Lipcowe mamy 2017

[Chybra]

No to ja jestem mega dumna, że mój gotujący i jak trzeba sprzątający

Owoców masę jem zarówno w tej jak i poprzedniej ciąży, uwielbiam tak na ogół.

Siary trochę tylko miałam na początku.

Bóle się pojawiają, a to noga, a to łopatka, wczoraj i dziś lędźwiowy odcinek kręgosłupa . No i ból brzucha przy przekręcaniu w nocy. No tak to już bywa w ciąży

Leżę i Twin Peaks oglądamy, a nogi mi w d wchodzą, nałaziłam się dzisiaj po rossmanie , po ciuchach no i dwa spacery, przy takim trybie ćwiczenia już odpuszczam Jutro na reszcie do fryzjerki jadę, odrosty mam na pół kilometra, synuś znów u dziadków zostanie No nic, będzie miał frajdę. Aaa kupiłam dziś od jakiejś dziewczyny bujaczek Chicco dla Leona, zadowolona jestem ogólnie z dzisiejszego dnia
Dobranoc

 

[paninka87]

Hejka wieczorowo, ciekawe ile mam do nadrobienia.
Ale się dziś zbeczalam jak mały dzieciak. I to jeszcze przy gościach. Emocje wzięły górę. Od rana zapieprz, chciałam dla dzieciaków zorganizować super dzień, a wyszło jak wyszło. Matka na koniec wylala morze łez.
Rano porządki, później na kawie u kumpeli ale z dojazdem, od niej szybko po dzieciaki i szykowanie Kinder party jeszcze koleś nam obrabia ogród i jutro chce siać trawę, mój ziarenek nie kupił... ja prawie bez kasy, kontakt z nim słaby, pewnie baluja a ja się nakręcam :/
Bobo mi tak uciska ze nie mogę chodzić...
Moi starzy wojna, rozwod, jeden przez drugiego... słuchać się nie da...
Ach wyżaliłam się ale kumulacja spora. Dosc narzekania, mam nadzieję że jutro będzie lepszy dzień...

 

[paninka87]

Hahahaha no to nadrobilam i tak czytając poprawił mi się humor bo nie tylko ja mam doły.
Mój ojciec to tylko herbatę umie sobie zrobić, z obowiązków domowych nic. Więc wczoraj jak widział ze mój koszule sobie prasuje pewnie w myślach psioczyl na mnie.
Ale mi to wisi.
U nas dziś był deser- galaretka, lody, bita śmietana, truskawki, maliny, borówki... pycha. Truskawy chyba po 7,90, teraz czekam na czereśnie... borówki nam się wysypaly z pudełka przy kasie, na podłodze kilka zdusiłyśmy pizza też wyszła spoko zostało nawet...
Czytam ze nie tylko ja nie mogę chodzić ale dzisiaj chyba naprawdę za bardzo się przeciazylam bo ciężko mi się teraz nawet obrócić na łóżku.. lecę spać bo jutro znów o 6 pobudka, młodszą mi żal budzić tak wcześnie bo idzie dopiero na 8.30 no ale nie mam jej z kim zostawić...
Dobranoc kochane...

 

[aga_k_m]

Paninka - żal się ile Ci potrzeba, poklnij siarczyscie, pokrzycz [emoji6]. Ustaw swoich starszych... W ich wieku pewnych rzeczy po prostu nie wypada robić, a już napewno Ciebie wciągać w sam środek piekła.
Kinder party z pewnością mimo małych i większych przeszkód był mega udany [emoji106][emoji5]

Chybra - Ty to się Kobieto nachodzisz [emoji1]. Ciągle czytam o spacerach itd. Nie nawywijaj sobie tylko za bardzo [emoji6]


Abed - gratuluję udanych zakupów, i trzymam kciuki za wyniki [emoji110].
O cholera! Mam nadzieję, że poza siniakiem wszystko w porządku? BB wciąga...to wiadomo... Mam nadzieję, że unikniemy większej ilości ofiar.
Ja kupiłam truskawki za 7,00 zl [emoji6]



Ewella - no ładnie [emoji1][emoji1][emoji1]. Ale co - generalnie zmienił się na plus [emoji6]?


Aniek - dajesz Kobieto jak masz takie branie!!! Super miło [emoji3][emoji106]
Ten sam zestaw owoców dziś kupiłam [emoji1].
Fajnie masz z tym szpitalem. U nas tez ciuszki dla dzidzia jedynie na wychodne [emoji5]


Monti - współczuję strasznie przejść powypadkowych. Mój mąż swiruje na quadzie. Póki co obyło się bez ofiar... Ale różne sytuacje miały już miejsce.
Cieszę się, że udało Ci się dojść do sprawności [emoji5]


Maziajko - piękny zestaw mebelkowy, a kompozycja owoców mniami [emoji39]



Lilith - ja osobiście nie miałam mierzonej wysokości główki os szyjki. Ale wczoraj jak mi gin paluchy wsadzila to z pewnościa młoda poczochrala po głowce [emoji1]. Pół nocy zdychalam [emoji19]


Pumelova - o kurde [emoji1], nieźle z tą trąbka do śniadania... Zresztą w ogóle jakoś tak niewyobrażam sobie słychać jej przy żadnym posiłku [emoji1]. Wytrzymam, wytrzymam te 3 tyg [emoji14]. Po weekendzie zwalniam na maca, i obiecuję już nawet za kołko nie wsiadac, ale po weekendzie [emoji6]

 

[paninka87]

Dopytam jeszcze o drętwienie rąk. Mój lekarz nic nie przepisał, koleżanka dziś mówi że to przez zatrzymanie wody w organizmie i mam poprosić o jakiś lek. Jak to u Was wygląda??

 

[LILITH]

Kasia na początku to dla nas te rzeczy w sklepach tu, to był istny kosmos, typu jeju a co to?
Jak pomyślę co się w pl dzieje to aż mi żal.. I właśnie to podejście do człowieka..


Paalina od jakiegoś czasu, nam został ponad tydzień
Cierpliwości i wytrwałości z córa znam ten ból niestety.


Kylesa jestem po 2 cc i podchodzę do SN. U nas blizny nawet nie sprawdzają..


Aga no u mnie kiepsko to widzę, jeszcze tyle z Was mówi o tym, że boli i maluchy naciskaja.. We wtorek się okaże..


Paninka nieciekawie, i tak chyba dzielnie to znosisz.
Cierpna mi ręce i nogi, jeszcze przed ciążą w sumie.. Za to jak puchne, to prawa ręka zawsze bardziej, noga tez


Siare mam pierwszy raz dopiero w tej ciąży, już dluuugo.


Pumelowa, fakt boli czasem bardzo.. Nacieszajmy się, jeszcze niedługo.


Od dziś jestem na kapsulach z liści malin. Doszły mi też bóle krzyżowe ale marnie to idzie póki co

 

[aha83]

Hejka,

Nocka znow slaba,od 4 nie śpię,ale trudno. Zbieram się do laboratorium na ostatnie badania.

Linoone mnie mdli rano ale ewidentnie z głodu,wiec jak zjem jest ok. Współczuję, ale przynajmniej z pracy zrezygnowalas ,odpoczynek się należy [emoji6]

Ewella90 ja też nie lubię prasować, ale dobry film i przed ciążą lampka wina i jakoś szło [emoji6] teraz ba filmie się kończy [emoji4]

Aniek to słabo z tymi podwyżkami przy tych wszystkich wydatkach,no ale trudno, zapomni się jak tylko będzie szczęśliwy tego koniec [emoji4]
Aaa i takie wiercenia,drapanie nisko to czułam , ale już jakiś czas temu, teraz jak leży główka to raczej nie, a jak Twoja jest ułożona?

Maziajka mniam , uwielbiam truskawki i arbuza, a mebelki super

Paalinaa ja też spakowana [emoji6]

Paninka współczuję ,życzę poprawy nastroju

Miłego

 

[Linoone]

Paninka, trzymaj się, ja też mam ostatnio same doły i mi źle..

Zaliczyłam dziś pierwsze nocne skurcze łydek. No masakra. O 5 obudziłam się i aż krzyknęłam z bólu. To było tak koszmarne, że myślałam że nie będe mogła chodzić.. nie wiedziałam co z tym zrobić, bo nogą nie mogłam ruszyć, a męża oczywiście jeszcze przez tydzień brak. Okropność :/ Ostatni miesiąc i chyba mnie też teraz zaczną dopadać ciążowe dolegliwości. Bo oprócz tego skurczu to dotychczas nic mi nie było. No i najgorsze, że wolny calutki dzień, a ja od 5 na nogach. Nie wiem co będę robić.. :/

Ja mam siarę od daaawna, od jakiegoś 4/5 miesiąca. A od paru tygodni noszę wkładki laktacyjne w staniku, bo te plamy, brzydkie żółte, doprowadzają mnie do szału.

Mam spadek nastroju, idę na zakupy poprawić sobie humor. Ale tym razem tylko dla siebie. Kupię sobie jakieś ładne letnie krótkie spodenki, albo sukienkę. Ostatnio tylko dzieciowe i ciążowe i porodowe zakupy. Chcę już nosić moje normalne ubrania!

Lilith, ja za jakieś 2 tyg zaczynam pić napar z liści malin i brać wiesiołka. Jak tylko gin da mi zielone światło

U mnie truskawy wczoraj najtańsze po 8 zł. Ale zobaczyłam je ja już kupiłam swoje po 10 Ale nic straconego, ten kilogram co kupiłam to praktycznie już zniknął, bo robię sobie non stop koktajle, więc dziś idę po kolejne, świeżutkie!

 

[Emol]

Paninka87 ja też miałam drętwienie rąk. Powiedział że to przez naciskanie dziecka i organów na nerwy i dlatego są takie sytuacje. Trzeba się przyzwyczaić.

Co do siary, to nie zaznalam.na szczęście nie leci. Za to ile śluzu :/ czasami mam wrażenie jakbym się zsiusiala.

Napisane na HTC Desire 820G PLUS dual sim w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Kajmakowe123]

Hej ja również jestem lipcówką TP 27.07. mam jednak do Was pytanie w jakiej temperaturze pierzecie i jak się wyparza butelki i smoczki przed pierwszym użyciem? Z góry dzięki za opowiedzi