reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

Tak wlasnie mialam dodac, ze oprocz ochraniacza to malo uzyje na poczatkek pewnie.Na razie kocyk, lub spiworek.Ciagle chodzi mi po glowie jeszcze cos do kapania w sensie jakas wanienka, ten katarek, nawilzacz powietrza, ze dwa reczniczki i oczywiscie jakas torba do szpitala Nie mam pojecia czy taka na kolkach mala( moglabym ja sama wtedy ciagnac), czy taka sportowa, czy dla dziecka oddzielnie i dla mnie oddzielna...? Przy pierwszym porodzie prawie 9 lat temu to jyz szczerze malo pamietam w co ja spakowana bylam...
Ja mialam jedną torbę - średniej wielkości - mąż dżwigał :). Dziewczyny z wyprawki to juz dużo macie :) - ja zakupiłam trochę ubrań na olx :) i kilka bodziaków nowych ale to na razie kropla w morzu. Z pozostałych rzeczy nie mam jeszcze nic a kompletuję wszystko od zera. Co prawda po dwojce dzieci to juz wiem co mi się przydaje a co nie więc raczej będzie to okrojona mocno wyprawka :) ewentualne jak zajdzie potrzeba to dokupię po narodzinach :)
 
reklama
Ja bede miala dwie torby bo nie mam jednej wiekszej a nie chxe wydawać kasy na nowe. A dla małego nie potrzebuje duzo rzeczy do szpitala wiec sie zamieszczę w małe torby :)"
 
Ja przy córce miałam dwie małe torby. W jednej były rzeczy dla mnie a w drugiej dla niej. Myślę że teraz będzie podobnie.
 
Jedną dużą. Chyba, że skończę z insuliną, wtedy inny szpital i dwie torby. Tam trzeba mieć dla malucha dosłownie wszystko z tego co patrzyłam na stronie szpitala. A i w razie czego za daleko, żeby dowozić rzeczy.
 
U nas z ciuszkami szaleje teściowa. Sporo też dostaniemy od siostry męża. Łóżeczko się robi (dębowe u stolarza), wózek kupi teściowa, pewnie jakoś w maju zamówimy- tfk twins adventure.
Cały czas zastanawiamy się nad pieluchami wielokrotnego użytku a ja mimo że czytam to dalej nie wiem czy chce i czy podołam.

Piszecie o pościeli, ja planuję żeby dziewczyny spały w rożkach, potem śpiworkach- kwestie bezpieczeństwa (ciekawe jak to będzie).

Wydaje mi się że z uwagi na termin naszych porodów, na codzień spoko będą rampersy na krótki rękawek i krótkimi nogawkami. To nasze pierwsze dzieci i jestem zielona :/ póki co mamy aż po jednym na głowę :D


A mam pytanie co do koszul do szpitala. Ile tego trzeba? Jakie najlepiej? Co do porodu? Chcę zamówić, jednak nie wiem jak się do tego zabrać.
 
U nas z ciuszkami szaleje teściowa. Sporo też dostaniemy od siostry męża. Łóżeczko się robi (dębowe u stolarza), wózek kupi teściowa, pewnie jakoś w maju zamówimy- tfk twins adventure.
Cały czas zastanawiamy się nad pieluchami wielokrotnego użytku a ja mimo że czytam to dalej nie wiem czy chce i czy podołam.

Piszecie o pościeli, ja planuję żeby dziewczyny spały w rożkach, potem śpiworkach- kwestie bezpieczeństwa (ciekawe jak to będzie).

Wydaje mi się że z uwagi na termin naszych porodów, na codzień spoko będą rampersy na krótki rękawek i krótkimi nogawkami. To nasze pierwsze dzieci i jestem zielona :/ póki co mamy aż po jednym na głowę :D


A mam pytanie co do koszul do szpitala. Ile tego trzeba? Jakie najlepiej? Co do porodu? Chcę zamówić, jednak nie wiem jak się do tego zabrać.
Na stronie mojego szpitala napisane jest zeby mama do porodu miala:
Dla Mamy 2-3 koszule- najlepiej bawełniane rozpinane z przodu,biustonosz dla kobiet karmiących, szlafrok, kapcie, klapki pod prysznic, przybory toaletowe, ręcznik kąpielowy, podpaski lub podkłady poporodowe, majtki jednorazowe, leki przyjmowane na stałe, niegazowana, czysta woda
 
Hej u nas malutki tez bedzie w sypialni z nami jak najdluzej. Pozniej chyba chlopcow damy do wspolnego pokoju,czyli naszej sypialni ( jest wieksza od ich pokojow), nasza sypialnie do ktoregos z tych mniejszych pokojow i malemu ktorys pokoj zostanie.Szczerze to szkoda mi troche chlopcow z osobnych dawac do wspolnego pokoju.Kazdy ma swoje terytorium teraz ehh.Moglibysmy z mezem do salonu sie przeniesc, ale tam jest tez aneks kuchenny.Gdyby ta kuchnia byla oddzielna, marzenie...Ja jeszcze nie kupilam nic z tych powiedzmy rzeczy o wiekszym gabarycie.Łóżeczko planuje,albo z Ikei albo z Vox meble( tu mozna go pozniej na tapczanik przerobic).Jesli chodzi o wozek to planuje kupic Baby Joger City Mini 4 W i w ten weekend sa targi w sklepie Świat Dziecka.Ten sklep jest w Warszawie, tu mieszkamy.Jak ktoras z dziewczyn jest stad albo z okolic to moze warto tam zajrzec. Ma byc duzo marek w promocjach, maja byc rozne porady, a nawet usg, na ktore wczesniej trwaja zapisy.Ja sie wybieram w kazdym razie.Mam nadzieje,ze uda mi sie ten wozek zamowic. Ja do tej pory kupilam troche ciuszkow, z H&M glownie.Pościel, ze dwie zmiany poszew, jedno przescieradelko plus ochraniacz gumowy na materac, rozek i ze 3 kocyki.Widze , ze niektore z Was maja juz pokaźne wyprawki.Musze sie zabrac do roboty, poki sila jest na lażenie jeszcze

Ja myślę, że nie musi Ci być przykro... Może im się spodoba, że są razem w pokoju. Czy wiesz, że nie?

Ja byłam z moim bratem w pokoju do 18 roku życia (on miał 16). I tak, czasami chciałam mieć własny pokój, ale częściej cieszyłam się, że jesteśmy razem. Bardziej zabawnie i jednak takie dzielenie się terytorium uczy:)


Z tego co pamietam to miałam wszystko w jednej torbie. A teraz jeszcze tyle czasu, że nawet o tym nie myślę.

Ja na razie też o tym nie myślę. Szpital mam 5 minut na piechotę od domu, najwyżej mi mąż przyniesie, jak coś braknie:)

Mi zostało kupić komodę i przewijak z Ikei, wózek zamówić, zrobić zamówienie drogeryjne i dla siebie oraz przejrzeć ubrania i pieluchy, czy czegoś nie brakuje. A tak, to mamy wsjo. A, jeszcze nowe części do butelek i laktatora.
 
reklama
Do góry