reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

Dziewczyny chciałabym się podzielić z wami moim szczęściem[emoji173]️[emoji173]️ po długim i niecierpliwym oczekiwaniu wreszcie poczułam mojego maluszka 17+3 dzień. Miłego dnia wam życzę :)
Zazdraszczam :D ja dziś 16+4, pierwsza ciąża wiec sie nie nastawiam, że szybko poczuje ;) ale doczekać się nie mogę [emoji14]
 
reklama
Zazdroszczę ruchów dzidzi. U mnie nic. [emoji22]
Koszule też kupie tanie, byle by były. Jakoś nie przywiązuje do tego większej uwagi.
 
Jej, naprawdę Ci współczuje. Ciągłe czekanie na kogoś żeby cokolwiek zrobić... ja słabo się czuje jak muszę wejść po schodach na 4 piętro zadyszka i po takim maratonie muszę chwile odpocząć na kanapie.

Na początku miałam załamke i pewnie hormony też pomogły a teraz to już trudno muszę sobie jakoś radzić ;) najważniejsze że jeszcze mi się nic nie stało i każdy już u nas wie jaka jest sytuacja i z chęcią pomagają jak trzeba gdzieś ze mną jechać :) Gratuluję pierwszych ruchów:)
 
Mnie w sumie tez trochę kasy żal na podwójny wózek nawet jak się na jakaś używkę zdecyduje, bo zakładam ze już niedługo starsza nie będzie chciała w nim siedzieć ale z drugiej strony znając nasz tryb życia i moja młodsza trochę się boje ze będzie się kończyć tak ze będę pchała wózek z młodsza a starsza na rekach. Sama nie wiem jak to rozwiązać. Jakby tej różnicy było tak koło trzech lat to bym się nie zastanawiała i zdecydował tylko na przystawkę taka z opcja siedzenia.
Też o tej przystawce myślałam ale ona jest jeszcze większa od platformy i obawiam się że byłoby to bardzo niewygodne bo mam długie nogi. Jest jeszcze taka dostawka która można przyczepić z boku wózka i jest normalne siedzenie jak w wózku. Sama nie wiem, chyba najpierw spróbujemy bez niczego ,może Maks będzie na tyle grzecznie szedł, a jeśli nie to dokupimy od razu
 
Co do koszul, akurat mnie porodowe potrzebne nie będą ale do szpitala zabieram zawsze te same, które kupiłam przy pierwszym cc[emoji1][emoji1] w domu j tak śpię bez niczego więc leżą w szafie jak nowki [emoji1] i chyba z sentymentu nie kupuje nowych [emoji12]
 
To uważaj na siebie - oby bylo coraz lepiej.


Ja po tej mojej groźbie wyjazdu na ip stwierdzam, że musze kupić sobie kapcie i koszule nocne - bo na upartego gdybym miala zostać w szpitalu ( pfu pfu odpukać) to ja nawet nie mam w czym tam urzędować :(
Też muszę coś kupić bo w domu to śpię w koszulkach [emoji85] nie będę dupa świecić w szpitalu.
Zresztą chyba pomału muszę zacząć kupować rzeczy do torby do szpitala.


Ja się dziś wyspałam. Nowy materac memory foam, poszłam spać o północy i dopiero oczy otworzyłam.
Na 13 mam fizjo zobaczymy co powie
 
reklama
Ja do samego porodu nie potrzebuje koszuli. Na pierwszy porod sobie kupiłam a i tak rodziłam w szpitalnej. Tzn. większość porodu przechodziłam w swoich ciuchach miałam jakieś luźne dresowe ciążowe spodnie i koszulkę plus jakaś narzutkę a potem jak się już na serio rozkręciło to miałam znieczulenie wiec byłam uziemiona w łóżku wiec było mi całkiem obojętnie jaka mam koszule. Te niemieckie koszule jednorazowe są całkiem spoko bo dość długie. A na sali przebralam się z powrotem w swoje ciuchy. Z tego co pamietam mam dwie takie sensowniejsze koszule i jedna taka co kupiłam na porod z myślą, że będzie ewentualnie do wyrzucenia po. Generalnie nie lubię koszul.
 
Do góry