reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

reklama
Moja kocica swirowala jak L przynosil ubranka. Mruczala i wtulala sie. A jak ktoregos dnia wzial z praniem moja koszule, to az plakala. L mowil ze zachowywala sie jak przed koceniem. Jak wrocilismy do domu, to leciala do mnie jak szalona. Wpadla na fotelik, zobaczyla Julke i stanela jak wryta. Jula sie ruszyla, ta odskoczyla, zasyczala i uciekla. Dopiero po kilku miesiacach ja zaakceptowala i pokochala.
Zjadlam po pracy i mlody zaczal wariowac w brzuchu. Robi sie coraz silniejszy [emoji4]
 
O jestem dziś pierwsza.. kurcze snieg w nocy padał, już mi znowu pęka głowa[emoji3525] kiedy ta huśtawka pogodowa się skończy wreszcie? Mąż pojechał w delegacje:( widzę że jakaś zadzumiona jestem. Dobrze,że wieczorem wizyta, to moze poprawi mi się humor.
 
O jestem dziś pierwsza.. kurcze snieg w nocy padał, już mi znowu pęka głowa[emoji3525] kiedy ta huśtawka pogodowa się skończy wreszcie? Mąż pojechał w delegacje:( widzę że jakaś zadzumiona jestem. Dobrze,że wieczorem wizyta, to moze poprawi mi się humor.
Powodzenia na wizycie [emoji1696]

Ja wstałam rano i było fajnie sucho po śniegu ani śladu a parę minut później deszcz ze śniegiem. Córka się cieszy bo śnieg uwielbia a ja tak już czekam na wiosnę :)
 
Dzień dobry [emoji4] ja dzisiaj idę z młodszym na Usg jamy brzusznej, mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Później będę kibicować starszemu, ma turniej koszykówki [emoji846]
Powodzenia dla wizytujących dzisiaj [emoji4]
 
Cześć dziewczyny :)
Ja właśnie zbieram się na wyniki do mojej niekończącej się historii z hashimoto :D
Mam zamiar kupić sobie po drodze chałkę, zjeść z solidną porcją masła i polegiwać. Wczoraj miałam serie skurczy i zastanawiam się czy magnez mógłby tu pomóc?
Ktoś tu pisał o pieskach i że super, że nikt nie ma problemu. Ja od marca zaczynamy spotkania z behawiorystą, bo nasza 9-letnia suczka nie przepada za ludźmi, w szczególności dziećmi... Liczę na to, że specjalista pomoże nam ją przygotować do nowej sytuacji, bo pomimo tego, że jest crazy to jednak członek rodziny :)
 
Dzień dobry Wszystkim mamusiom!

Ale fajnie, że jest tu tyle psiar :) I fajnie, że wszystkie pieski dobrze dogadują się z dziećmi.


Różne są psie charaktery :) Dla naszego psa to potwarz, gdy dziecko (z punktu widzenia psa szczeniak) ma przywilej wyjścia z domu a ona nie. Kiedy byłam na porodówce rodząc syna, zeżarła moją pościel. Zaś kiedy raz została w domu, bo poszliśmy z mężem do przedszkola bez niej, to zeżarła pościel syna. A normalnie nic w domu nie niszczy. Dlatego w naszym przypadku lepiej psa zabierać ale zostawić chwilę poczekać np w samochodzie (gdy nie gorąco) lub na przykład pod sklepem, niż samą w domu.


Cześć Lakonka :)

Wydaję mi się, że Ty taka obeznana, to zapytam Ciebie i inne psiary co myślicie o adopcji pieska w 5tym miesiącu ciąży? Byłby to kundelek, „przybłęda”, średnich rozmiarów. Bardzo byśmy chcieli pieska, ale nie wiem czy damy radę ogarnąć, bo z takim psiakiem na pewno trzeba popracować. Nie wiadomo co wcześniej przeszedł.... Co myślicie?


Tymczasem spadam dokończyć smażenie naleśników z gryki i uciekam do pracy, ale na pewno zajrzę tutaj jak już będę w pociągu :)

Udanego dnia ciężaróweczki!
 
Melduję dziś 19+2, 13 dni do glukozy, 15dni do wizyty. Nie wiem po jakiemu ja dzisiaj spałam ale strasznie mnie plecy bolą. Albo po prostu macica rośnie. Maluch dał czadu w nocy więc jak zwykle jestem niewyspana. Zaraz Lecę na zakupy.
 
reklama
Dzień dobry Wszystkim mamusiom!

Cześć Lakonka :)

Wydaję mi się, że Ty taka obeznana, to zapytam Ciebie i inne psiary co myślicie o adopcji pieska w 5tym miesiącu ciąży? Byłby to kundelek, „przybłęda”, średnich rozmiarów. Bardzo byśmy chcieli pieska, ale nie wiem czy damy radę ogarnąć, bo z takim psiakiem na pewno trzeba popracować. Nie wiadomo co wcześniej przeszedł.... Co myślicie?


Tymczasem spadam dokończyć smażenie naleśników z gryki i uciekam do pracy, ale na pewno zajrzę tutaj jak już będę w pociągu :)

Udanego dnia ciężaróweczki!

Pies po przejściach wymaga dużo pracy, mój amstaff był "z historią". Nie wiem czy dasz radę go ogarnąć do przyjścia na świat dziecka, imo wrażeń może być za dużo i co wtedy?
Lakonka bardzo fajnie,że dużo piszesz:)
Magnez wycisza skurcze, warto go brać
 
Do góry