reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

reklama
Mnie bolą piersi i brzuch pobolewa jak na okres. Trochę się martwię bo wcześniej miałam ciąże biochemiczną i zbliżam się do swojego feralnego tygodnia. Biorę luteine 2 razy dziennie i liczę tym razem na cud.
Mnie również pobolewa... Jakby zaraz miała przyjść w sumie to umnie jutro ten dzień ... Ale sutki swedza strasznie tak samo miałam na początku ciąży z Anną ... I dzisiaj się czuje jakbym na kacu była
 
Kiedy mówicie w pracy o ciąży?


Ja w pracy muszę czasami nosić, stać 8 godzin. Nie ma szans na zmianę stanowiska.
U mnie koleżanka z pracy wie. Dyrekcji powiem po 1 wizycie. Ogólnie to liczę na zwolnienie. Pracuje jako nauczyciel w przedszkolu. Mam najmłodsza grupę więc jest dużo przytulanka, noszenia i duuuzo chorób [emoji14]
 
No to lecimy równo. Na kiedy planujesz pierwszą wizytę?

Jeszcze nic nie planowałam :-). Na razie robiłam test sikany. Jak wszystko się pozytywnie potoczy, to w tygodniu zrobię betę z krwi :-). O ile nie zmieniły się przepisy, to pierwsza wizyta musi się odbyć przed końcem 10 tc, żeby becikowe nie przepadło. Ponad miesiąc temu (jeszcze przed staraniami) byłam u ginekologa na tzw. przeglądzie. Robiłam cytologię i dostałam skierowanie na usg tv. Tak sobie myślę właśnie, czy nie zapisać się z tym skierowaniem na usg za jakieś 2 tygodnie. Lekarz coś zawsze podejrzy... w ogóle to zastanawiam się nad prowadzeniem ciąży. Bo mam dwie możliwości - pierwsza to prowadzenie ciąży w ramach pakietu opieki medycznej, którą mam. Druga opcja (z tej korzystałam w dwóch poprzednich ciążach) to lekarz w poradni przyszpitalnej, w szpitalu, w którym planuję rodzić po raz trzeci... Przy poprzednich ciążach miałam subiektywne wrażenie, że bezpieczniej jest mieć lekarza „przy szpitalu”. Ale teraz już sama nie wiem... Wiem, że niektóre kobiety prowadzą ciąże dwojako tzn. chodzą i prywatnie, w ramach abonamentów i na nfz do poradni przyszpitalnej. Ale ja niestety nie wygospodaruję czasu na takie wyjście.
 
Mnie również pobolewa... Jakby zaraz miała przyjść w sumie to umnie jutro ten dzień ... Ale sutki swedza strasznie tak samo miałam na początku ciąży z Anną ... I dzisiaj się czuje jakbym na kacu była
Ja też mam termin miesiączki na jutro. A piersi bolą też jak na okres tylko 3 razy bardziej. Mąż się cieszy ze duże [emoji6]
 
Super dziewczyny! Jak się czujecie?
My się mega cieszymy z mężem, ale co chwilę łapie mnie stres, bo ani żadnego doświadczenia z dziećmi, ani nie ma od kogo podlapać informacji. W mojej najbliższej rodzinie najmłodsze dziecko ma 18 lat :D
Ja wlasnie czuje sie poki co super, a co do doświadczenia to tez sie boimy ale w bliskiej rodzinie mamy male dzieci z ktorymi mamy kontakt, poza tym wiemy ze w razie czego mozemy liczyc na pomoc najbliższych. Kochana, nie ma co sie stresowac, wierze ze jak dzidzius sie urodzi wszystko przyjdzie samo, napewno damy rade!
 
Kiedy mówicie w pracy o ciąży?


Ja w pracy muszę czasami nosić, stać 8 godzin. Nie ma szans na zmianę stanowiska.
Ja chyba powiem w tym tygodniu bo dziś ledwo dałam radę. Przez 10h ani nie usiadłam ani nie zjadłam. Chyba że na kiblu. Raz się z bezsilności popłakałam. Chyba na L4 pójdę chociaż do drugiego trymestru bo wszytko mnie teraz boli. Pracuje w pubie i dziś było strasznie dużo ludzi a ja sama przez 4h...
 
Ja wlasnie czuje sie poki co super, a co do doświadczenia to tez sie boimy ale w bliskiej rodzinie mamy male dzieci z ktorymi mamy kontakt, poza tym wiemy ze w razie czego mozemy liczyc na pomoc najbliższych. Kochana, nie ma co sie stresowac, wierze ze jak dzidzius sie urodzi wszystko przyjdzie samo, napewno damy rade!

Ja się czuję do niczego... Zaczęłam dziś 7 tydzień, mam wstręt do mięsa i jedyne co jadam to chleb jaglany z sałatą, serem i pomidorem. Pije hektolitry wody. I dogorywam...
 
reklama
@PaniMietki obyśmy dały radę! A to że była cesarka to się nie martw na pewno będzie dobrze. Osobiście to nie słyszałam żeby się blizna rozeszła komuś a mam ciotkę co 5 razy cesarkę miała i jest ok świetnie się zawsze czuła. Dzieci też ok.
Ja w międzyczasie miałam operacje jak córka miała 7 miesięcy więc jestem właściwie pół roku po operacji ale nie obawiam się tego ja się goje jak pies, ale z drugiej strony to blizna jest jeszcze różowa bardziej się boję tego że będę musiała mieć potem kolejna operacje

@Gosia92 dokładnie miałam takie same obawy:) niby dzieci mam w rodzinie i to sporo ale nigdy żadnego nie brałam na ręce i ogólnie to nie lubiłam dzieci. A jak byłam nastolatką to dzieci mi wręcz śmierdziały. No i moja córka była pierwszym niemowlakiem jakiego w życiu miałam na rękach:) najbardziej się bałam tego że nie będę wiedziała dlaczego płacze :D
 
Do góry