reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2019

reklama
No to zmienia postać rzeczy;) ja nie pamiętam jak mierza potem, wydawało mi się że do końca crl miałam podawane,nikt mi długości łydki nie mierzył
 
Dziewczyny, wracam od lekarza. Dziecko waży 210 gram i mierzy trochę ponad 20 cm. Pod względem szyjki, wymazu itp. wszystko dobrze. Jednak to co ujrzałam między nogami nieco nas (mnie i męża) zaskoczyło. Oto wyrósł... ptaszek :D Mamy zaczekać do prenatalnych, ale lekarz raczej nie pozostawił nam nadziei na córę :D teraz myślimy nad imieniem, bo Marcelina w tej sytuacji będzie dziwnie brzmieć :D
Super ze wszytsko ok, widać te siusiaki lubią rosnąć między nogami w międzyczasie [emoji16] teraz tak myślę że może to i lepiej że u nas podają dopiero w 20 tyg, większe prawdopodobieństwo że lekarz dobrze określi [emoji2]
 
Trochę żałuję, że tak już się nastawiłam, a to było jednak wróżenie z fusów. Jak lekarz pokazał nam narządy i mówił, że nie jest to raczej przerośnięta łechtaczka (chociaż takie widywał) to mój mąż na mnie ciagle patrzył i w samochodzie przyznał, że myślał, że będę smutna albo się popłaczę. Teraz czekam do połówkowych i myślę, że wszystko będzie jasne. Wiem, że tak się mówi, ale jak jest się już w ciąży to te słowa nabierają wielkiego sensu- oby było zdrowe :)
 
reklama
Dziewczyny, wracam od lekarza. Dziecko waży 210 gram i mierzy trochę ponad 20 cm. Pod względem szyjki, wymazu itp. wszystko dobrze. Jednak to co ujrzałam między nogami nieco nas (mnie i męża) zaskoczyło. Oto wyrósł... ptaszek :D Mamy zaczekać do prenatalnych, ale lekarz raczej nie pozostawił nam nadziei na córę :D teraz myślimy nad imieniem, bo Marcelina w tej sytuacji będzie dziwnie brzmieć :D

O matko aż mi serce na chwilę stanęło:o pomyślicie że głupia jestem ale ja mam taka schizę za córkę że aż się boję iść na wizytę za tydzień :oops: wiem że najważniejsze żeby było zdrowe ale strasznie sobie wkręciłam dziewczynkę i trochę mnie to przeraża. Jak słyszę takie wieści to aż mnie nie wiem co.
 
Do góry