ma swój charakter wiec reakcji nie przewidzisz.
Nasza trenerka też mówiła nam to troche pod naszego psa znając go.
Bruno jest bardzo uczuciowym psem az za bardzo. Nie boje sie ze nie polubi malego ale ze swoimi nadmiernymi emocjami przez przypadek zrobi mu krzywde. No alw od tego jestem ja zeby pilnowac dziecka.