reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2017

Cześć dziewczyny :) jestem pod wrażeniem tego ile piszecie/powiedzcie mi skąd macie na to czas?? Siedzę właśnie w poczekalni do gina i próbuje was nadrobić... Obawiam się jednak że dopóki nie wrócę ze wsi i nie będę miała normalnego dostępu do neta - będzie to niemożliwe :)

Jestem na etapie waszej rozmowy o imionach dla naszych maluszków :) a jak widzę przede mną kolejnych 20stron :)
U nas od początku chłopiec to Kajetan, dziewczynka Iga :) jak w zasadzie imię dla siostrzyczki wymyśliła moja Nadia, ja chyba z imieniem dla dziewczynki miałabym problem :)

Dziś juz wracam do Lublina więc będę miała stały dostęp do BB, także nadrobię, obiecuję :)

Co do dzisiejszej wizyty, to pewnie umowie się już na połowówkowe :) tak za 3-4tygodnie już dobrze będzie je zrobić :) badania jak widzę są ok, z waga poszalalam i mam 0,5 na plusie :)
 
reklama
Dziewczyny ja mam 165 hehehe :-D O rany dopiero wstajemy z synem. Oj byłłaskawy dzisiaj. Ogólnie mamy problem z jego spaniem, budzi się milion razy odkąd mu zęby zaczęły wychodzić, teraz ma rok i 3 mies i ma już wszystkie, a noce nadal słabe. Przed lipcem musi się to zmienić, najgorsze jest to, że śpimy z nim w tym samym pokoju, nie mamy innej opcji. Mamy doświadczone maci jakieś pomysły w zw z tym? A i gdzieś na wiosnę planuję mu smoka zabrać, bo też przez niego się budzi. Będzie niezła batalia. Miłego! ;-) ;)
 
Też dziś nie mogłam spać do 4. nie poszłam z córką do przedszkola bo nie miałam sił się podnieść. Cały czas myślałam o samotnaja i kłębiły mi się różne myśli po głowie.



km5sio4pghry649q.png


hchy90bv2jl3015m.png
 
Hej
Samotnaja płacz i krzycz. Przeżyj żałobę i bądź dzielna! Nie poddawaj się! Jeśli masz tylko ochotę to pisz na priv. Może rozmowa z kimś ktoś przechodził to samo Ci pomoże.

Dziewczyny czy Wy też macie teraz takie dziwne sny? bo w mojej głowie rodzą się takie powalone obrazy, że sama się zastanawiam skąd to się bierze. Nie będę opisywać co mi się śni, bo rozpiętość jest straszna, od horrorów, dramatów, komedii, po erotyczne :D
 
Chybra ja tez latam w nocy po.kilka.razy do młodego glownie przez smoka ktorego szuka, wczoraj mu go zabralam.tj.oddal go ptaszkom na.dworze itp cala historia pomachal mu i wrocil do domu ale jak popoludniu miala spac to byl dramat wrzask pisk placz pol.godz bez przerwy i ptaszki.musialy oddac mu smoka bo to jego wiec poki co rezygnuje z zaboerania trudno musi jeszcze dorosnac starszy mial.ok 3 lat jak wyrzucil do smieci potem go tam szukal.oczywiscie ale jakos to przetrwal.lagodniej wiec poki co czekam a nockino trudno jakos to bedzie

Napisane na LG-D605 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Wendy, chybra - moja koleżanka szybko oduczyla młodego od smoka poprzez pewien trik ;-)
Przybila smoka do parapetu. I jak młody chciał pociamkac to sie musiał nieźle natrudzic. Po dniu takich "męk", nocka już była na luzie [emoji6].

Moja J natomiast była od początku bezsmokowa (a kupiłam chyba z 5 różnych). W buzi utrzymywała na maxa 5 sekund.
Jak była starsza podpatrywala inne dzieci, i np.zabierala smoka swojemu najlepszemu koledze. Ale nie umiała sobie z nim poradzić - więc wkładala i wyjmowala z paszczy, a dumna przy tym była, że ho ho [emoji3]

Napisane na E5823 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
Ja jestem wielką przeciwniczka smoczków po 1. roku życia. W przedszkolu wystarczająco napatrzyłam się na wady zgryzu i wymowy spowodowane przez smoczki i butelki. Nawet 3 i 4 latki ze smokami w buzi. Masakra jakaś :/ a najgorsza była moja woźna, która miała syna w mojej grupie. Chciała odzwyczaić go od butelki, a codziennie przynosiła ją do pracy i stawiała obok kubka młodego. Wiadomo co wybrał :/ nie pomagały rozmowy ze mną i logopedą. Jedyne co udało mi osiągnąć, to to że nie miał smoka w przedszkolu, sam go oddawał i wcale za nim nie płakał. Ale jestem pewna, że w domu dostawał...

Ja też dużo myślałam wczoraj o Samotnaja. Wydawałoby się, że drugi trymestr już bezpieczny... Nie wiem co mogę powiedzieć, bo na pewno żadne słowa nie pomogą. Mogę tylko wspierać ciepłymi myślami.

Kuło mnie wczoraj serducho. Zmierzyłam sobie ciśnienie i było ok 112/70 ale puls trochę wysoki, bo 90. Położyłam się wcześniej spać i dziś jest ok
 
Tęczowa dokładnie mam tak samo, nawet tu pisałam dzis. Erotyczne miałam 2tyg pod rząd na szczęście się uspokoiły:D
 
reklama
Do góry