Liluli prawda jest taka ze w prywatnym żłobku mogłabym sie o to wykłócać ale tez nie o to chodzi zeby na wstępie sobie robic problem... ja wiem jak sie potem patrzy na takich rodzicow..
No wlasnie, nie ułatwia mi to
Ewella ale super! Zazdroszvze Ci na maksa.
W pon nie licze ze Kuba nie bedzie plakac. Jesyne co mi pomaga to mysl, ze ostatnio po tych 10min sie uspokoił. Sam i bez smoczka. I jak weszłam wczoraj to był u pani na kolanach. On jej sie podobnie nie wyrywa, a nam w domu czesto tak. Mojej mamie tez. Wiec cieszy mnie, ze do niej sie przytula
No wlasnie, nie ułatwia mi to
Ewella ale super! Zazdroszvze Ci na maksa.
W pon nie licze ze Kuba nie bedzie plakac. Jesyne co mi pomaga to mysl, ze ostatnio po tych 10min sie uspokoił. Sam i bez smoczka. I jak weszłam wczoraj to był u pani na kolanach. On jej sie podobnie nie wyrywa, a nam w domu czesto tak. Mojej mamie tez. Wiec cieszy mnie, ze do niej sie przytula