reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Hej dziewczyny! Ile postów naprodukowałyście! :) wróciłam z naszych mini wakacji. Po tygodniu żywienia się głównie makaronem, pizzą i lodami :D na liczniku +3 kg!! ale pocieszam się że to głównie woda i za kilka dni wrócę do stanu przedwyjazdowego ;) tzn jeszcze dziś daje sobie wolne na pączki, ale od jutra koniecznie wracam do zdrowego jedzonka!

Dziewczyny, Aga, Lilith, współczuję przeżyć.. u nas też na początku nie było łatwo, ale w porównaniu do was to nic.. Za to teraz jest w super. Tzn wiadomo, są wzloty i upadki, ale ogólnie dość dobrze się dogadujemy.

Ja dziś lecę na usg połówkowe, mam na 15.30, nie mogę się doczekać, mam nadzieję że dzieciątko będzie współpracować i wreszcie poznamy płeć :D

Miłego dnia!
 
reklama
Linoone - powodzenia [emoji110][emoji110]

Mam pączka!!! Wystarczyło zejść na dół, do hurtowni a tam kartony wypełnione smażonym tłustym cudem [emoji1].


Maziajka - ja zapisuje się do fryzjera z 5 tygodniowym wyprzedzeniem [emoji6].


Morela - oby przestało boleć. Dużo sił Ci dzisiaj życzę - ponadto pamiętaj, nic ma siłę! Nikt Ci niczego nie zarzuci, gdy coś tam nie będzie zrobione [emoji6]
 
A ja nie mam pączka przy sobie :-(.
Rano przyjechalam na styk do pracy (porozmawialam już z Szefem.. Nie powiem troszkę mu się smutno zrobiło, że mam prawie miesięczne zwolnienie [emoji1], ale uspokoilam ho, że losy firmy też są mi bliskie, więc będę pomagać), więc po drodze nie zdążyłam zaliczyć cukierni.
A tak bym zjadła... Ehhh, jeszcze troszkę i uciekam - więc w drodze do domu zrobię rundę po cukierniach [emoji6]

Aaggaa - no ale jak to? 4 lata jeszcze z Tesciami?
Nie!!!!!
Jak już teraz masz dość.. To nie chce straszyć, ale po porodzie dojdą Ci dodatkowe problemy. A jeszcze nie daj Boże szalony baby-blues, i deprecha jak w mordę.
Musicie zrobić krok do przodu i nie patrzyć w tył - żyć tym co przed Wami.
Ta kwestie poruszylam od razu jak przyszedl z paczkami!
Jesli sie jego siostra na stale nie wyprowadzi to spadamy przed porodem. Z nia nigdy nic nie wiadomo. Niby sytuacja zmusza ja (2 dziecko urodzi w maju) do zamieszkania wreszcie u siebie. Tam gdzie maja mieszkanie od marca rusza tez ich biznes...moze przestana tu przesiadywac.
Jesli faktycznie uwolni nas od siebie to zostajemy jeszcze max 1,5roku i idziemy na wynajem. I wtedy 2-2,5 roku przeczekamy tak na lepszy czas...[emoji1]
Dobre?

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dzień dobry wszystkim :)
Dziś Tłusty Czwartek i nie omawiamy sobie słodkości ;)


Obudziłam się w dobrym humorze choć mam o 11:30 usg, które wcale nie jest takie fajne w moim przypadku. Chyba zrozumiałam, że martwieniem się i stresem to nie pomagam moim dziewczynom a wręcz przeciwnie. Muszę wierzyć, że będzie dobrze prawda???
 
Hej dziewczyny, chciałabym dołączyć do Waszego forum. Można? ;)
Napiszę parę słów o sobie, to moja pierwsza ciąża, mam 27 lat, przewidywany termin porodu to 27 lipca, wczoraj byłam na wizycie u gina, zmierzył obwód główki, brzuszka, zważył, zmierzył, powiedział, że wszystkie wymiary książkowo, i termin porodu tym razem wyskoczył idealnie ten sam co z okresu, tylko nie wiem czemu tym razem nie zrobił zdjęcia, na każdej wizycie robił, jestem tym trochę zawiedziona. :/ Jeśli chodzi o płeć to najpierw powiedział, że nie widać a później powiedział, że jemu to wygląda na dziewczynę, chociaż daję 1%, że jak to o powiedział jajka się zawinęły i może być chłopak. Jak myślicie nastawiać się na dziewczynkę czy jeszcze może się zmienić? :)
Pozdrawiam wszystkie lipcowe mamy.
 
Dzięki dziewczyny! Najgorsze jest to, że ja bym chciałam synka.. jak się okaże że jest dziewczynka to nie wiem jak zareaguje.. niby to nic takiego, najważniejsze zdrowie itp. ale boję się że będzie mi trochę żal.. wiem, że to czyni mnie okropną osobą. Jakoś tak od początku się nastawiałam na chłopaka.. od początku mówię o dzieciaczku jakby to był chłopak.

Ja to bardzo rzadko chodzę do fryzjera, bardzo nie lubię, zawsze wychodzę niezadowolona. I zawsze chodzę gdzie indziej, ciągle szukam tego idealnego. Często sama sobie coś podcinam. Np. za chwilę mam w planach podciąć sobie grzywke, bo już trochę za długa się zrobiła ;)

Bulkaasia, trzymam kciuki za wizytę, oby było tylko lepiej :)
 
Hej dziewczyny

Ja juz po jednym pączku, jeszcze jeden na mnie czeka mniam :D

Co do stawiania macicy to hmm nie za bardzo da sie to przeoczyc, mnie to akurat nie boli zupełnie, ale czuje jak to mam, najczesciej lezac wieczorem w lozku, wczoraj wzielam nawet nospe forte ale niestety nawet to nie pomaga. Chodze do pracy jeszcze do konca tego miesiaca, od marca juz planuje rzadziej byc, bo tez sie martwie czy szyjka sie nie zacznie skracac ehh

Bulkaasia dokladnie tak!! Musisz myslec pozytywnie teraz. Trzymam kciuki
 
Aga ja mam traume do fryzjera ...ostatnio mnie babka krzywo obciela tydzien plakalam:-( teraz zapisalam.sie do.jakiegos super profesjonal hair stylist:D na zwykle podciecie ale po prostu nie chce przezywac drugi raz tego w lustro patrzec nie.moglam...

Bulkasia pewnie ze bedzie dobrze trzymamy kciuki!

Przyszla mamusia witamy,Co do plci ciezko mi powiedziec co lekarz widzial.Ja mam info o plci od 2 roznych ginow poza tym nawet na wynikach badan z polowkowych mam napisane: prawidlowe narzady plciowe zenskie:p wiec moge powiedziec ze mam to na pismie:p



010igov35ye70zfx.png
 
reklama
Pola@ gratuluje udanej wizyty

AaggAa najważniejsze że pogadaliście :) trzymam kciuki żeby było dobrze :)

ŻonaGraja trzymam kciuki żeby wszystko się poukładało :)

maartuulaa powodzenia

Linoone powodzenia :) odpoczęłaś ? jak było ?

bulkaasia będzie dobrze :) nie ma innej opcji :) my wszystkie trzymamy kciuki :)

ja wczoraj ciąg dalszy przeziębienie :( dziś idę do lekarza bo kaszlam strasznie :( zobaczymy co powie

tłusty czwartek :)
przywiozłam do firmy 105 pączków zjadłam jednego :) ale pyszny był :)
 
Do góry